Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Polityka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26
Też bym nie miał, gdyby to nie wiązało się z tym, że takie dzieci miałyby zdrowo przejebane w polskim społeczeństwie.
Ja myślę, że dziecko wychowane w domu dziecka poradzi sobie w życiu o wiele lepiej niż wychowane przez parę homoseksualistów. Wiadomo, że w domu dziecka jest ciężko, ale chyba to lepsze niż bycie w przyszłości piętnowanym z powodu rodziców pedałów. Bo chyba nie ma wątpliwości, że homoseksualizm nigdy nie będzie przez większość tolerowany.

Jeśli chodzi o te lesby od matysa. Cóż, też lubię na takie coś popatrzeć. Ale rzeczywistość jest okrutna, lesbijki, które tak zażarcie walczą o wiadome prawa, to w większości paszczury, których kijem nie dotknąłby kijem nawet menel spod śmietnika.
mucha napisał(a):Ale rzeczywistość jest okrutna, lesbijki, które tak zażarcie walczą o wiadome prawa, to w większości paszczury, których kijem nie dotknąłby kijem nawet menel spod śmietnika.
Nie mylisz czasem z feministkami?
Feministki to swoją drogą. Widziałem kiedyś jakieś zdjęcia z tych manifestów z lesbijkami, trzymającym się za rękę. Szkoda gadać...
matys napisał(a):Też bym nie miał, gdyby to nie wiązało się z tym, że takie dzieci miałyby zdrowo przejebane w polskim społeczeństwie.
Od kogo? Zresztą, to trochę słaba linia argumentacja: "jak będziecie mieć dzieci, to im dojebiemy".
mucha napisał(a):Ja myślę, że dziecko wychowane w domu dziecka poradzi sobie w życiu o wiele lepiej niż wychowane przez parę homoseksualistów.
Myślę, że wyciągnąłeś z dupy sporą porcję gównoprawdy. Porównujesz sytuację kogoś, kto nie ma nikogo na świecie, z kimś kogo wspiera rodzina. I twierdzisz, że ten pierwszy ma lepiej. <świr>
mucha napisał(a):Wiadomo, że w domu dziecka jest ciężko, ale chyba to lepsze niż bycie w przyszłości piętnowanym z powodu rodziców pedałów.
A co, będą wypalane znaki na czole?
mucha napisał(a):esbijki, które tak zażarcie walczą o wiadome prawa, to w większości paszczury, których kijem nie dotknąłby kijem nawet menel spod śmietnika.
Rzeczywistość jest okrutna, one menela też nie. Nie wiem skąd znasz większość lesbijek. Nie wiem dlaczego stawiasz menela spod śmietnika wyżej od lesbijek walczących o swoje prawa.

Ej, ja widziałem zdjęcie gościa walczącego z "homopropagandą".
[Obrazek: 1808_semka.png]
Wiadomo, że z tymi lesbami nie jest tak jak w pornosach, ale np. całujące się dupy mnie w ogóle nie brzydzą(chyba, że jakieś paszczury, no ale hetero paszczury też powodują odruch wymiotny) i jest to jakieś bardziej normalne. Natomiast na widok dwóch całujących i macających facetów bym się najnormalniej w świecie porzygał. Nie dlatego, że jestem homofobem, ale dlatego, że mnie to najnormalniej w świecie brzydzi.
Mnie bardziej brzydzi ryj Semki.
panopticum napisał(a):Myślę, że wyciągnąłeś z dupy sporą porcję gównoprawdy. Porównujesz sytuację kogoś, kto nie ma nikogo na świecie, z kimś kogo wspiera rodzina. I twierdzisz, że ten pierwszy ma lepiej. <świr>
panopticum napisał(a):A co, będą wypalane znaki na czole?

Stawiam się na miejscu takiego dziecka. Zdaję sobie sprawę, że homoseksualiści zapewnią lepsze warunki do życia niż dom dziecka. Później zacznie się szkoła i piętnowanie, o którym piszę. Nie mam na myśli przemocy fizycznej (choć taka też wchodzi w grę), lecz psychiczną. W dzisiejszych czasach wystarczy nagrać kogoś na komórkę, by ten popełnił samobójstwo. Osoba wychowana w domu dziecka w przyszłości będzie bardzo silna pod względem psychiki. Mam kolegę, który choć miał dom, wychował się w warunkach podobnych, co w domu dziecka. Dziś radzi sobie świetnie. Mam wątpliwości czy w kraju takim jak Polska, gdzie mamy do czynienia z dyskryminacją homoseksualistów, ktoś taki sobie poradzi. Gdybym miał do wyboru wychować się w domu dziecka albo być wychowanym przez pedałów, wybrałbym tę pierwszą opcję.

panopticum napisał(a):Rzeczywistość jest okrutna, one menela też nie. Nie wiem skąd znasz większość lesbijek. Nie wiem dlaczego stawiasz menela spod śmietnika wyżej od lesbijek walczących o swoje prawa.

Widzę, że lubisz łapać za słówka. Nikogo nie stawiam wyżej. To określenie, opisujące wygląd przeciętnej lesbijki, którą miałem okazję widzieć na zdjęciach z parad czy tam manifestacji pedałów. I nie mam zamiaru drążyć dłużej tego tematu, bo zaczęło się tylko od luźnej odpowiedzi na zdjęcie matysa, a poza tym wygląd lesbijek nie ma nic do rzeczy w tej dyskusji.
panopticum napisał(a):Od kogo? Zresztą, to trochę słaba linia argumentacja: "jak będziecie mieć dzieci, to im dojebiemy".
Od innych dzieci. Come on, wystarczy sobie popatrzeć jak po dupie dostają w podstawówce czy gimnazjum grubasy. A co dopiero jakby zaczęli wjeżdżać im na starych i śmiać się, że ma dwóch ojców. Zapewne konkretnie by im to zryło psychę. I nie traktowałbym tego tak, jak ty to przedstawiłeś, na zasadzie groźby, bo wątpię, że dzieci w wieku 8 lat robiłyby to w odwecie, za to, że władze zalegalizowali związki homo, bo ich by to jebało, ale dlatego, że byłby to łatwy punkt do ataku.
panopticum napisał(a):Ja byłem na Paradzie Równości w zeszłym roku
panopticum napisał(a):Ja nie mam nic przeciwko adoptowaniu dzieci przez pary homoseksualne.
Zaraz pomyślę, że jesteś pedałem. Może się ujawnij, będzie nam lepiej rozmawiać, ponieważ obiektywizm poleci na bok.
Cytat:Mam kolegę, który choć miał dom, wychował się w warunkach podobnych, co w domu dziecka.
To znaczy?

Co do kwestii, dzieci pedałów vs. dzieci. Możliwe, że będą miały przesrane tak jak grubasy. Albo okularnicy. Albo niscy. Albo rudzi. Albo zbyt zdolni. Albo każdy, kto się czymś wyróżnia, a jest za słaby by się obronić. Równie dobrze możemy nikogo nie posyłać do szkoły, bo każdy może zostać ofiarą. Zastanawiające jest, że tak łatwo oddajecie pola rozwydrzonej gówniażerii.

Cytat:Widzę, że lubisz łapać za słówka. Nikogo nie stawiam wyżej. To określenie, opisujące wygląd przeciętnej lesbijki, którą miałem okazję widzieć na zdjęciach z parad czy tam manifestacji pedałów. I nie mam zamiaru drążyć dłużej tego tematu, bo zaczęło się tylko od luźnej odpowiedzi na zdjęcie matysa, a poza tym wygląd lesbijek nie ma nic do rzeczy w tej dyskusji.

Po prostu zastanawiające jest to, że pierwsza myśl jaka Ci się nasunęła, to był żul, który drągiem by nie tknął.

Cytat:Zaraz pomyślę, że jesteś pedałem. Może się ujawnij, będzie nam lepiej rozmawiać, ponieważ obiektywizm poleci na bok.
Chuj mnie obchodzi, co sobie pomyślisz. Może się odpierdolisz, to łatwiej będzie nie rozmawiać.
I jaki obiektywizm? Nie ma czegoś takiego.
panopticum napisał(a):To znaczy?

Brak matki, wychowywany jedynie przez ojca, który krótko mówiąc miał go w dupie. Generalnie, wychowany przez ulicę.

panopticum napisał(a):Po prostu zastanawiające jest to, że pierwsza myśl jaka Ci się nasunęła, to był żul, który drągiem by nie tknął.

Chciałem znaleźć synonim osoby obrzydliwej zewnętrznie (ze względu na pijaństwo i grzebanie w śmietnikach), aby jak najdobitniej podkreślić, jakie lesbijki, które widziałem na zdjęciach z parad, są brzydkie.
Cytat:Z drugiej strony był jakiś bury tłum o zaciętych twarzach, rzucający końskim gównem i jajkami. Wolisz być po stronie takiej bandy?

A to przypadkiem nie są ludzie, którzy są wprost przeciwni homoseksualistom? Bo ja niespecjalnie trawię tylko te manifestacje, do samych ludzi przecież nic nie mam, nic mi nie zrobili, nie mam powodu, żeby wyzywać ich od pedałów i te pe.

Cytat:Powiedz mi gdzie i jakie kontrowersyjne akty zdradzania tajemnic alkowy widziałeś

Mam znajomego, który pracuje w berlińskim laboratorium. Przyjeżdża do Polski regularnie co kilka miesięcy i jakoś bodaj w zeszłym roku pokazał mi filmik, który nakręcił podczas takiej parady. Owszem, było kolorowo i wesoło jak piszesz, ale byli też ludzie poprzebierani w kiczowate i odpychające stroje, byli geje całujący się namiętnie. I było też symulowanie dymania. Nie byłem na Paradzie Równości jak Ty, ale to co widziałem na tym filmiku mnie ciut obrzydziło. Może w Polsce jest inaczej, jednak niemiecka manifestacja była moim zdaniem przesadzona.

Cytat:Świat emanuje seksualnością heteroseksualną

I to też mi się nie podoba w myśl zasady "co za dużo to niezdrowo". Owszem, fajnie jest popatrzeć na ładną panienkę na teledysku, ale gdy wszystkie one robione są na jedno kopyto, to po pewnym czasie przestaje się to podobać. Raczej nuży i budzi niesmak. Tak samo jest z homoseksualistami - można na nich się pogapić, porozmawiać, zanalizować zachowanie. Ale gdy wszędzie słyszysz hasła nakłaniające do tolerancji, widzisz gejów to w tym programie, to w tamtym, widzisz manifestacje, przemowy - zaczynasz tym rzygać. Ja nie jestem nastawiony do homoseksualistów negatywnie, wręcz przeciwnie. Ale gdy wokół czegoś powstaje za dużo szumu, zaczyna mnie to denerwować. Przykłady- Smoleńsk, Barcelona, amerykańskie gwiazdki pop.

Cytat:Wolę to niż jakiś zasrany konserwatyzm, w którym kobieta musi być zapięta po szyję (a może okutana w burkę?), o seksie mówić nie wolno, a wręcz należy się wstydzić

Nie sądzę, byś znalazł na tym forum osobę o takich poglądach. Człowiek nie jest czarno-biały przecież. To, że ktoś przykładowo nie lubi akurat gejów nie znaczy, że jest oszołomem z zacofanymi poglądami i że każdego odmieńca chciałby widzieć na stosie.
panopticum napisał(a):Co do kwestii, dzieci pedałów vs. dzieci. Możliwe, że będą miały przesrane tak jak grubasy. Albo okularnicy. Albo niscy. Albo rudzi. Albo zbyt zdolni. Albo każdy, kto się czymś wyróżnia, a jest za słaby by się obronić. Równie dobrze możemy nikogo nie posyłać do szkoły, bo każdy może zostać ofiarą. Zastanawiające jest, że tak łatwo oddajecie pola rozwydrzonej gówniażerii.

Mam rozumieć, że Twoim zdaniem dzieci pedałów będą miały tak samo przejebane, jak okularnicy, grubasy etc.? Moim zdaniem już lepiej miałoby dziecko, które samo jest pedałem, niż to które ma dwóch ojców/dwie matki.

Generalnie jestem za zalegalizowaniem ich związków, niech sobie mają. Mówi się, że pod kopułą przestawia się samo (co notabene jest dla mnie trudne do zrozumienia), a jeśli tak jest, to niech te związki mają, dużo nam to nie szkodzi. Ale w żadnym wypadku nie dawać im dzieciaków. Bo nie dość, że taki będzie miał przesrane, to jeszcze prawie na pewno pójdzie w ślady "rodziców".
panopticum napisał(a):Kiedy ostatnio była prawica? Big Grin

Ale jakaś idealna i sferyczna? Pewnie nigdy. Tak samo jak lewica.
Ja nie mówię o idealnej. Po prostu o zwykłej, normalnej prawicy.

panopticum napisał(a):Ja patrzę na osobę. Na co byś chciał zamienić obecną?
Patrzysz na osobę, głosujesz na listę.
W chwili obecnej do sejmu wchodzi nie osoby, na których oddano największą ilość głosów, ale te, których lista/partia mają najwięcej głosów. Dlatego nawet ktoś, kto chciałby wystartować sam pod sztandarem Jan Kowalski byłby skazany na porażkę, bo:
a) Aby jego lista liczyła się w podziale mandatów w jednym okręgu, musi ona zdobyć co najmniej 5% głosów w skali całego kraju - inaczej chociażby zmiażdżył resztę w swym okręgu, mandatu nie dostanie.
b) System przeliczania głosów na mandaty d'Hondta. Generalnie to, co pisałem powyżej. Przykład: Do rozdziału jest 6 mandatów w danym okręgu. Na trzech listach każdy z 10u kandydatów dostaje średnio po 2000 głosów, przy czym odchylenia nie są wielkie, czyli każda z list dostała 20000 głosów. Czwarta lista posiada bardzo mocnego kandydata, który otrzymał 18 tys., ale na resztę głosowała tylko najbliższa rodzina. Kto dostanie mandaty? Po dwóch kandydatów z trzech pierwszych list (~2000 głosów każdy), a nie ów jegomość z 18000. Jasne?
Cytując Stanisława Michalkiewicza w książce "Dobry zły liberalizm" (którą mocno polecam): W ten sposób możliwość wyboru dla wyborców ograniczona jest niemal tak, jak dla konsumenta w kołchozowej stołówce: może jeść albo nie jeść.

panopticum napisał(a):System, w którym partie dotowane są z budżetu państwa <ściana> i to w ten sposób, że ilość pieniędzy zależy od ilości miejsc w parlamencie :plask: :plask:

To mechanizm, dzięki któremu partie nie wiszą aż tak na pasku ludzi biznesu. Czy się sprawdza to inna sprawa.
Pięknie to brzmi w założeniu. W rzeczywistości JA płacę na utrzymanie lewaków z PO czy SLD, mimo, że najchętniej bym te partie zaorał. Złodziejstwo w czystej postaci.

panopticum napisał(a):Im większa frekwencja tym lepiej, bo władza ma wtedy wyraźniejszy mandat do rządzenia.
Bzdury. Kogo z rządzących obchodzi czy wybrało ich 5%, 10% czy 20% Polaków (nie wyborców)? Opozycja, która się dostała do powiedzmy parlamentu też na to leje, bo w ich przypadku jest podobnie.

panopticum napisał(a):Analogia strasznie z dupy. Może jakby ktoś powiedział kapitanowi Tytanika, żeby wypierdalał, to dopłynęli by do portu. Mam inną, też chujową analogię, ale myślę że poprawniejszą. W systemie demokratycznym ludzie decydują w jakim kierunku chcą płynąć, a jak kapitan jest tępą pałą i nie umie nawigować, to się go wywala na zbity ryj.
Wywala się go na zbity ryj mówisz? A od 20 lat w polskiej polityce te same mordy, na które niemal wszyscy narzekają, a demokrację ponoć mamy, eh?
Co do twojej analogii, tak się składa, że większość we wszystkim jest tępą pałą. Większość nie zna się na polityce, większość nie zna się na muzyce, większość nie zna się na piłce nożnej, większość nie zna się na fizyce kwantowej etc. etc. Zostawmy politykę przywódcom, wypowiadanie się o piłce nożnej kibicom, tworzenie muzyki muzykom, a fizykę kwantową fizykom.

panopticum napisał(a):A gdzie ty takie rzeczy widziałeś? Ja byłem na Paradzie Równości w zeszłym roku i jakoś nie pamiętam całujących się albo obmacujących homoseksualistów. Było kolorowo (przeszkadza ci to?) i wesoło (nie lubisz?). Z drugiej strony był jakiś bury tłum o zaciętych twarzach, rzucający końskim gównem i jajkami. Wolisz być po stronie takiej bandy?
Tak.

panopticum napisał(a):Świat emanuje seksualnością heteroseksualną. Włącz kiedyś jakiś teledysk, to właściwie soft porno. A do reklam, jak nie ma pomysłu, to dodawana jest babka w jakimś seksualnym kontekście. Tak jak sztandarowy już przykład kobiety, co dostawała orgazmu myjąc włosy. Chociaż może myślała o innej kobiecie, masz prawo się zapienić. Na tym forum mamy temat "kobiety" gdzie wrzucane są zdjęcia ładnych kobiet. Pewnie byście się obsrali jakby użytkowniczki założyły temat z facetami.
Ja zdaję sobie z tego sprawę. I nie podoba mi się to. Przy czym przyznawanie, że homoseksualizm jest czymś normalnym, co należy promować jest po prostu złe i głupie. Ktoś jest homosiem, nie przeszkadza mi to - niech sobie w domu ze swoim partnerem robi, co chce - jego prywatna sprawa! Ale niech nie manifestuje tego publicznie. Dlaczego nie ma parad zoofili, nekrofili, trójkącików, zwolenników miłości analnej etc.? Swoją drogą, gdybym powiedzmy ja (hetero) wyszedł na ulicę i na transparentach niósł info ze zdjęciami, jak i co robię w łóżku ze swoją dziewczyną, byłoby to mocno nie na miejscu, nieprawdaż? Są rzeczy, które należy zachowywać dla siebie.

panopticum napisał(a):Ja nie mam nic przeciwko adoptowaniu dzieci przez pary homoseksualne. Dziwię się ludziom, którzy wolą, żeby siedziały one w domach dziecka.
W tym przypadku dziecko od samego początku jest naprowadzane na drogę homo + i tak nie wychowuje się w normalnej rodzinie. Mówisz, że za dużo jest dzieci w domach dziecka? Ok, niech państwo przestanie zabierać dzieci rodzicom z błahych powodów, np. złej sytuacji materialnej czy zbyt dużej masy dziecka (przypadki w Wielkiej Brytanii), to nie trzeba będzie dawać dzieci homosiom do skrzywiania.

***
A swoją drogą, o jakiej dyskryminacji homosiów mówicie?

E: Uważam, że o homosiach powinniśmy mówić raczej w kontrowersyjnych tematach, a nie w polityce...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26
Przekierowanie