Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Tomasz Kuszczak
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Tomuś nawet 3-4 na liście najbogatszych sportowców w Polsce, się powodzi chłopakowi, spełnił marzenia, gra na OT, ale łapanie, gra na przedpolu ee mizerota, siedzi na OT już kawałek czasu ale w tych elementach wciąż odstaje, i zbytnio się nie rozwija by to poprawić...

W United w 1 składzie powinni grać zawodnicy pewni, jedni z najlepszych w swym fachu, jak na tę chwilę Tomek nim nie jest, jest strasznie niepewny w swych poczynieniach, mecz z Chelsea w poprzednim sezonie, bądź gdyby nie Cris to prasa angielska nie pozostawiła by na nim suchej nitki po wielbłądzie ze Sportingiem.

Liczę na Fostera, może to będzie ten Angielski bramkarz który spełni nadzieje Albionu.
Czaplak napisał(a):nie pozostawiła by na nim suchej nitki po wielbłądzie ze Sportingiem
No już bez przesady z tym wielbłądem. Bramka obciąża jego konto, w końcu krótki róg to zawsze błąd bramkarza, ale jestem pewien, że wielu bramkarzy zrobiło by takiego samego klopsa. Dośrodkowującemu zeszła piłka i wyszedł bardzo zaskakujący i silny strzał.
Kuszczak musi udowodnić, że zasługuje być bramkarzem na długie lata, tym z nr 1 oczywiście, a te interwencje mu nie pomagają.
Czaplak napisał(a):Kuszczak musi udowodnić, że zasługuje być bramkarzem na długie lata, tym z nr 1 oczywiście, a te interwencje mu nie pomagają.

Kuszczak musi się jeszcze sporo nauczyć. Trzeba z pełną uczciwością przyznać, że taki Boruc jest o wiele lepszy. Z drugiej jednak strony ciężko jest to oceniać bo Kuszczak nie występuje tyle co Boruc. Ale nie zmienia to mojego zdania - Tomkowi jeszcze sporo brakuje i lepiej żeby nie był zbyt pewny siebie jeśli chodzi o miano następcy van der Sara... W każdym razie życzę mu jak najlepiej, ale wątpię (aczkolwiek byłoby fajnie ;D) żeby był z niego drugi Peter Schmeichel...
Czaplak napisał(a):Kuszczak musi udowodnić, że zasługuje być bramkarzem na długie lata, tym z nr 1 oczywiście, a te interwencje mu nie pomagają.

E tam, on woli 29 ;p :mrgreen:

Ale poważnie to masz Czapluś rację, jak zawsze!
A ja tam Kuszczaka nie widzę w pierwszym składzie. Sądzę, że po odejściu Edwina, bliżej składu będzie Foster, a ewentualnie sprowadzimy nowego bramkarza. Kuszczak to nie jest klasa tak wielkiego klubu jak Manchester United. Czasami udowadniał, że gra nieźle, ale zdarzają mu się błędy. Po odejściu Schmeichela w naszych barwach bronili przeciętniacy jak Van der Gouw. Jedynie Barthez był w porządku, ale on również popełniał masę błędów. Przy każdej interwencji tych bramkarzy aż czułem strach czy zaraz czegoś nie odwalą. Van der Sar stał się pewniakiem, każda jego interwencja była niezwykle spokojna. Zmierzam do tego, że nie chcę znowu mieć takiej sytuacji, a obawiam się, że w przypadku Kuszczaka jako bramkarza nr 1 może ona się wydarzyć.
Powiem tyle. Co z tego, że puścił taką szmatę z Kolumbią. Od tamtego momentu większość mówi, że gościu nie umie bronić. Ja tak nie twierdze. Polska ma najlepszą szkołę bramkarzy w całej Europie co się potwierdza w praktyce. Boruc, Kuszczak i Fabiański.... no i Dudek, ale on już trochę się zestarzał. Kuszczak to według mnie bramkarz z przyszłością.
Dla mnie Kuszczak nie będzie nigdy pierwszym bramkarzem. Po prostu to nie jest gracz klasy Manchesteru United. I to, co napisał muszeq, to sama prawda, bo bramkarze od kilku lat nie stanowili naszego atutu, ale tak było aż do przyjścia van der Sara. Mam nadzieję, że Holender zostanie z nami jak najdłużej, a po jego odejściu sądzę znów tak jak muszeq Tongue albo Foster, albo nowy bramkarz.
Ja bym tak do końca nie przekreślał Kuszczaka. Na jakiej podstawie mamy od razu skreślać jego szansę na stanie się w jakimś czasie pierwszym bramkarzem Czerwonych Diabłów. Kiedy chłopak otrzymywał szansę od Fergusona, to myślę, że odwdzięczał się dobrymi występami. I w tych kilku regularnych występach, jakie miał spisywał się naprawdę dobrze. Tomek cały czas ma możliwość uczenia się od doświadczonego Holendra, jednego z najbardziej utytułowanych bramkarzy globu.

Myślę, że to procentuje. Jak wspominacie, czasem zdarzają mu się błędy, ale komu nie? Zresztą nie można też oczekiwać w sytuacji, że jak bramkarz nie rozegra kilku dobrych spotkań, to od razu jak wejdzie będzie bezbłędny. Nie skreślałbym go tak łatwo. Ma chłopak ambicje. A co tak większość jest tak pewna z tym Fosterem? Że on od razu ma łatwiejszą drogę? Kuszczak tak w Premiership dużo udowodnił.
Mieziu napisał(a):Od tamtego momentu większość mówi, że gościu nie umie bronić.
Nie większość, tylko Ci co o piłce pojęcia nie mają. JA tu się z Muszeqiem zgadzam. Kuszczak to po prostu bramkarz nie posiadający na tyle umiejętności, a by być pierwszym w takim klubie. Porównajcie sobie go do np Boruca. Świetny refleks to w obecnych czasach za mało. Jak widzę te jego wykopy, tą grę na przedpolu... Ale jeszcze ma trochę czasu, aby to poprawić. Dlatego nie mówię nie. Wszystko się może zdarzyć. Życzę mu jak najlepiej.
Foster też IMO może się nie nadawać na pierwszego golkipera.
radzio napisał(a):Kuszczak musi się jeszcze sporo nauczyć. Trzeba z pełną uczciwością przyznać, że taki Boruc jest o wiele lepszy. Z drugiej jednak strony ciężko jest to oceniać bo Kuszczak nie występuje tyle co Boruc.

I to jest właśnie jeden z mankamentów niepewnej gry naszego rodaka, bo sam trening, nawet w najlepszym klubie świata nie zastąpi tego trybu meczowego, przez co u Tomka pojawiają się mniej lub bardziej widoczne wpadki. A jak na razie jedyną poważną wpadką naszego bramkarza, był gol wpuszczony w meczu ze Sportingiem, a to naprawdę nie dużo jak na 20 rozegranych spotkań.
Jest bardzo dobrym bramkarzem. Myślę, że w przyszłości po zakończeniu kariery przez Van Der Sara zostanie pierwszym bramkarzem Manchesteru :twisted:
http://www.onet.pl napisał(a):Dziennikarze "Gazety Wyborczej" piszą, że decyzja już właściwie zapadła. W gronie trzech bramkarzy, których Leo Beenhakker, selekcjoner reprezentacji Polski, zabierze na finały piłkarskich mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii, zabraknie golkipera Manchesteru United Tomasza Kuszczaka.
- Wolimy Boruca tryskającego poczuciem humoru, niż Kuszczaka, który czasem nie chwyta żartów i obraża się - powiedział jeden z doświadczonych zawodników reprezentacji.
- Tomek to dobry bramkarz, ale czas mamy wrażenie, że wydaje mu się, że jest najlepszy na świecie - dodał inny nasz kadrowicz.

Być może szykuję się duża niespodzianka, Kuszczak jednak sam jest sobie winien. Zbyt często mówi, że to on powienien być numerem jeden w reprezentacji Polski.
Mam nadzieję, że w Reprezentacji przed tak ważnym turniejem nie zaczynają sobie stwarzać sztucznych problemów. Bo trzeba będzie niedługo zaczynać porządne przygotowania, a nie szukać problemów typu kto chwyta żarty, a kto nie. Umiejętności powinny decydować o grze, choć atmosfera jest również ważna.
sebos_krk napisał(a):Umiejętności powinny decydować o grze, choć atmosfera jest również ważna.
Moim zdaniem powinno być tak, że jedzie ten co gra w klubie chociaż nie powiem na pewno zabrał bym kilku zawodników, którzy przyczynili się do awansu.
Na dzień dzisiejszy od numer 2 i numer 3 rywalizują : Kowalewski, Fabiański, Kuszczak, Pawełek, Malarz a nawet Dudek.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Przekierowanie