10-02-2011, 01:06
Dobra passa polskich drużyn występujących w CEV Champions League podtrzymana! Wicemistrzynie Polski - siatkarki Banku BPS Muszyna po zaciętym spotkaniu z Villa Cortese wygrały "złotego seta" i awansowały do szóstki najlepszych zespołów w Europie. Kobieca siatkówka w pełnej krasie, sporo nierównej gry, Polki w czwartym secie potrafiły zdemolować rywalki 25:8 (!), by w tie-breaku prowadząc 13:10 oddać seta. Niesamowity mecz rozegrała Kinga Kasprzak, która, gdyby nie odnowienie się kontuzji Debby Stam prawdopodobnie przesiedziałaby mecz na ławce, a tak zdobyła aż 25 punktów będąc praktycznie nie do zatrzymania przez rywalki, swoje dołożyła też niezawodna Ola Jagieło. W walce o Final Four zespół z południa Polski zmierzy się z lepszym z pary Rabita Baku (Azerbejdżan) - VK Modranska Prostejov (Czechy), rywal będzie znany jutro.
MC-Carnaghi Villa Cortese - Bank BPS Fakro Muszyna 3:2
(25:23, 18:25, 25:19, 8:25, 17:15) złoty set 11:15
Do fazy Playoffs 6 awansowały także Skra Bełchatów, która dziś zdemolowała mistrza Belgii i tym samym odrobiła straty z pierwszego spotkania, oraz Jastrzębski Węgiel, który wczoraj pokonał niemiecki zespół z Haching. Co ciekawe wszystkie polskie zespoły awansowały po wygraniu "złotego seta". Jutro przed niezwykle trudnym zadaniem stanie Aluprof Bielsko-Biała, który będzie próbował pokonać turecki Vakifbank i także awansować do tej fazy rozgrywek.
MC-Carnaghi Villa Cortese - Bank BPS Fakro Muszyna 3:2
(25:23, 18:25, 25:19, 8:25, 17:15) złoty set 11:15
Do fazy Playoffs 6 awansowały także Skra Bełchatów, która dziś zdemolowała mistrza Belgii i tym samym odrobiła straty z pierwszego spotkania, oraz Jastrzębski Węgiel, który wczoraj pokonał niemiecki zespół z Haching. Co ciekawe wszystkie polskie zespoły awansowały po wygraniu "złotego seta". Jutro przed niezwykle trudnym zadaniem stanie Aluprof Bielsko-Biała, który będzie próbował pokonać turecki Vakifbank i także awansować do tej fazy rozgrywek.