Lasq napisał(a):Gdyby był bez ambicji to by zrobił właśnie dokładnie to co napisałeś post niżej. Odszedł z United bo przecież "jestem za słaby żeby zostać nr 1"
Właśnie gdyby był ambitny to poszedłby tam gdzie grał, w dobrym klubie ale rozwijał się, poprawiał umiejętności.
Dorwał dobrą pensję i lekką robotę siedzenia na ławce w wielkim klubie to jest ambicja? Czy granie w dobrym klubie jak Sunderland czy West Brom i nauka?
Teraz widocznie tak się nauczył na ławie że nikt go kupic nie chce, jedynie wypożyczyć.
Do Doncaster mu się nie chce bo za słaby. Szczęsny poszedł jeszcze niżej bronić i mu to się opłaciło.Teraz ktoś wyjedzie że Wojtek dopiero zaczyna bronić i sezon grania to było łapanie doświadczeń.PRoblem w tym że Kuszczak w jego wieku o tym nie pomyślał bo juz wtedy przyzwyczaił się do ławki i ma tylko jeden sezon gry, rzeczywiście ambitnie na bramkarza który chciałby być numerem 1 w kadrze.
samcro napisał(a):Lasq napisał(a):Gdyby był bez ambicji to by zrobił właśnie dokładnie to co napisałeś post niżej. Odszedł z United bo przecież "jestem za słaby żeby zostać nr 1"
Właśnie gdyby był ambitny to poszedłby tam gdzie grał, w dobrym klubie ale rozwijał się, poprawiał umiejętności.
Dziwną masz definicję słowa "ambicja".
RedLucas napisał(a):Dziwną masz definicję słowa "ambicja".
może nie ja.
Śmieszne jest to że Kuszczak ma 73 rozegrane mecze w karierze a 8 lat młodszy Szczęsny już 65.
panopticum napisał(a):Nie wiem jak można pisać o gościu, który przyszedł do Manchesteru z zamiarem zastąpienia VDS, że jest mało ambitny.
No ja nie wiem jak można myśleć że przyszedł z zamiarem zastąpienia VdS, niby na jakiej podstawie ?Nie te umiejętności nie ten skill.
Hubercik piszesz o Zieglerze, on miał 20 lat i bez doświadczenia, widać nie prezentował albo poziomu w anglii albo chciał wrócić do niemiec.Tam dano mu szansę i wypalił.A Kuszczak przychodził jak miał 25 lat więc już Ferguson wiedział jakiego gracza kupuje.
Kuszczak miał pecha i chuj.
Trafił na VDS w United. Teraz przyszedł De Gea. Już samo przyjście Lindegaarda powinno skończyć ambicje Tomka o bronieniu w United. A w zasadzie ostatni grupowy mecz LM w tamtym sezonie, kiedy to w Valencii bronił Amos a nie Tomek.
Amibicji mu udmówić nie można, ale zmieniło się to w obłudę, a raczej ślepe wierzenie w coś co nie nastąpi. W sumie to maxymalna eksploatacja VdS od wieku 38 lat też powinna dać mu do myślenia. Patrząc na Friedela czy Howarda to Tomek ma przecież spokojnie 10 lat grania.
A skoro Zieler, który od Tomka jest, a przynajmniej był słabszy staje się 3 bramkarzem kadry Niemiec to też ma swoją wymowę.
A co do występów Kuszczaka i Szczęsnego no to właśnie pokazuje to tą różnicę między nimi. W sumie kto wie czy to wypożyczenie nie dało by mu najwięcej.
Nie wiem jak można pisać o gościu, który przyszedł do Manchesteru z zamiarem zastąpienia VDS, że jest mało ambitny. To, że mu się nie udało to inna sprawa. Kiedy dostawał szanse, wyglądał dość niepewnie, ale nie zwalił nam żadnego meczu. Potrzebował regularnej gry, jak miał taką serię kilkunastu meczów, to z każdym wyglądał coraz lepiej.
Inna sprawa, że mówienie o jakimś niewolnictwie jest żenujące. Można by go sprzedać do niemieckiego burdelu, żeby poznał co to handel ludźmi.
Szczęsny vs Kuszczak - bez sensu porównanie. Szczęsny skończyłby w United podobnie jak Kuszczak albo nawet jak Foster. On w swoim debiutanckim sezonie w Arsenalu wpuścił więcej klopsów niż Tomek przez całą karierę. Tylko, ze miał to szczęście że Arsenal miał na to duża tolerancję bo mogli go zastąpić co najwyżej jedynie gorszymi bramkarzami. W United by nie miał tej szansy jakby grał VdS bo pierwszy błąd kosztował by go rezerwy.
Tomek przyszedł do United w czasie kiedy VdS miał już 36 lat i wydawało się, ze powoli będzie kończył karierę. Wiec przychodząc do United miał wszelkie prawo sądzić, że będzie walczył o miejsce w podstawowym składzie. Chociaż oczywiście według Samcro powinien stwierdzić, że jest za słaby i w ogóle nie podpisywać kontraktu z United. Na szczęście w tym klubie nie graja zawodnicy z taką "ambicją" bo bylibyśmy gdzieś w okolicach Ligue Two teraz
. Jego pechem a naszym szczęściem było to, ze Edwin grał jeszcze 4 lata na poziomie światowym co nie dało Tomkowi wielu szans na wykazanie się (a szanse które dostał wykorzystał). Kiedy Edwin w końcu odszedł na emeryturę dalej miał prawo sądzić, że może powalczyć o miejsce w składzie, bo czemu by nie? Natomiast niestety klub i SAF zadecydowali inaczej, więc Tomek postanowił odejść. Do tego momentu wszystko jest logiczne. To czego nie rozumiem to dlaczego odejść mu nie pozwolono skoro nie jest już w żadnych planach. Jeśli wierzyć mediom to były konkretne oferty z kilku dobrych klubów a United przyjęło jedynie tą z Doncaster :shock: Trochę żenująca sytuacja
Prawda niestety jest okrutna, bo na palcach jednej ręki możemy policzyć występy w Tomka, które w jakikolwiek sposób zapadły nam w pamięć. I on pewnie sam ma tego świadomość, a latka lecą. Pewnie co roku musi/ał słuchać zapewnień od Fergusona, że ma jeszcze szansę, żeby został, że MU to spełnienie marzeń każdego piłkarza na świecie. Przez długi czas grzał grzecznie ławę, teram mu trochę nerwy puściły i powiedział parę kontrowersyjnych słów.
Ciężko mi to pisać, ale zmarnował się chłopina w United trochę i wcale się nie dziwię, że z jego ust padły takie a nie inne słowa.
Lasq napisał(a):On w swoim debiutanckim sezonie w Arsenalu wpuścił więcej klopsów niż Tomek przez całą karierę.
By puszczać klopsy trzeba grać. A Szczęsny ma charakter i by poszedł na wypożyczenie , by na pewno robił coś w tym kierunku.Mówisz że puszczał klopsy ale również grał tak jak Kuszczakowi się nie udawało.
Lasq napisał(a):hociaż oczywiście według Samcro powinien stwierdzić, że jest za słaby i w ogóle nie podpisywać kontraktu z United.
Oczywyście nie wiesz o czym mówie bo nigdy nie napisałem żeby nie podpisywał lecz żeby nie mydlił oczów że walczy o pierwsze miejsce w MU bo to tylko polscy fani Kuszczaka i MU wierzyli. Foster był ambitny i zwiał kiedy trzeba. Tak dodam od siebie że Kuszczak wcale lepszym od Fostera bramkarzem nie jest
Zaraz okrzyknę Gibsona za mojego guru w tym aspekcie również.
Lasq napisał(a):Jeśli wierzyć mediom to były konkretne oferty z kilku dobrych klubów a United przyjęło jedynie tą z Doncaster
Była oferta wypożyczenia z Leeds lecz to było wypożyczenie darmowe jak i MU musiałoby płacić mu wynagrodzenie bo Leeds nie chciało.
Ofert kupna nie było.
Oferty kupna były - latem. Ale cena jaką klub sobie życzył za Tomka odstraszała potencjalne kluby. Czemu Brown odszedł za milion, a za Tomka MU chciało 4? Nie mogli wycenić go na niższą kwotę i dac mu swobodnie odejść? Co, obrazili się na niego bo powiedział parę kontrowersyjnych słów? nie on pierwszy... nie rozumiem całej tej sytuacji. Mam nadzieję, że będzie mógł swobodnie odejść zimą. Moim zdaniem powinien wiać teraz gdziekolwiek, nawet jeśli oznaczałoby to transfer do Championship.
Co do sytuacji bramkarzy w naszym klubie - United jest specyficzne. Szczęsny nigdy nie zostałby tu nr1 (tyle szmat ile puścił, Ferguson by mu nie darował, co widac było na przykładzie wielu z naszych poprzednich bramkarzy. Zobaczcie choćby na Howarda, jaki jest teraz solidny - a od nas wyleciał po jednym głupim błędzie tak naprawdę. Foster - też teraz broni bardzo dobrze). Szczęsny wiemy jaki jest dobry - a w United by się jego kariera tak nie potoczyła jak w Arsenalu. Tomek być może też byłby równie dobry, może lepszy? nie wiemy tego. Ale gdyby regularnie grał..
BTW - w poprzednich latach Tomek nie mógł pójśc na wypozyczenie, bo Ferguson chciał go mieć jako rezerwowego. A teraz jak chłopak ma 29lat, to wypożyczenie do najsłabszego klubu Championship po to by się 'ograć' jest czymś na co ma prawo się nie godzić. Może i niesłusznie - ale ma swoje racje na pewno....
Może popełnił błąd, że nei odszedł wcześniej, ale no kurcze, to tylko cżłowiek, każdy robi błędy, przykre jest to, że musi za to tak dotkliwie płacić - zepchnięciem w głębokie rezerwy i brakiem możliwości jakiegokolwiek ruchu.
Branka wszystko napisała (zresztą połowę z tego ja już napisałem wcześniej tylko czytasz trochę wybiórczo), więc mogę się tylko podpisać. Od siebie jedynie dodam, że Foster nie "zwiał" ( :shock: ) tylko został sprzedany bo wpuszczał klopsa za klopsem.
Lasq napisał(a):Od siebie jedynie dodam, że Foster nie "zwiał" ( :shock: ) tylko został sprzedany bo wpuszczał klopsa za klopsem.
Ja jeszcze dodam, że Foster imo nie broni teraz bardzo dobrze, jeno solidnie. I tym się różnił od Tomka, że Tomek naprawdę miał argumenty, by bronić bardzo dobrze.
Przepraszam, że się wtrącam, ale... możecie wymienić te wszystkie legendarne klopsy Szczęsnego, bo ja ich tak dużo nie odnotowałem...
Jak Foster jest bardzo dobry to Howard nie jest solidny tylko wspaniały albo i więcej. To co Howard robi czy Friedel bo podobny wiek i narodowość to jest bajka. Kuszczakowi pozostaje tylko pójść taką drogą jak oni. Znajść klub na dobrym poziomie sportowym, który ma ambicję o walkę w pucharach niższej kategorii typu Liga Europejska.
Co do Szczęsnego to ja nie jestem taki pewny, że w United dostałby w skórę. Z resztą Szczęsny sporo zawdzięcza kontuzji Fabiańskiego i kto wie czy by teraz miał taką markę gdyby nie to. To jedna sprawa. Druga sprawa to taka, że Szczęsny dobijał się od dołu i nie miał określonej pozycji. Kuszczak przyszedł jako drugi bramkarz i taki już tam był.
Flaphandsky robił wszystko żeby ułatwić decyzję Wengerowi. To bardzo miły chłopak musi być.
Miły nie miły ale miał swoje 3 minuty i kontuzja nie dała mu mieć następnych 2 minut, które Szczęsny zamienił na dobre pół sezonu (końcówka poprzedniego + początek tego). Ale cóż taka kolej rzeczy. Gdyby VdS nie był z żelaza tylko kontuzjował się jak każdy normalny zawodnik, kto wie ile i w jakim stylu bronił by Kuszczak. Tylko, że takie gdybanie i tak nic nie zmienia i jest bez sensu.