Szkoda, że ten Antek wyleciał na te 4 tygodnie, chociaż ten powrót to będzie ''powrót ruchomy'', jak z Clevem. Valencia chyba osiągnął szczyt formy i nie było na niego mocnych, a tu jeb taki pech ( tak Brejku pech). Jeśli Nani się nie ogarnie to jesteśmy w dupie.
kojot napisał(a):Jeśli Nani się nie ogarnie to jesteśmy w dupie.
Bez przesady, mamy kim grać na skrzydle. Giggsy nie jest jeszcze taki stary!
A tak serio, to liczę, że teraz Young zacznie pokazywać klasę. Będzie miał okazję pograć regularnie i to z silnymi rywalami, więc pewnie raz dwa wskoczy na odpowiedni poziom. A Nani jak to Nani. Po kontuzji zawsze gra przez jakiś czas piach.
Na skrzydle możemy wystawić prócz Giggsa jeszcze Cleva. Naprawdę jest w czym wybierać. Wielka szkoda urazu Valencii, ale dramatu nie ma.
Dokładnie, to tylko miesiąc - a nasz kalendarz nie jest znowu aż tak strasznie napięty, damy sobie radę z tymi skrzydłowymi, którzy są zdrowi.
Szkoda Antka, oj szkoda. W ostatnich tygodniach to nasz najlepszy piłkarz, z którego nie będziemy mogli korzystać przez najbliższy miesiąc.
Bohater dzisiejszego meczu, uśmiechnięty od ucha do ucha. Rzadki widok.
Dialog brzmiał mniej więcej tak:
Dziennikarz: Antonio, was it a shot or a cross?
Valencia: Fifty Fifty :-D
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=bz60bCo1pyk[/youtube]
Ale za angielski mógłby się zabrać
6 lat w Anglii i nie potrafić sklecić prostego zdania, trochę słabo.
A ma ktoś filmik czy gifa jak Antek cieszy się po bramce? Bo pierwszy raz go widziałem tak reagującego na bramkę
Cytat:Antonio Valencia will wear the iconic no.7 shirt for Manchester United in 2012/13.
mantud.com
Wolałbym np Naniego z tym numerem ale ok. Zawsze lepiej niż Owen
Proszę, proszę, poczuł swoją wartość Ekwadorczyk
Nie spodziewałem się tego po nim.
Typowałem Ashleya, ale Antek z pewnością także zasługuje.
Be our legend, AV seven !!!