Cytat:Owen Hargreaves w ciągu kilku najbliższych dni powinien wrócić do treningów z pełnym obciążeniem.
Anglik przechodzi obecnie ostatni etap swojej rehabilitacji, która pozwoli mu wrócić na boisko po ponad rocznej przerwie od futbolu.
– Owen robi już większość rzeczy podczas treningów. Pracuje z fizjoterapeutami, a z nami ćwiczy przetrzymywanie piłki – tłumaczy Ferguson.
– Kwestią pewności siebie jest kolejny wielki krok, który musi wykonać – dodaje szkocki menadżer.
Powrotu Hargreavesa do gry w pierwszym składzie Manchesteru United nie należy jednak spodziewać się jeszcze w grudniu tego roku. Anglik na boisku prawdopodobnie pojawi się w styczniu.
Powoli, bo powoli ale Hargreaves wraca do normalności. Wydaje mi się, że gdy już będzie w 100% fit, to powinien parę meczy rozegrać w rezerwach, bo obecnie nie bardzo jest okazja do testowania zawodników.
Mnie ta gadka o pewności siebie zaczyna coraz bardziej martwić. Żeby nie było czasami jak z Louim, który niby był zdrowy, a nikt na dobrą sprawę nie wiedział czemu nie gra.
Cytat:Wciąż nie jest znana dokładna data powrotu na boisko Owena Hargreavesa - poinformował sir Alex Ferguson. Pomocnik "Czerwonych Diabłów" ostatni raz na murawę wybiegł ponad rok temu. W tym czasie Anglik przeszedł operację kontuzjowanych kolan, ale rezultaty rehabilitacji ciągle nie są zadowalające.
http://mufc.pl/aktualnosci/13599/hargre ... -tym-roku/
I want curly hairs too, ale zaczyna mnie to denerwować.
Ferguson zapowiedział, że Owen do pełnej sprawności powróci pod koniec stycznia.
Hargreaves ostatnio poczynił kolejny krok przybliżający go do powrotu do gry. Zaczął normalnie trenować, wprawdzie był to trening indywidualny, jednak jest to kolejny krok naprzód.
Chciałbym by tak rzeczywiście było, bo szczerze mówiąc jestem już trochę poddenerwowany tą całą sytuacją...
Na finał Ligi Mistrzów będzie gotowy. Przyniesie popcorn i colę.
Hargo już nie trenuje indywidualnie. Niedawno rozpoczął treningi z drużyną rezerw. Zaczynam wierzyć, że ujrzymy go na boisku w lutym.
Ciekaw jestem, jak będzie Hargo się prezentował na boisku. Długa była ta przerwa, i mam niestety wątpliwości jak to będzie wyglądało. Oby jak najszybciej odzyskał dobrą dyspozycje. Trzeba będzie się uzbroić w cierpliwość.
W to, że będzie w pełni dyspozycyjny w tym sezonie już niespecjalnie wierzę. Pomyśleć, że miał grać niby już od końca października. :roll:
Oby ten szkielet z adamantium, co mu go wszczepili w USA się przydał.
Cytat:Owen Hargreaves wlał nadzieję w serce sztabu szkoleniowego Manchesteru United, rozgrywając wczoraj pierwszy od szesnastu miesięcy mecz - donosi "News of the World". Reprezentant Anglii przez pełne 90 minut brał udział w specjalnie zaaranżowanym wewnętrznym pojedynku w centrum treningowym Carrington.
Źródło jest jakie jest, tym bardziej, że parę dni temu Ferguson powiedział, że Owen trenuje z pełnym obciążeniem z rezerwami.
Nie zobaczymy go na pewno w LM, został zastąpiony przez De Laeta. Nie napawa to optymizmem
Kiepski nius jak na początek ładnego dnia...
No to dupa. Pewnie jego występ znów będzie przesunięty o jakiś miesiąc, a później znowu i znowu ...
No, kolejny rok w dupkę. Mam jednak nadzieję, że chociaż w następnym zacznie grać. LM i najprawdopodobniej MŚ ma z głowy. Żal mi Hargo, bo to znakomity gracz, a możliwe, że omija go ostatnia szansa na zagranie na mundialeiro. Może zacznie grać chociaż w lidze później, ale średnio w to wierzę. Oby za rok był już sprawny zwarty i gotowy.
Wyjazd do RPA ma na bank z głowy. Nie gra już bodajże 1,5 roku w piłkę, do tego Capello ma w czym wybierać jeśli chodzi o pomocników.
Powoli przestaję wierzyć, że Hargo kiedykolwiek wróci...
Ja myślę, że wróci. Kwestią otwartą jest to jak będzie grał po powrocie. Czy będzie to come back Neville`a, czy też może Solskjaera?
