Liczby nie kłamią, ale wywód zacząłeś jakże solidnie : "ktoś kiedyś powiedział"
Skończ już przynudzać swoimi teoriami.
Kurwa, to mam pamiętać nazwiska wszystkich lekarzy polskich piłkarzy? Powiedział to lekarz Marcina Adamskiego z ŁKSu :roll:
I póki co wychodzi na moje, bo Hargreaves zagrał do tej pory 25 meczów w barwach United. Dla porównania O'Shea do końca obecnego sezonu powinien dobić do 50 (gdybyś nie potrafił policzyć 50:25=2, a więc w ciągu jednego sezonu Irlandczyk zagra drugie tyle meczów niż Anglik przez dwa sezony). Wydaliśmy 25mln na "klejenie szklanki". Nie bez powodu dałem przykład O'Shea, bo w ogólnej opini ten piłkarz to raczej "zapchajdziura" niż wartościowy piłkarz, a już napewno o wiele mniej ceniony niż Hargreaves (zaznaczam, że w ogólnej opini, którą powiela wielu tutejszych forumowiczów).
I dalej nudzisz, zacznij od tego że Premiership to nie Ekstraklasa, ŁKS to nie United, ośrodek w którym Owen był leczony jest wart z 10 razy więcej niż cały ŁKS łącznie z kibicami ( lekarz prowadzący Owena ma 130 asystentów ), a przeciętny polski piłkarz pod względem przygotowania fizycznego i przystosowania organizmu do wysiłku (w tym i rekonwalescencji) ma tak daleko do Owena jak ja do Małysza. To są inni ludzie.
I nic nie wychodzi na Twoje bo nie bardzo wiadomo co Ty chcesz udowodnić, wijesz się i zmieniasz temat, przecież przed chwilą wykładałeś, nam to że Owen jest cienki. Teraz wałkujesz kontuzje. No przecież nikt z nas nie twierdzi że Owen nie ma kontuzji.
Udowodniasz nam że Anglik ma kontuzję ? nie musisz my o tym wiemy
maju napisał(a):No właśnie, ktoś kiedyś powiedział, że czas potrzebny na powrót do optymalnej dyspozycji trwa mniej więcej tyle, ile leczenie (i to jest prawda). OH leczy się już od września, czyli 7 miesięcy, a do sierpnia będzie ich 11, więc w zasadzie cały następny sezon będzie szukał formy, więc z tego wynika, że dopiero w sezonie 2010/2011 będzie solidnym piłkarzem, wtedy będzie miał już na karku 29 lat.
Ktoś coś tam powiedział...
Twoja teoria jest gówna warta. Podam Ci przykład zawodnika United. Saha nie grał pół roku, a zaraz po kontuzji wracał w świetnym stylu, strzelał bramki dopóki był zdrowy...
To jak szybko dany zawodnik wróci po kontuzji zależy od charakteru zawodnika i od tego co będzie robił na treningach...
maju napisał(a):Wydaliśmy 25mln na "klejenie szklanki".
Twoje pieniądze? Nie, więc nie płacz
Chłopie skończ już te Twoje dyrdymały, znów chcesz się ośmieszyć? Mało Ci po poprzednim razie?
maju napisał(a):Hargreaves zagrał do tej pory 25 meczów w barwach United.
Coś chujowo liczysz. No chyba, że mecze z ławki się dla Ciebie nie liczą.
Co to Hargreaves ma 17 lat żeby cały sezon szukać formy? Doświadczeni piłkarze potrafią szybciej się zaadoptować do warunków panujących na boisku. Parę spotkań i będzie dobrze. To nie napastnik, żeby szukać skuteczności, to również nie jest typowy playmaker, który musi zawsze czuć piłkę przy podaniach. Owen swoją grę opiera na zapieprzaniu przez całe spotkanie, ruchliwości i wkładaniu całego serca w grę. Przy okazji pamiętamy jak bardzo uniwersalnym jest piłkarzem. Bywały mecze w których był najlepszy na boisku grając na prawym skrzydle. Brakuje czasem kogoś takiego. To się nazywa świeża krew w drużynie
Ale ostro tu. Ja bym lepiej uważał, bo z każdym kolejnym argumentem maju was przygasi i do końca sezonu nie napiszecie tutaj posta! :o
aaaajĆ aż z wielka ochotą włączę się w dyskusje widząc maja w swoim żywiole^^
Moim zdaniem Owen to jest niezaprzeczalnie niesamowity zawodnik, uwielbiam go w kazdym aspekcie. Jest opanowany podczas gry, by kiedy zajdzie potrzeba pokazać charakter... (ostatni sezon jedno z końcowych spotkań, przeciwnik niezapamiętany ale sportowa złość Owena i owszem).
Podczas jego nieobecności brakowało nam takiego czyściciela pola. Carrick zajął się grą ofensywna i rozsyłaniem podań, Anderson gra nie do końca tak jak ja tego oczekuję, czyli niedokładnie i również troszkę bardziej do przodu a od Scholesa i Giggsa nikt nigdy nie wymagał odbiorów i powrotów dynamicznych, tym bardziej w ich wieku. Mecz wygrywa się środkiem pola i Owen zawsze nam tą przewagę zapewniał. Nigdy nie zapomnę bajecznego wręcz spotkania z Barceloną gdzie grał na prawej stronie i jako jedyny pokazywał diabelski charakter i zaangażowanie. Pamiętał jak modliłam się by to on grał zamiast Browna...
Ponad to Anglik ma świetną technikę i jego wolne (Arsenal^^) to majstersztyk, tak odmienny od stylu Rooneya i Ronaldo, którzy wolą uderzyć ze wszystkich sił niż nadać piłce cudowną techniczną rotacje...
CO ci majÓ w tym piłkarzu przeszkadza... wiem, że kasa, że kontuzje, ale kuźwa on jest warty tego wszystkiego. Każdy piłkarz po takiej kontuzji zasługuje na szanse powrotu do idealnej dyspozycji, a znając determinacje Hargreavesa on do takiego poziomu dojdzie i znowu zostanie ulubieńcem WSZYSTKICH Anglików w reprezentacji i większości, w United.
Co do tego, że Owen jest bardzo dobrym piłkarzem nie ma wątpliwości. Szkoda tylko, że złapał tą paskudną kontuzję. Czekam na powrót do gry z wielką niecierpliwością i jestem pewien, że taki zawodnik jak on powróci w miarę szybko do optymalnej formy.
Obawiam, że to nie ostatnia kontuzja :/ Jak zawodnik jest "szklany" to taki pozostanie. Teraz widać jak bardzo brakuje Owena. Dobrze by było gdyby dał radę wrócić do dobrej formy, jednak ta podatność na kontuzje...oby nie łapał ich wcale
No teraz Owen by sie bardzo przydał przy naszej słabej formie pomocników i w ogóle całego zespołu. No ale ta jego kontuzja jest bardzo powazna więc lepiej żeby jak najdłużej odpoczywał niż żeby później mu sie pogorszyło. Ale ja jednak uważam że z nim może byc tak jak z Sahą niestety. Ale licze na to że tak nie będzie.
Pomocników, i nie tylko-przecież gdyby Hargreaves (a może powinniśmy spolszczać i pisać Hargreawes?) był do dyspozycji mógłby zastąpić Gary'ego na prawej obronie-pamiętamy z zeszłego sezonu że w meczu z Chelsea nieźle sobie na tej pozycji poradził
Hargreaves bardzo by nam pomógł patrząc przede wszystkim na uczestniczenie naszych środkowych pomocników w defensywie. Owen to typ zawodnika którego ewidentnie potrzebowaliśmy w kilku ostatnich meczach do wygrywania walki w środku pola bo tam nasza gra kulała.
Warto wierzyć bo może zdarzyć się wszystko - 99`
maju napisał(a):No właśnie, ktoś kiedyś powiedział, że czas potrzebny na powrót do optymalnej dyspozycji trwa mniej więcej tyle, ile leczenie (i to jest prawda). OH leczy się już od września, czyli 7 miesięcy, a do sierpnia będzie ich 11, więc w zasadzie cały następny sezon będzie szukał formy, więc z tego wynika, że dopiero w sezonie 2010/2011 będzie solidnym piłkarzem, wtedy będzie miał już na karku 29 lat. Innymi słowy: przez najbliższy rok będziemy tylko teoretycznie grać z defensywnym pomocnikiem, a kiedy ten będzie już grał w praktyce, będzie miał już 29 lat. Liczby nie kłamią.
Ja jednak myślę że Owen już w najbliższym sezonie kiedy to będzie zdrowy stanie się podporą Czerwonych Diabłów, poza tym jako defensywnego pomocnika zastąpić go może z bardzo dobrym skutkiem Carrick.
manusite.pl napisał(a):Manchester United przygotowania do sezonu po przerwie wakacyjnej rozpocznie bez Owena Hargreavesa. Angielski pomocnik do dyspozycji Alexa Ferguson będzie dopiero na początku przyszłego roku.
Sir Alex Ferguson miał nadzieję, że Hargreaves będzie gotowy przed rozpoczęciem sezonu w sierpniu.
Kupiony za 18 milionów funtów pomocnik z Bayernu Monachium w poprzednim sezonie zaliczył jedynie trzy występy. W listopadzie udał się do USA na operacje obu kolan. Dzięki udanym zabiegom były zawodnik Bayernu Monachium nie musiał decydować się na szybsze zakończenie kariery, jednak rekonwalescencja Anglika się przedłuży.
No pięknie, czyli Owen opuści także początek nadchodzącego sezonu... Jednak ja mu wszystko wybaczę, jeśli od tego stycznia będzie grał jak przed kontuzją i jeśli od tej pory urazy nie będą go już eliminowały z gry.