Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Polityka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26
Cytat:Jako, że prawa podatkowego nie ruszam, bo wnikanie w coś, co nie powinno istnieć, jest stratą czasu i robiłbym to wbrew własnym przekonaniom, odpowiedź nie będzie solidna.

Napisałem tak jak cytuję, mając na myśli prawo podatkowe a nie podatki, co chyba wyraziłem w miarę jasno. CIT jest akurat przykładem podatku, który istnieć nie powinien. Bo rodzi patologie, konieczność zatrudnienie w US tysięcy nierobów, a w firmach utrzymywania mnóstwa ludzi tylko po to z tymi nierobami walczyli. Zresztą jak każdy podatek liczony w % od zagmatwanej podstawy do której wykazania znowu trzeba tysiąca papierków.

O sportowej spółce akcyjnej można poczytać tutaj : http://www.cos.pl/sw/78/51.pdf

Matys, ograniczeniem powstania SSA jest chociażby wymóg kapitału akcyjnego - 500.000 zł czyli dziesięć razy więcej niż zwykłej spółki akcyjnej. Konieczność prowadzenia sprawozdawczości itp. wszystko generuje koszty Dwa z tego co mi się wydaje, to każdy zespół z polskiej Ekstraklasy musi byc właśnie SSA, takich spółek jest na dzień dzisiejszy w Polsce 80 z czego jak widzę kilkanaście w likwidacji.

Natomiast dlaczego mam się składać na zszywanie łba matysa i leczenie czyjejś koleżanki tego nie rozumiem. Szczególnie, że mam jednego w rodzinie chorego co się na "publiczną służbę zdrowia" nie łapie więc płacę za niego sam z własnej kieszeni, za siebie zresztą też. Nie chce żeby ktokolwiek płacił za mnie a ja nie chce płacić za innych. Jak poczuję potrzebę to się ubezpieczę.
A ja nie mam problemu z tym że zabuliłem tę ciężką forsę za zszywanie łba Matysa. Dużo zdrowia stary i następnym razem uważaj na siebie.
A dziękuje bardzo. Ale widzisz, jakbym se musiał sam płacić, to bym pewnie uważał jak chodzę i co robię, a tak to jak się wykurwie to mnie znowu naprawią za czyjąś kasę, więc ostrożność automatycznie spada.
Nie mając co robić przysłuchiwałem się wczoraj ostatniej godzinie z jedenastogodzinnego przesłuchania Zbigniewa Chlebowskiego. Na usta cisną się tylko słowa farsa, kabaret. Mam nadzieję, że wcześniej wyglądało to lepiej, a we fragmencie, który słuchałem na tok fm, uczestnicy byli już po prostu zmęczeni.
Obraz wyglądał mniej więcej tak:
W rozmowie uczestniczyły cztery osoby, ale na sali było ich więcej:
przewodniczący
Pani poseł Kempa
świadek Chlebowski
i poseł Wasserman

Całą godzinę trwała sprzeczka między przewodniczącym, a poseł Kempą, która nie chciała nikomu dać dojść do głosu. Zadawała pytanie, które przerywał przewodniczący, argumentując, że nie ma związku ze sprawą. Zadawała drugie, w końcu wyłączono jej mikrofon. Potem włączono, a ona znów o czym nieistotnym, więc Sekuła znów jej wyłącza mikrofon w połowie wypowiedzi.
Przychodzi czas na posła Wassermana, ten zadaje pytanie... I wszyscy mu odpowiadają. Panie pośle, pytał o to Pan cztery godziny temu.
Kolejka wraca do Kempy. Ta znów zaczyna wypowiedź, ale nie zdążyła zadać pytania, bo przewodniczący znów niecierpliwy wyłacza jej mikrofon argumentując, że świadek czeka na pytania, a nie jej wywody.
Głos dostaje poseł Wasserman, pyta. I tu niespodzianka, wszyscy mu przypominają, że dwie godziny temu juz o to pytał :lol:
Kempa znów przy mikrofonie, czyta z kartki co sobie zapisała, okazuje się, że Chlebowski nic takiego nie mówił, a ona źle uszłyszała. Za karę głos znów odebrany. Kłótnie, przepychanki, pytania nie związane z tematem, powtarzanie się sto razy. W dwie godziny by to załatwili, a nie siedzieli cały dzień i marnowali prąd na sali.
Na koniec się najbardziej uśmiałem, bo jeden z posłów będących na sali dostał w końcu głos (przez cały czas się nie mógł doprosić) i jedyne co zrobił to spytał czy może w końcu złożyć wniosek o przerwę, bo godzinę temu już o to prosił. Przewodniczący na to- zapomniałem sobie
Dawno sie tak nie uśmiałem. Ci ludzie nie mają pojęcia po co tam są. Sztuka dla sztuki. W taki sposób to można pół roku dyskutować, a nikt i tak nic nie będzie wiedział.
Rządy PO mają się ku końcowi, z pewnością niech lepiej Tusk nie kandyduje na prezydenta, bo porażka jest bardzo prawdopodobna, a jeśli by to zrobił i nim nie zostanie, to raczej już czekają na niego "jego przyjaciele" ze Schetyną na czele.

Kempę i Wassermana też przesłuchiwali ale później było głosowanie i m.in PSL (koalicjant) też byli za przywróceniem dwóch polityków z PiSu do komisji. Big Grin
Miko napisał(a):Rządy PO mają się ku końcowi

Rozumiem, że należysz do grupy: "sondaże kłamią i są na zamówienie partii rządzącej - ja wiem najlepiej kto ma jakie poparcie"? Bo żaden z sondaży jakie widziałem w ostatnich kilku miesiącach nie popiera tej odważnej tezy.
Kempa to bezczelne babsko, nie mogę jej oglądać, nie trawię takiej tępoty.
fidain napisał(a):Rozumiem, że należysz do grupy: "sondaże kłamią i są na zamówienie partii rządzącej - ja wiem najlepiej kto ma jakie poparcie"? Bo żaden z sondaży jakie widziałem w ostatnich kilku miesiącach nie popiera tej odważnej tezy.

Ja do żadnej grupy nie należę, po prostu tak przypuszczam, a do tego ma prawo Wink Przecież są ludzie, którzy mogą kłamać w takich sondażach i w dniu wyborów zagłosują na partię, która nie ma etykietki "lubianej" przez media itp. A później są pytania, dlaczego w sondażach było inaczej... Ja tam wolałbym sondaż: Jak oceniasz rządy PO? Tutaj prędzej o obiektywną ocenę Smile ale wynik raczej znany. I nie różni się on od poprzedniej partii.
tvn.24.pl napisał(a):W samolocie TU-154, który krótko przed godziną 9 runął na ziemię 1,5 kilometra od lotniska w Smoleńsku leciała para prezydencka. Oprócz niej w samolocie znajdowały się inne najważniejsze osoby w państwie.

Według programu Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, na liście pasażerów prezydenckiego samolotu TU-154 byli:

Lech Kaczyński
Maria Kaczyńska
Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent RP na uchodźstwie
Jerzy Szmajdziński, wicemarszałek Sejmu, poseł SLD
Władysław Stasiak, szef kancelarii prezydenta
Aleksander Szczygło, szef BBN
Paweł Wypych, prezydencki minister
Mariusz Handzlik
Andrzej Kremer
szef sztabu generalnego WP gen. Franciszek Gągor
Andrzej Przewoźnik
Grzegorz Dolniak
Przemysław Gosiewski
Zbigniew Wassermann
Janusz Kochanowski
Sławomir Skrzypek
Janusz Kurtyka
bp Tadeusz Płoski

S-Z-O-K.
Ciekawe ile się będziemy po tym zbierać?

No i wojsko bez dowództwa.
Nie ma co się oszukiwać. Wiele osób z nas wieszało na nich psy, ze względu na ich życie polityczne. Ale czy to teraz istotne? Nie. Zginęli Polacy, zginęli ludzie od których wiele zależało w naszym państwie, zginęła osoba która była naszym reprezentantem w całym politycznym świecie....

Wielka tragedia...
Tak to już jest jak się oszczędza na bezpieczeństwie. Te samoloty nie miały prawa wstępu na żadne lotnisko Unii, dostawały tylko specjalną akredytacje.

Tragedia [*]
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26
Przekierowanie