Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Tomasz Kuszczak
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Jaroldz napisał(a):może Aston Villa
Niezniszczalny Friedel.

Jaroldz napisał(a):może Newcastle United
Harper niekwestionowanym numerem jeden.

Jaroldz napisał(a):Fulham FC
Jak Schwarzer zostanie, to lepiej mu będzie u nas.

Jaroldz napisał(a):Sunderland
Tutaj także problemu nie ma. Wyleczy się Gordon i po problemie.

Następca van der Saara, nowy Schmeichel, a skończy się pewnie na 5 latach spędzonych na ławce rezerwowych. Cóż, lepsze takie odejście z klubu, niż opuszczenie go po spektakularnych wpadkach, jak Howard, Carroll, czy Bosnich.
Kwas napisał(a):Harper niekwestionowanym numerem jeden.

Czy ja wiem, Harper długo był tylko zmiennikiem Givena. Po odejściu tamtego faktycznie wskoczył na pozycję bramkarza numer jeden ale to tylko dlatego, że Sroki nie miały kasy na solidniejsze wzmocnienia. To nie jest bramkarz, którego potrzebują jeśli myślą o odbudowie swojej ligowej pozycji. Zdecydowanie Kuszczak > Harper czy też Kuszczak > Schwarzer. Gdyby tak nie było to by nie miał nawet po co siedzieć u nas na tej ławie. Ten post zabrzmiał tak jakby Kuszczak był jakiś straszliwie słaby i miał problemy ze znalezieniem klubu w PL. Gwarantuję, że (może poza AV) każdy z wymienionych tu klubów by chciał takiego bramkarza jak Kuszczak - inna sprawa, że nie każdy z nich może sobie pozwolić na wydanie takiej sumy pieniędzy (min. 5M jak za Benka a może nawet i więcej) akurat na bramkarza. Tomek przed przyjściem do nas był tak samo świetnie zapowiadającym się bramkarzem jak teraz np. Joe Hart - to co wyczyniał w bramce WBA było niesamowite. To czy się nadaje mimo wszystko na bramkarza nr.1 w klubie ze światowego topu, jakim jest United to jedna sprawa ale drugą jest, że nie miałby problemów ze znalezieniem zatrudnienia w PL.

Ja jednak myślę, że to są ploty. Co roku zresztą się takie pojawiają a w tym sezonie, kiedy już tak długo czekał i w końcu dostał dwa bardzo wyraźne znaki od SAFa (odejście Fostera i gra w LM), że może coś z tego jednak będzie, odchodzenie byłoby głupotą.

Jaroldz napisał(a):Co do Kuszczaka, to wymienieni przeze mnie bramkarze już teraz są lepsi od Polaka i nie sądzę, aby SAF kiedykolwiek powierzył funkcję pierwszego bramkarza Tomkowi.

No tak bo bronienie w Rosji czy w Hiszpańskim średniaku to to samo co bronienie w United. Akurat przed dojściem do nas Tomek prezentował się równie dobrze, jak nie lepiej od wymienionych bramkarzy i to nie w jakiejś gównianej lidze tylko w EPL. Więc imho głupotą byłoby właśnie sprowadzanie "młodego i utalentowanego" bramkarza w momencie gdy jednego hodujemy sobie w klubie już kilka lat a żadnego z tych sprowadzanych z zagranicy nie możemy być pewni, że wprowadzą się do zespołu tak jak Kuszczak. Nie mówiąc o tym, ze prawie na pewno nie są gotowi do gry z nr.1 od samego przyjścia. Jeśli jest jakaś inna opcja, po zakończeniu kariery przez VdS niż postawienie na bramce Kuszczaka to tylko sprowadzenie jakiegoś weterana EPL, który jest sprawdzony i wiadomo, że nie zawiedzie (a przynajmniej szanse są znacznie mniejsze). Myślę tu w szczególności o Shay'u Givenie, który w Shitty zaczyna chyba przegrywać pozycję na rzecz Joe Harta i być może będzie chciał odejść.
fidain napisał(a):czy też Kuszczak > Schwarzer
Niestety nie mogę się zgodzić. Co prawda Australijczykowi zdarzają się wpadki, ale mimo to uważam go za naprawdę solidnego specjalistę i niech Arsenal żałuje, że nie zaklepali transferu, bo teraz będą się męczyć z tym narybkiem co mają.
fidain napisał(a):Czy ja wiem, Harper długo był tylko zmiennikiem Givena. Po odejściu tamtego faktycznie wskoczył na pozycję bramkarza numer jeden ale to tylko dlatego, że Sroki nie miały kasy na solidniejsze wzmocnienia.
Ale jak się okazało nie wyszło to klubowi na złe, bo Harper został wybrany najlepszym bramkarzem Championship.

fidain napisał(a):Zdecydowanie Kuszczak > Harper czy też Kuszczak > Schwarzer
Nie chodziło mi o przekazanie wam tego, iż myślę o Kuszczaku jako tym gorszym. Po prostu stwierdziłem fakt, że dopóki te kluby będą miały w swoich szeregach dobrych, solidnych golkiperów, a tak w ich przypadku jest, nie zaczną rozglądać się za innymi, w związku z tym o Kuszczaku w Newcastle, czy Fulham jest na razie cicho.

fidain napisał(a):Ten post zabrzmiał tak jakby Kuszczak był jakiś straszliwie słaby i miał problemy ze znalezieniem klubu w PL.
Patrz wyżej.
fidain napisał(a):
Kwas napisał(a):Harper niekwestionowanym numerem jeden.

Czy ja wiem, Harper długo był tylko zmiennikiem Givena. Po odejściu tamtego faktycznie wskoczył na pozycję bramkarza numer jeden ale to tylko dlatego, że Sroki nie miały kasy na solidniejsze wzmocnienia. To nie jest bramkarz, którego potrzebują jeśli myślą o odbudowie swojej ligowej pozycji. Zdecydowanie Kuszczak > Harper czy też Kuszczak > Schwarzer. Gdyby tak nie było to by nie miał nawet po co siedzieć u nas na tej ławie. Ten post zabrzmiał tak jakby Kuszczak był jakiś straszliwie słaby i miał problemy ze znalezieniem klubu w PL. Gwarantuję, że (może poza AV) każdy z wymienionych tu klubów by chciał takiego bramkarza jak Kuszczak - inna sprawa, że nie każdy z nich może sobie pozwolić na wydanie takiej sumy pieniędzy (min. 5M jak za Benka a może nawet i więcej) akurat na bramkarza. Tomek przed przyjściem do nas był tak samo świetnie zapowiadającym się bramkarzem jak teraz np. Joe Hart - to co wyczyniał w bramce WBA było niesamowite. To czy się nadaje mimo wszystko na bramkarza nr.1 w klubie ze światowego topu, jakim jest United to jedna sprawa ale drugą jest, że nie miałby problemów ze znalezieniem zatrudnienia w PL.

Ja jednak myślę, że to są ploty. Co roku zresztą się takie pojawiają a w tym sezonie, kiedy już tak długo czekał i w końcu dostał dwa bardzo wyraźne znaki od SAFa (odejście Fostera i gra w LM), że może coś z tego jednak będzie, odchodzenie byłoby głupotą.

Jaroldz napisał(a):Co do Kuszczaka, to wymienieni przeze mnie bramkarze już teraz są lepsi od Polaka i nie sądzę, aby SAF kiedykolwiek powierzył funkcję pierwszego bramkarza Tomkowi.

No tak bo bronienie w Rosji czy w Hiszpańskim średniaku to to samo co bronienie w United. Akurat przed dojściem do nas Tomek prezentował się równie dobrze, jak nie lepiej od wymienionych bramkarzy i to nie w jakiejś gównianej lidze tylko w EPL. Więc imho głupotą byłoby właśnie sprowadzanie "młodego i utalentowanego" bramkarza w momencie gdy jednego hodujemy sobie w klubie już kilka lat a żadnego z tych sprowadzanych z zagranicy nie możemy być pewni, że wprowadzą się do zespołu tak jak Kuszczak. Nie mówiąc o tym, ze prawie na pewno nie są gotowi do gry z nr.1 od samego przyjścia. Jeśli jest jakaś inna opcja, po zakończeniu kariery przez VdS niż postawienie na bramce Kuszczaka to tylko sprowadzenie jakiegoś weterana EPL, który jest sprawdzony i wiadomo, że nie zawiedzie (a przynajmniej szanse są znacznie mniejsze). Myślę tu w szczególności o Shay'u Givenie, który w Shitty zaczyna chyba przegrywać pozycję na rzecz Joe Harta i być może będzie chciał odejść.

No tak, bo liga niemiecka czy hiszpańska to liga gówniana, podwórkowa. De Gea w takim Atletico ma często więcej do pokazania niż Edwin czy Tomek w United. Oglądam Atletico praktycznie co tydzień i widzę, że chłopak jest fenomenalny. Gdyby nie on to Atletico z Barceloną przegrałoby nie 2-1, tylko dużo wyżej. W meczu z Valencią to samo, kolejny świetny występ. Z nim nie jest tak, że broni dobrze od kilku meczów, ale już drugi sezon, a to coś oznacza :!:

Dzisiaj się pojawiły informacje, jakoby SAF podczas meczu Valencii z Atletico nie tylko oglądał naszego najbliższego rywala w Lidze Mistrzów, ale głównie De Geę, o czym miałby świadczyć fakt, że do Hiszpanii poleciał z trenerem bramkarzy. I ja mam nadzieję, że ten bramkarz do nas zawita niedługo.
Jaroldz napisał(a):No tak, bo liga niemiecka czy hiszpańska to liga gówniana, podwórkowa.
W porównaniu do bronienia w Realu Madryt czy Manchesterze United wszystkie inne ligi to ligi gówniane. Przez ostatnie dwie dekady sprawdziło się u nas tylko dwóch bramkarzy, oboje są jednymi z najlepszych w historii tego sportu.
Wiecie czemu? Presja.
De Gea, Neuer, Akinfiejew- oni wszyscy mogą do nas przyjść, ale w tym momencie nie postawiłbym funta, że będą bronić lepiej niż Kuszczak. Pewnie są dużo lepszymi bramkarzami, ale to wszystko nie będzie miało żadnego znaczenia, bo ich kariera rozpocznie się od nowa wraz z pierwszym meczem na Old Trafford.
Jest tylko dwóch ludzi o których bym powiedział, że na pewno daliby radę- Casillas i Buffon. Nawet nad Reiną czy Julio Cesarem bym się zastanowił.
Obyśmy nie mieli tego samego problemu co po odejściu Petera. W polu gdzieniegdzie możemy sobie grać O'shea czy Parkiem, ale na pozycji bramkarza wytrwają tylko najlepsi w swoim fachu, tu błędów nikt nie wybaczy.
Ci co z piłką mają styczność od długich lat doskonale wiedzą jak trudno jest przewidzieć postawę bramkarza po przeprowadzce do wielkiego klubu. Presja to jedno. Nie można jednak zapominać, że GK w wielkim klubie musi często interweniować raz, dwa razy w meczu i nie każdy potrafi zachować koncentrację.
De Gea wygląda świetnie, ale już lepsi bramkarze u nas dawali dupy (Barthez).
Przecież obserwujemy Andreasa Lindegaarda, tego też pismaki były pewne. Pewnie w zimę przejdzie, wiadomo jak to jest ze Skandynawami. Nie wiem więc co sądzić o tym, że sir Alex pojechał obserwować bramkarza Atletico. Jestem zagubiony.
Dokładnie to co mówi Michał. To, że Da Gea wyciąga kilkanaście mega ciężkich strzałów w meczu to jeszcze nie jest żaden argument, Kuszczak zresztą robił podobnie w WBA przed przyjściem do nas (nie chce porównywać Kuszczaka z WBA do Da Gei teraz bo ligii Hiszpańskiej nie oglądam ale to nie jest istotne). Chodzi o to, że u nas będzie musiał się wykazać całkiem innymi umiejętnościami. Nie będzie właśnie "w gazie" wyciągając co chwila jakiś trudny strzał tylko będzie długie minuty bezrobotny i będzie musiał non-stop utrzymywać koncentrację, żeby te 2-3 strzały w meczu wyciągnąć. wbrew pozorom ta pierwsza sytuacja jest dla bramkarza bardziej komfortowa niż ta druga. Takiej gry Kuszczak u nas uczy się już długo, każdy nowy bramkarz, z gorszego klubu, będzie się tego musiał uczyć od nowa.

Edit: Drugi aspekt to liga. Nigdzie nie napisałem, że liga Hiszpańska czy Niemiecka to gówniane ligi, ale na pewno całkiem inne pod względem stylu gry i tego co musi umieć bramkarz. W Hiszpanii najważniejsza jest gra na linii, mało się gra dośrodkowaniami, u nas bramkarz musi umieć do nich świetnie wychodzić, musi tez mieć warunki żeby przepychać się z napastnikami czy nawet obrońcami (przy stałych fragmentach), każdy bramkarz z innej ligi będzie się musiał do tego dostosować i nie jest powiedziane że mu się to uda.

Edit 2: A jeszcze jedno. Ja nie chce nikogo tu przekonać, że postawienie na Kuszczaka po zakończeniu kariery przez Edwina będzie najlepszym możliwym wyjściem. Osobiście nie jestem przekonany czy Tomek da sobie radę jako pierwszy bramkarz United. Uważam tylko, że głupotą byłoby sięganie w takiej sytuacji po "młodego, utalentowanego" z innej ligi i postawienie go od razu na bramce jako numeru jeden. Bo to prosty przepis na katastrofę. Po prostu w takiej sytuacji już lepiej zostawić Tomka, który nie musi się aklimatyzować, zna ligę, wiadomo czego po nim się spodziewać i nawet jeśli nie będzie bramkarzem topowym to przynajmniej nie będzie sytuacji, że się nie przystosuje i będzie grał fatalnie (no chyba, że go po takim wyróżnieniu zje presja).

Jeśli o mnie chodzi to ja bym chciał np. Givena, jeśliby nie był chciany w City. Żałowałem już bardzo, że nie wyciągnęliśmy go z Newcastle, chociaż trochę to rozumiałem bo on chciał grac od razu jako pierwszy bramkarz a takiej gwarancji od nas nie mógł dostać. Dla mnie natomiast jest to z VdS i Cechem (i może jeszcze Reiną) absolutny top bramkarzy ostatni kilku (albo i więcej) lat w Premier League.
Ostatecznie i nieodwołalnie.
Aby Tomek nie opuścił Old Trafford najpóźniej w lecie, musiałby się stać cud większy niż brak dziury budżetowej za rządów PO.
Cytat:Moim celem była gra w Manchesterze, a to, że akceptowałem fakt, iż częściej siedzę na ławce rezerwowych niż pojawiam się na boisku, ma tylko dwa uzasadnienia. Po pierwsze trafiłem na Edwina van der Sara w roli głównego konkurenta, a on był cały czas w świetnej formie. Po drugie – na takie traktowanie mogłem się godzić tylko tutaj, w Manchesterze. W żadnym innym klubie bym tego nie zniósł. Piłkarze często mówią, że jakiemuś klubowi kibicowali od dziecka, że to ich ulubiona drużyna, że marzyli o transferze do tego klubu, ale mnie się to przydarzyło naprawdę. Trafiłem do drużyny swoich marzeń, klubu, któremu kibicowałem od dziecka i mówię to szczerze, od serca. Cokolwiek się nie wydarzy, Manchester United zawsze będzie najlepszym klubem świata, będzie numerem jeden w moim sercu.

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-a ... omosc.html

Brawo Tomek! Nie sądzę żeby to były słowa pod publiczkę bo w końcu wypowiadał się dla polskiego portalu gdzie raczej nie wszyscy są fanami Manchesteru. Zresztą takie deklaracje składał już wcześniej tylko nie tak otwarcie. Szkoda, że prawdopodobnie nie dostanie szansy po tym sezonie bo imho zasłużył na to (nie tymi słowami a tym, ze w sumie od dawna nie zawiódł kiedy był potrzebny).
To zdecydowanie nie są słowa pod publiczkę. Ja strasznie się zawsze cieszę na takich zawodników - wiernych klubowi i z nim związanych. I zawsze żałuję jak odchodzą - no ale rzeczywiście jeśli kupimy De Gea, to nie ma wyjścia, bo chociaż to 20letni gówniarz, jak wydamy na niego 20milionów, to on będzie grał.
W jego miejsce już w styczniu przyszedł nowy numer 2, także kibic United.
Lindegard akurat równie dobrze mógłby być nr 2 przy Tomku.
To sprowadźmy jeszcze jednego kibica United, Adlera.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Przekierowanie