Ja zanim włącze się do dyskusji i znów rzucę pare tekstów typu "dowiedz się czegoś więcej niż piszą w książkach do historii do klasy piątej szkoły podstawowej" pragnę zwrócić uwagę na jeden fakt (po prostu fakt - bez żadnej uszczypliwości czy innego okazywania emocji czy mojego stosunku do danej osoby)
Fakt:
Nasz kochany forumowy nauczyciel historii, mimo jasnego (i zgodnego z patriotyczną moralnością) stosunku do tych wydarzeń, popiera partię, a tym samym jej członków, w tym jednego z założycieli, który opowiadał się ZA wprowadzaniem stanu wojennego w Polsce 13 grudnia 1981
Smutne, ale prawdziwe... mnie ten dysonans dziwi
chodzi ci o starego giertycha - tyle ze ja juz na lpr nie glosuje a pozatym na kogos glosowac trzeba bylo a do tej partii wtedy kiedy glosowalem to bylo mi najblizej - napisales to jakbys byl dzieckiem albo jakbym ja mial przeswietlac kazdego terenowego dzialacza co i kiedy zrobil lub powiedzial bo jak zrobil cos zle to cala partia jest przekreslona - oczywiscie maciek ty tak robisz wiec jestes nieomylny i uzywasz tylko head&shoulders. Rozumiem wiec ze ci ktorzy glosowali na SLD sa w ogole szujami i niegodni chodzic po tych samych chodnikach gdyz tam zapewne 99% politykow zrobilo/powiedzialo cos co w zwiazku ze stanem wojennym mowic/zrobic nie powinni.Nie wypada mi wiec byc za Manchesterem United bowiem Ferdinand to cpun co nie zlgasza sie na badania, Keane polamal niejedna noge a Cantona uderzyl kibica. Kibicuj tu takim...
woyteq napisał(a):chodzi ci o starego giertycha
W tym wypadku tak
Bo o kolaboracji z caratem, zbieraniem pieniędzy i broni w celu ochrony wpływu Rosji w Polsce nie mówiłem
O zwolennikach trzymania sztamy z Rosjanami także
woyteq napisał(a):tyle ze ja juz na lpr nie glosuje a pozatym na kogos glosowac trzeba bylo a do tej partii wtedy kiedy glosowalem to bylo mi najblizej
Tak, wiem o tym
woyteq napisał(a):napisales to jakbys byl dzieckiem albo jakbym ja mial przeswietlac kazdego terenowego dzialacza co i kiedy zrobil lub powiedzial bo jak zrobil cos zle to cala partia jest przekreslona
Doskonale wiesz, że to nie jest terenowy działacz tylko czołowa postać partii, syn kolaboranta, ojciec prezesa partii, który to wielce krytykuje (krytykował) ZNP za to że poparł wprowadzenie stanu wojennego (co za obłuda)itd.
a gdybym faktycznie chciał to bez najmniejszego problemu przecież terenowym działaczom można sporo wyciągnąć
woyteq napisał(a):Rozumiem wiec ze ci ktorzy glosowali na SLD sa w ogole szujami i niegodni chodzic po tych samych chodnikach gdyz tam zapewne 99% politykow zrobilo/powiedzialo cos co w zwiazku ze stanem wojennym mowic/zrobic nie powinni.
Tylko, że ludzie z SLD raczej tego nie kryją, że są byłymi komuchami albo im do nich blisko
Ja natomiast nienawidze obłudy, a Giertych całą swoją popularność zdobył dzięki temu, że jechał po stanie wojennym, okrągłym stole, SB-kach, UB-kach i wszystkim co z PRL, a tak naprawdę to była tylko tania zagrywka i spektakl hipokryzji
Co nie zmienia faktu, że dobrze zrobiłeś pisząc tutaj o tym sk*rwysyństwie
Nemanja Vidić pochodzi z miejscowości oddalonej od granic Kosowa i to dość znacznie, w każdym razie ma dużo bliżej już do Bośnii niż do Kosowa. Jest czystym Serbem, o ile takie pojęcie funkcjonować w ogóle może, bo tam to raczej normalnie jeszcze długo nie będzie i c**j ich tam wie jak się kolejny raz podzielą
W każym razie Albańczycy mają już dwa kraje w Europie - kto da więcej?
Kto następny? Podział Hiszpanii? Kto pierwszy w Hiszpanii? Katalonia czy Baskonia?
Jednego możecie być pewni - jeśli chodzicie jeszcze do szkół, gdzie jest taki przedmiot jak geografia, to z czystym sumieniem i butą na twarzy możecie odmówić przyniesienia atlasów ze względu na ich nieaktualność
A bałkańskie nacje niech wreszcie zmądrzeją albo niech drugiego Josipa T. sobie poszukają co by ich za morde wziął bo inaczej nie da rady chyba
Maciek napisał(a):Jednego możecie być pewni - jeśli chodzicie jeszcze do szkół, gdzie jest taki przedmiot jak geografia, to z czystym sumieniem i butą na twarzy możecie odmówić przyniesienia atlasów ze względu na ich nieaktualność
Heh, co racja to racja. W końcu niedługo dajsze rozłamy. Pisałem o Hiszpanii. Moze Wielka Brytania sie rozpadnie? :wink: Albo Polska utworzy kolonie i dojdzie dodatkowe państwo :mrgreen:
Po pierwsze, to tam jest bardzo złożona sytuacja polityczno - demograficzna. Albanczycy gdy w większość uszli w czasie licznych wojen na bałkanach własnie do Kosova i tam się osiedlili. Grupa ta była tak liczna, że powoli stało się jasne, że jest ich tam więcej niż samych Serbów. Sytuacja była o tyle dramatyczna, że o ile w Irlandi skończyło się na podziale państwa i ofiarach zbrojnego konfliktu, to w przypadku Kosova ludność Albańska pała do siebie taką nienawiścią do Serbów, jaką pałają koreańczycy z połódnia do tych z północy. Kosovo zawsze było Serbskie i trudno się dziwić, że nie uznają albańskiej rewolty. ONZ od dawna tam tylko jest po to, by nie doszło do ludobójstwa takiego jak w wojnie Chorwatów z Serbami i słynnych "Szwadronów śmierci".
Nie dziwie się Serbom, bo sam nie chciałbym aby w Polsce nagle niemcy (którzy stanowiliby większosć na śląsku) ogłosili niepodległośc i odłączyli śląsk od Polski. To identyczna sytuacja jak z Izraelem i Palestyną. Tłuką się tam od lat i tłuc będą, bo Żydzi są ludnością napływową, a Palestyńczycy rdzenną. (choć to nie do końca takie proste...).
Serbia ani Rosja nie uznaje tego wybryku Albańczyków i może się to dla nich bardzo źle skończyć, tymbardziej, że stoją za nimi UE i USA.
Zashi napisał(a):Moze Wielka Brytania sie rozpadnie?
A to niby czemu? Na co mają się rozpaść? Chyba nie ma takich sygnałów by ktoś z obecnego stanu rzeczy był niezadowolony, nie bardzo wiem o czym mówisz
Zashi napisał(a):Pisałem o Hiszpanii
Chciałbym przeczytać ale nie widze
Stojkovic napisał(a):Kosova ludność Albańska pała do siebie taką nienawiścią do Serbów, jaką pałają koreańczycy z połódnia do tych z północy
Dwie sprawy
W Korei to raczej Północ ma większe "ale" do Południa niż na odwrót. A na bałkanach każdy każdego nienawidzi, więc nie tylko w jedną stronę i nie tylko Albańczycy Serbów, ale i na odwrót
Oczywiście to kolejny przykład na wspaniałość religii wszelkiej maści
Stojkovic napisał(a):Nie dziwie się Serbom, bo sam nie chciałbym aby w Polsce nagle niemcy (którzy stanowiliby większosć na śląsku) ogłosili niepodległośc i odłączyli śląsk od Polski
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Stojkovic napisał(a):To identyczna sytuacja jak z Izraelem i Palestyną.
Raczej nie identyczna :lol:
Stojkovic napisał(a):Żydzi są ludnością napływową, a Palestyńczycy rdzenną. (choć to nie do końca takie proste...).
Zależy od punktu siedzenia. Jedni i drudzy uważają, że są tam ludnością rdzenną, jeno żydzi mieli przerwę w swej obecności na tych ziemiach
Wiesz, albo i nie, że państwo Izrael powstało całkiem niedawno i nie było losowaniana chybił trafił gdzie to państwo się znajdzie
Stojkovic napisał(a):Serbia ani Rosja nie uznaje tego wybryku Albańczyków i może się to dla nich bardzo źle skończyć, tymbardziej, że stoją za nimi UE i USA.
Gdyby nie stały za nimi (chociaż ja tego taki pewien nie jestem, uznanie państwa nie oznacza jakiejś wielkie aprobaty - przynajmniej na razie) to sytuacja byłaby jeszcze gorsza, więc mogą dziękować za to, że nie potępia ich ani UE ani USA
Rosja, Chiny czy Hiszpania z przyczyn oczywistych nie popiera tego rozłamu i powstania Kosowa. Nie wiem (jeszcze) ale się domyślam, jakie stanowisko zajmą w tej sprawie np. Włosi (w sensie państwo Włochy a nie Giuseppe i Francesco podczas kłótni w restauracji)
Przypominam o opcji EDIT // Pejter
Wlasnie powiedzieli w faktach ze Hiszpania, Cypr i Slowacja nie godza sie na to Kosowo ( a przynajmniej ja teraz o tych krajach uslyszalem ) i jakos wcale mnie to nie dziwi.
Hiszpania sama ma klopoty jak juz pisano.
Cypr podzielony a Slowacja zgodna bo zgodna ale rozdzielila sie z Czechami.
Serbia mowiac jezykiem kibicow ma zgode z Rosja i ci drudzy zawsze beda razem z nimi. O ile jednak Serbia to malutki piesek przy Rosji to Wielka Rassija jest juz powazniejszym graczem na scenie politycznej. Mimo wszystko wiele nie zdzialaja i tak.
Hmmm zreszta logiczne było poparcie Rosjan dla Serbów - wszak sami mają konflikt z Czeczenią, a Albańczyków z Kosowa wsparło USA - a przeciez to chyba niemożliwe, żeby USA i Russia mowily tym samym jezykiem
Red napisał(a):a przeciez to chyba niemożliwe, żeby USA i Russia mowily tym samym jezykiem
Wszystko zależy od doraźnych interesów politycznych. Oczywiście, jest to rzadkość, ale nasz wielki sąsiad i USA w historii już razem ramię w ramię walczyli o wspólną sprawę
No tak, ale w chwili obecnej chyba bliżej im do konfliktu niż do ugody, niestety, ale Bałkany to może być taki zapalnik
Maciek napisał(a):A na bałkanach każdy każdego nienawidzi, więc nie tylko w jedną stronę i nie tylko Albańczycy Serbów, ale i na odwrót
Widać, że nigdy tam nie byłeś... Albańczycy mają bardzo dobre stosunki z Chorwatami bo oba te kraje serdecznie nienawidzą Serbów. Bułgarzy za to często popierają Serbów tak jak Rosja, bo Serbowie pomagali Rosji w walce z Czeczenami. Rumunia już raczej nie miesza się w dawne spory, bo jest dośc usamodzielnionym państwem i stara się z kazym po trochę się dogadywać.
Maciek napisał(a):Oczywiście to kolejny przykład na wspaniałość religii wszelkiej maści
Akurat tutaj trafiłeś jak Tusk z Irlandią :lol: Religia nie ma tutaj takiego wielkiego znaczenia, bo większość krajów bałkańskich wyznaje prawosławie bądź jego odmiany a tutaj konflikt jest na tle terytolialnytm i przynależnościowym do danego kraju i nacji. Gdyby to było na tle religijnym, dawno by Rosja wybiła wszystkich innych.
Maciek napisał(a):Jedni i drudzy uważają, że są tam ludnością rdzenną, jeno żydzi mieli przerwę w swej obecności na tych ziemiach
Tu się zgodzę, ale Izrael wysiedla palestyńczyków z ich ojczystych ziem, a ile nie było Zydów w tamtych rejonach każdy wie i teraz to co Hitlerowcy robili z żydami (wysiedlenia, konfiskata mienia) to oni to samo robią z Palestyńczykami. Nie będe wspominał tutaj o pieniądzach jakie płyną od żydów z USA i wielu krajów Europy. Palestyna nie ma niczego, prócz wsparcia innych arabów.
Maciek napisał(a):Gdyby nie stały za nimi (chociaż ja tego taki pewien nie jestem, uznanie państwa nie oznacza jakiejś wielkie aprobaty - przynajmniej na razie) to sytuacja byłaby jeszcze gorsza, więc mogą dziękować za to, że nie potępia ich ani UE ani USA
No róznica jest taka, że gdyby nie poparcie USA i UE (które chcą wyrwać Rosji ile tylko wlezie dawnych wpływów) to Serbowie dawno wjechaliby na terytorium Kosova swoimi czołgami i demonstracje szybko ziostałyby rozpędzone. KFOR tam niewiele by zdziałał, bo musieliby oficjalnie wraz z ONZ wystąpić zbrojnie przeciw którejś ze stron, wtedy wkroczyłaby Rosja i wysłała kilka oddziałów OMONU do pomocy Serbom.
woyteq napisał(a):Serbia mowiac jezykiem kibicow ma zgode z Rosja i ci drudzy zawsze beda razem z nimi.
Dopóki Rosja będzie miała w tym interes.
woyteq napisał(a):O ile jednak Serbia to malutki piesek przy Rosji to Wielka Rassija jest juz powazniejszym graczem na scenie politycznej. Mimo wszystko wiele nie zdzialaja i tak.
Nie zapominajmy, że Rosja często wspiera Serbskie wojsko swoimi oddziałami Spetz-naz-u i nie wiem czy słyszałeś o słynnym powiedzeniu Serbskim "Od Rosyjskiej partyzantki gorsza jest tylko Serbska". Serbowie to znakomici partyzanci i tak jak Czeczeni napsuli sporo krwi Rosji, tak oni napsują Albańczykom.
No to już wiem, że Włochy jednak uznają niepodległość Kosowa więc moje przewidywania zostały zakończone jak to się mówi - siłą rzeczy
Na pewno Albańczycy z Kosowa najbardziej cieszą się z oficjalnego uznania ich niepodległości przez... Afganistan :lol: Po tej deklaracji ustaną waśnie i zapanuje miłośći braterstwo*
*niestety dla tamtejszej ludności nie wygląda to dobrze i jednak szykuje się tam rozpierdol w niedługim czasie... oczywiście obie strony będą "wspierane", a w świat pójdzie informacja, że konflikt rozwiązywany jest wewnątrz Serbii
Red napisał(a):No tak, ale w chwili obecnej chyba bliżej im do konfliktu niż do ugody, niestety, ale Bałkany to może być taki zapalnik
E tam... to jest taka pierdółka tylko, niczego to nie zmieni. Amerykanie nie zabierają głosu w sprawie Czeczenii, Rosja udaje że nawet jeśli nie wspiera bezposrednio to nie potępia walki USA z szeroko rozumianym terroryzmem, więc jedno małe gówienko jakim jest Kosowo tutaj nic nie zmieni. Zapalnikiem tez nie będzie, a spór USA i Rosji jest czymś naturalnym i wynika z innych czynników niżeli te o których tu wspomniałeś
Bałkany zapalnikiem już raczej nie będą, a jak się coś tam zapali to będą się tłukli między sobą jak to tam bywa (taka rozrywka, sport narodowy), a cały świat będzie udawał (i słusznie), że się tym przejmuje i takie tam
Ps: Na twój
Stojkoviću post odpowiem w swoim następnym, ale twój agresywny (bałkański) ton mnie w***wia, a bzdetów o tym, że religia nie ma tam znaczenia w przypadku Kosowa nawet nie skomentuję... Wbrew temu co tam znowu wymyślasz i insynuujesz, byłem kilkukrotnie w tamtych stronach
