Ja w wakacje pracuje zawsze - w stajniach
jest to moje hobby - praca z końmi, jade zawsze w takie miejsce by sie rozwijać, zazwyczaj do Irlandii, zakwaterowanie mam zawsze darmowe, wyżywienie to zalezy jak sie dogadam, telefon służbowy, auto itp - moim zdaniem wtedy jak zarabiam te 60 euro czy funtów dziennie i pracuje 6 dni w tyg i warunki są takie, to przywożę ładną kasę do Polski - akurat mi to zawsze potem starczy na rok utrzymania konia tu potem w Polsce
A przy okazji pogłębiam doswiadczenie, mogę eksperymentować z metodami szkoleniowymi, dostaje dobre referencje, no i sie nie nudzę w wakacje na chacie jak wielu moich znajomych.
sorry za offtop :roll:
Kto ogladał pierwsze 45 minut Tomka w Bydgoszczy przeciwko Kanadzie? Śmiech na sali te jego wykopy. Kolejny raz utwierdza mnie w tym, że na następcę Edwina nie zasługuje. Z Rumunami też mu ładnie piłka pod brzuchem uciekła, fart, że na aut wypadła.
Bardzo słabo. Pewnie znów będzie zrzucał winę na murawę i wiatr, ale prawda jest taka, że ten debiutant Szczęsny zagrał dużo pewniej. Racja, nie miał tyle okazji do wykazania się, ale jak już interweniował to z ogromnym spokojem.
fasol napisał(a):fart, że na aut wypadła.
chyba na róg
dende napisał(a):fasol napisał(a):fart, że na aut wypadła.
chyba na róg
Gwoli ścisłości, wtedy on ją utrzymał w boisku
Świetne spotkanie Tomka. Jakoś jego wielkim fanem nigdy nie byłem, ale tym występem Tomek powinien się przesunąć w klubowej hierarchii przed Fostera, który powinien winić tylko i wyłącznie siebie.
Należy się tylko cieszyć z występu polaka. Liczę, że Ferguson doceni Polaka i we wtorek w Pucharze da mu znów pograć. Ważne, żeby nie było to tylko chwilowe pięć minut Tomka. Już raz sezon czy dwa temu graliśmy chyba na st. Andrews i tam Kuszczak popisał się paradą roku. Mimo to wszystko szybko wróciło do normy, czyli mało gier i różne poziomy występów. Pasowałoby podtrzymać dobrą passę i dać do myślenia sir Alexowi.
Wspaniałą formę Tomka we wczorajszym meczu docenił też trener naszych przeciwników, Avram Grant:
Cytat:-Wprawdzie zbył łatwo straciliśmy bramki, ale za to nasz bramkarz nie musiał interweniować tyle razy co Tomasz Kuszczak, który popisał się 3 wspaniałymi paradami. Każdy widział, że graliśmy dobrze, a drużyna pokazała charakter. Z drugiej strony, musimy jeszcze sporo popracować, żeby poprawić niektóre elementy naszej gry.
I jeszcze wypowiedź Fergiego po meczu:
Cytat:- Szczerze powiedziawszy, Portsmouth stworzyło sobie kilka dobrych okazji. Tomasz miał trzy fantastyczne interwencje, więc mamy wobec niego dług, ponieważ jego występ był najwyższej klasy. Jesteśmy z niego zadowoleni.
Skoro jego występ był najwyższej klasy, to mam nadzieje, że to on, a nie Foster zagra we wtorkowym meczu CC.
Wczoraj Tomek po raz kolejny w tym sezonie zagrał w wyjściowej 11 i znowu zaliczył dobre zawody. Co prawda pracy za wiele nie miał, ale to co należało to wybronił. Kiedyś Kuszczak miał problemy z grą na przedpolu, a teraz, co mnie bardzo cieszy, w tym aspekcie wygląda już lepiej.
Jedynie te sytuacyjne wykopy należy jeszcze poprawić...
Tak trzymać Tomek
Jeśli zagra jeszcze z Wolfsburgiem to będzie miał 4 występy pod rząd. Jest póki co pewny i widać, że coraz lepiej dogaduje się z obroną. Jedyny gol jaki straciliśmy w ciągu jego występów padł z karnego. Fajnie, że Fergie postawił na niego pod nieobecność Edwina.
Wykopy rzeczywiście to jego najsłabsza strona, ale my też przyzwyczailiśmy się do Sara, który jest najlepiej grającym nogami bramkarzem na wyspach(a wcześniej do jeszcze lepszego pod tym względem Petera - ten za to potrafił wpuszczać szmaty - każdy ma jakąś słabsza stronę, nawet taki obrońca jak Vidic robi czasem głupie błędy...).
Tomek wciąż jest młody, jakby pograł pół sezonu jako nr 1 to wierze, że poprawił by te wykopy i zyskał jeszcze pewności siebie. Mnie cieszy to jak rewelacyjnie spisuje się na linii, pod tym względem zdecydowanie bije Fostera.
Lukas napisał(a):Jedynie te sytuacyjne wykopy należy jeszcze poprawić...
Ale czy on będzie wstanie wyeliminować ten element gry? Śmiem wątpić. Jak po broni jeszcze trochę, to się każdy przyzwyczai do tych wykopów prędzej niż sam zawodników raptem zacznie lepiej panować nad wykopami. Gdy mu jednak coś nie wychodzi widać tą złość , a to dobry objaw.
Ciekawe, czy teraz sir Alex żałuje, że nie wybrał Tomka zamiast Fostera na początku sezonu.
btw. ostatnio wpadłem na oficjalną stronę Tomka, zapraszam:
http://www.tomaszkuszczak.pl/
Pierwsze co przychodzi na myśl po wejściu na jego stronę, to czy skąpi na fryzjera, czy nie ma w domu lustra. Ale to tak swoją drogą.
matys napisał(a):Pierwsze co przychodzi na myśl po wejściu na jego stronę, to czy skąpi na fryzjera, czy nie ma w domu lustra. Ale to tak swoją drogą.
Mi w oczy rzuciła się to "ciekawe" (dla mnie trochę lamerskie) wykorzystanie "SZ" w imieniu i nazwisku. Dziwne takie strzałki.
Szkoda, że nie można zostawić komentarza bezpośrednio pod wpisem :/
Nawiązując jeszcze do posta Maty- to uważam, że jest w stanie to wyeliminować. On wie, co oznacza bycie bramkarzem Manchesteru i takie zagrania nie mają miejsca bytu- szczególnie kilka razy w trakcie meczu. Poprawił grę na przedpolu to i to poprawi. Niech codziennie 100 takich wykopów poćwiczy dodatkowo i wreszcie będzie to robił automatycznie
Lukas napisał(a):Poprawił grę na przedpolu to i to poprawi
Ja bym jeszcze poczekał z oceną, że poprawił grę na przedpolu. W ostatnich meczach, których grał niewiele miał okazji do pokazania się z tej strony.
A w ostatnim spotkaniu z West Hamem raz też nie wyszedł do piłki, co sprokurowało groźną sytuację.
Mnie na pewno Tomek jeszcze nie pokazał tej poprawy.
Co do gry nogami- mniemam, że on ten element ćwiczy na każdym treningu, ale zadziwia mnie, że tyle czasu już jest w Anglii, a jego gra nogami nie przypomina w ogóle gry piłkarza.
Żeby go za bardzo nie krytykować, należy go za te trzy spotkania pochwalić, bo jednak pokazał Fergusonowi, że warto na niego stawiać. Jest pewny w swojej grze, a to też wprowadza spokój do gry obrońców. Zaczynają mu ufać.