Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Wasze ulubione filmy i seriale
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34
No wlasnie Big Grin Polacy jak zawsze brylują z tytułami "Dirty Dancing" - Wirujacy Seks hahahaha Big Grin
Rubens de Falco, brazylijski aktor, który zasłynął rolą Leoncia w popularnej telenoweli "Niewolnica Isaura", nie żyje. Miał 76 lat.

Znam ci ja dobrze tego ancymona i jego podle intrygi.
W jednym z odcinkow ukradl matce pierscien i ukryl go w komnacie Izaury, potem kazal nadzorcom przeszukac hacjende.
W ten sposob chcial zlamac niewolnice aby ja wydupcyc.
To nie jest kraj dla starych ludzi - Javier Bardem w kultowej roli (tak, myślę, że do takiej rangi ona urośnie), jeden z najczarniejszych z czarnych charakterów. Mimo praktycznie braku muzyki podczas filmu, ani razu nie ziewałem. Super film, polecam każdemu kinomaniakowi, a niestety nie tylko takie osoby wybierają filmy ambitne wychodząc do kina, z tego też względu musiałem słuchać mądrości kilku osób jakoby nie wiadomo skąd wziął się tytuł tego filmu ani dlaczego nie miał zakończenia.
Film ma zakończenie, a skąd wziął się tytuł to każdy kto ma w głowie coś więcej niż żyłkę trzymającą uszy, bez problemu do tego dojdzie, bo wynika to z filmu.
Tym razem Josh Brolin, największy skurwiel filmu "American Gangster", w roli pozytywnej i to jemu się kibicuje Smile
Każdy kinomaniak oczywiście wie, że idąc na ten film i oczekując głupiego happy endu byłby idiotą (z kilku względów).
Gorąco polecam - oczywiście nie wszystkim
Aha - pozdrawiam imbecyli, którzy piszą zapowiedzi bądź recenzje filmów, których nie widzieli :lol: Co najgorsze, uważają się za wspaniałych znawców kina i biorą za to pieniądze.
Aż poleje się krew - głupio byłoby pisać, że Daniel Day Lewis zagrał świetnie, bo gdzie on zagrał słabo? To aktor, który nie przyjmuje ról w kiepskich filmach, przynajmniej ja nie pamiętam takiej.
Jak ktoś obejrzy ten film i nie wpadnie w stan głębokiej refleksji to niech da znać.
Film ten to prawdziwe dzieło, perła dla koneserów kina. Opowiada historię człowieka, który ma cel, wie czego chce, kilka rzeczy przez to dążenie do celu musiał zaniedbać, co nie pozostaje bez wpływu na jego dalsze losy i... psychikę. Nawet trudno powiedzieć o czym był ten film, bo tyle wniosków z niego można wyciągnąć, że kilka godzin musiałbym pisać posta.
Ciekawy jest też wątek z samozwańczym kaznodzieją, młodym chłopakiem z bogobojnej rodziny, w której mała córeczka jest bita za to, ze zapomniała się pomodlić. Jego oddziaływanie na społeczność lokalną, motywy jego działań, manipulacje dla własnych celów zostało świetnie pokazane.
Podsumowując, wydaje mi się, że liczba godnych odbiorców tego filmu powinna być jeszcze mniejsza, niż w przypadku dzieła powyżej przeze mnie opisanego.
Gorąco polecam - oczywiście nie wszystkim


Edit:
Zlikwidowałby Krzysiek papierosy, alkohol i narkotyki dla młodzieży i dla ludzi, to by oglądali filmy, a tak to muszę tutaj krzewić kulturę na tej pustyni kulturowego ignoranctwa 8)

Michael Clayton - przyznam szczerze, że byłem troszeczke sceptyczny co do tego filmu, ale byłem niesamowicie pozytywnie nim zaskoczony. Kto widział "Erin Brokovich" ten może się spodziewać nieco podobnego filmu, chociaż pokazanego z innej strony - wewnętrzne walki i tarcia w korporacjach prawniczych, podczas gdy w Erin był cały proces od strony sądowej, zbierania dowodów na szkodliwość blablalba... Także film naprawdę mi się podobał, bardzo dobry tytuł do polecenia no i warto Clooney'a zobaczyć też w poważniejszej roli niż zazwyczaj Smile
Jakos tak się smutło zrobiło jak 3 seria Prison Break zakonczyła się.. :cry: Ale pewnie bedzie 4 bo w koncu kilka wątków nie zakonczonych lub rozpoczęte nowe (patrz: Sucre w Sonie, T-Bag i Bellick chcą razem uciec, Whistler i Gretchen i kilka innych).
Ostatnio po drugich zmianach ogladałem jakies filmy i krótko na ten temat:

Nocni Łowcy - film akcja,przygoda? jak dla mnie straszna bieda ,efekty sztuczne,wogóle prosta fabuła ,zero emocji ,kicha jednym słowem.

Most do Terabithii - Film failijny,raczej dla młodzieży ,troche nie w moim typie,ale dobejrzalem i szczerze to gdybym mial troche mniej latek to film bardzo ciekawy ,dzieci szukający przygody,nieco fantastyki, dla gimnazjalistów w sam raz na niedzielne popoludnie z rodzicami :wink:

Przygoda na arktantydzie - kolejna z serii "mam go już od dawna,lecz dopiero teraz sie zdecydowalem" ,film oparty na faktach , przestawia historie mądrych i samodzielnych psów ,ktore radza sobie w ciezkich warunkach ,wiecej nie zdradze by nie psuc zabawy,bardzo fajny filmek,jeden z lepszych jakie ostatnio widzialem. Polecam

Flood - Film katastroficzny, z poczatku bardzo fajnie sie oglądalo,no ale później uznałem to za niewypal! Słabe aktorstwo,zero zakonczenia,bylem bardzo ciekaw efektu koncowego a tu nic :shock:

Fałszerze - Nawet bardzo przyjemny dramacik, szczególnie na dobrą gre aktorską więźniów jak i oficerów Niemieckich. W 1936 roku jeden z najzdolniejszych fałszerzy zostaje aresztowany i trafia do więzienia, akurat wybucha wojna i Salomon zostaje przeniesiony do obozu koncentracyjnego. tam dostaje szanse ,propozycje podrobienia funta i dolara w zamian za lepsze warunki itd. Fabuła ciekawa, mogli jednak wszystko bardziej rozwinąc, no ale obejrzalem do konca i nie narzekam ,7/10 :roll:

Boogeyman 2 - nawet,nawet ,kilka niezlych scen,akcja rozgrywa sie w zakladzie psychiatrycznym ,fajne zakonczenie ,jednak jedna rzecz nie zostala wyjasniona co zaniza moja ocene,ale ogolnie pozytywnie

Next - Film akcji z mieszanką fantastyki :roll:
W roli głownej Nicolas Cage i Jessica Biel ,on jest kims w rodzaju Brusa Wszechmogącego i Matrixa :lol: Widzi przyszlosc ,ale tylko związaną z jego osobą i tylko 2 minuty wstecz ,policja prosi go o pomoc w pewnej sprawie. Nawet taki nie najgorszy,mimo iż takie bajeczki mało mnie interesują :lol:

Hotel Śmierci - Film trwa tylko 80 minut,ale jest zdecydowanie jednym z najlepszych filmów grozy jaki widzialem w ostatnich kilku miesiacach (moze dlatego ze wiele nie widzialem :? ) Nie no strasznie mi sie podobal,sporo przewidzialem,ale gosc ktory mial byc bohaterem ginie i to mnie zaskoczylo,do tego fajne ujęcia ,naprawde warto.
18sty ogolnie a pierwszy z 3 serii odcinek PITBULLA za nami.
Zdecydowanie najlepszy polski serial kryminalny.
Tyle w temacie. Polecam zdecydowanie co niedziela o 21:05 TVP2
Dzisiaj obejrzałem film Elizabeth: The Golden Age i muszę powiedzieć,że jestem bardzo mile zaskoczony.Odwzorowanie tamtych czasów,czyli drugiej połowy XVI wieku jest perfekcyjne.Jednakże nie to mnie najbardziej zachwyciło,a kreacja Filipa II.Mimo,iż pojawia się zaledwie w kilku scenach jego fanatyzm religijny został idealnie ukazany.To w jaki sposób mówi,jego wzrok to jak dla mnie mistrzostwo.

Bardzo śmieszą mnie komentarze niektórych troglodytów na film.onet.pl piszących komentarze w stylu "nuda...nic się nie dzieje,beznadziejny film".W takim razie polecam John a Rambo.
Droga do przebaczenia - film, który zaczyna się dwa razy, kończy raz. Rozpoczyna się w momencie pierwszej sceny filmowej, kończy się na ostatniej literce w napisach końcowych, by zacząć się ponownie - i nie skończyć.
Przedstawiona jest tu sytuacja utraty w tragicznych okolicznościach młodego członka rodziny. Okoliczności te, choć tragiczne, nie wywarłyby aż tak wielkiego wpływu na dalsze życie i zdarzenia, gdyby nie pewien szczegół - w zachowaniu, moralności, sumieniu sprawcy wypadku.
Film o moralnych dylematach, problemach życiowych z nimi związanych, o bezsilności w sytuacjach, w których chcielibyśmy być silni, o przebaczeniu...
Zygfryd - Czarna komedia ,kowal wyławia z rzeki malego chłopczyka ktory ma siły niczym Herkules :lol:
Dorasta z nimi w wiosce,bawi sie w lesie i potrafi rozmawiac ze zwierzetami,za kumpla ma świnie :lol: no i jak to w bajkach, chce zdobyc ręke ksieżniczki ,walczy ze smokiem itd

Głupie ,ale potrafilo mnie rozbawic :lol:
Dziś na Polsacie leci film "Czterej bracia"... Film dla tych, którzy lubią dość lekkie ale nie zrobione tandetnie filmy sensacyjne Wink Ani Was ten film na kolana nie powali, ani Wam nie opadną ręce, ale obejrzeć można, nie będzie to czas zmarnowany
No i będziecie się mogli lepiej zapoznać z Markiem Wahlbergiem, który za niedługo na ekranach kin wcieli się w postać... Maxa Payne'a
Righteous Kill

W kinach i to w USA dopiero we wrzesniu ale gra tam De Niro i Pacino po raz drugi (naraz) w ogole w historii wiec musze to naglosnic zwlaszcza ze opis zacheca takze:

Dwóch policjantów rozpoczyna pościg za seryjnym mordercą. Morderca po każdym przestępstwie które popełni pisze poemat, który pozostawia na miejscu zbrodni.

Tym razem gwiazdy po jednej stronie barykady bo obaj sa detektywami. Za pewne beda scigac 50 centa i na koncu albo go aresztuja albo najlepiej zabija tak by umarl i nie zyl i dobrze mu tak. Mlody Walhberg znany z wystepow z boysbandu New Kids On The Block i z tego ze ma brata Marka za pewne zagra przydupasa obu tuzow w stylu mlodego sierzanta.
Ah nie moge sie doczekac po prostu. Rezyser moze nie jakas gwiazda ale dobrze bo nie podejdzie sztampowo do obowiazkow a filem 88 minut ( takowo z Pacino ) udowodnil ze moge na niego liczyc.
Godfather II
Heat
Righeous Kill

Z tego wynikałoby, że ze trzeci raz w historii, chyba, że pierwszego wymienionego nie liczysz


Co do filmu, to ja mam złe doświadczenia z tym, gdy najwspanialszy aktor w historii zagrał w jednym filmie z innym wybitnym aktorem (Morganem Freemanem) i gwiazdą muzyki (Justinem Timberlakiem), więc lepiej nastawie się do tego filmu sceptycznie... Jeśli zabójcą będzie 50cent i ma on pisać poematy po morderstwach, to juz coś mówi... A tak poza tym, rola czarnego charakteru w takich filmach jest najważniejsza i to ona musi być zagrana fenomenalnie (jak w "Seven", "To nie jest kraj dla starych ludzi") przede wszystkim 8) Dlatego szkoda, że to nie Pacino zagra skurwiela, a to właśnie wynika z twojego wpisu
Zgadza sie nie licze Godfather II bo tam "charaktery" sie nie widzialy, wszak De Niro byl mlodym Vito ktory dopiero po wielu latach stal sie ojcem Pacino czyli Michaela. Dlatego wyraznie w nawiasie zaznaczylem ze naraz obaj musza grac tak jak w scenie w kawiarni czy na lotnisku w Heat. Dodam ze De Niro i Brando to jedyni aktorzy w historii kina ktorzy dostali oskara za odtwarzenie roli tego samego bohatera. Oczywiscie w dwoch roznych filmach tj Godfather I i Godfather II.
A film z De Niro i Pacino naraz nie moze byc zly wiec zamilcz albo dosiegnie cie hiszpanska inkwizycja ktorej nikt sie nie spodziewa.
Robert De Niro jest też jednym z bodajże 6 aktorów, którzy zdobyli oskara zarówno w kategorii pierwszoplanowej jak i drugoplanowej (podobne osiągnięcie ma na koncie najlepszy aktor w historii kina), jednak ani De Niro, ani najlepszy aktor w historii kina, nie należą do grona aktorów (jeszcze), którzy zdobyli dwukrotnie oskara za pierwszoplanową rolę męską

De Niro wówczas oskara otrzymał, ale obie role były nagrodzone nominacją, bo otrzymał ją również za ten sam film Al Pacino... Mieliśmy powtórkę z rozrywki, booo... wcześniej podobna sytuacja była gdy oskara otrzymał (bezpieczniej mówiąc - przyznano mu) Marlon Brando, a nominowany był Robert Duvall - niestety oskara nie otrzymał

O czym to świadczy? Ano o tym, że w tym filmie kreacje aktorskie (łącznie z posranym ze strachy Tessio) były wielkie, a co za tym idzie - film również
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34
Przekierowanie