Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Polityka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26
Na jaki procent są opodatkowane kluby piłkarskie? W sensie ile procent z przychodów trzeba oddać? 22% z tego co kojarze, tak?
Jako, że prawa podatkowego nie ruszam, bo wnikanie w coś, co nie powinno istnieć, jest stratą czasu i robiłbym to wbrew własnym przekonaniom, odpowiedź nie będzie solidna.

Podatkiem CiT opodatkowuje się dochód a nie przychód, z tego co wiem z przyczyn znanych tylko polskim geniuszom myśli ekonomicznej, spółki sportowe prowadzone w formie spółki akcyjnej ( czyli S.S.A.) podatku od osób prawnych nie płacą. Zapewne z zastrzeżeniem takim, że nie płacą podatku od dochodu osiągniętego z działalności sportowej. Żeby nie było strasznej niesprawiedliwości - np. ja chcąc prowadzić bezpodatkowo firmę cukierniczą założyłbym SSA i skarbówka mogła by mnie pocałować w d... a przecież tak nie może być , musi być po równo Wink.

A jak klub nie jest SSA, to płaci pewnie 19% podatek.
A to nie kumam tego. Za dużo by trzeba było tłumaczyć, żeby to ogarnąć.
Kurna, to jeszcze jest proste. Klub który ma w nazwie SSA, jak Wisła czy Legia, podatku CiT w zasadzie nie płaci.
A to czemu każdy sobie nie założy sportowej spółki akcyjnej? Nikt by nie bulił.
Każdy to znaczy kto ? Smile Każdy klub?
No klub, klub.

Pewnie są jakieś surowe wymogi, ale nie wiem, to się pytam.
Kula napisał(a):Jako, że prawa podatkowego nie ruszam, bo wnikanie w coś, co nie powinno istnieć
Że podatki nie powinny istnieć? Bez sensu.
pan_opticum napisał(a):
Kula napisał(a):Jako, że prawa podatkowego nie ruszam, bo wnikanie w coś, co nie powinno istnieć
Że podatki nie powinny istnieć? Bez sensu.

Ze sie tak wtrace. Smile
Wg mnie jakby nie bylo podatkow to panstwo nie mialoby z czego sie utrzymac. Smile
A , ze i nawet jak sa podatki to mamy dziure w budzecie to juz druga strona medalu. 8-)
Tylko czemu ja mam innym fundować np. opiekę lekarską? Moja kasa i to nie mój problem, że kogoś nie stać na nową plombe.
Dlaczego bez sensu? Słyszałeś kiedyś o dobrowolnym podatku pogłównym? Każdy obywatel powinien mieć możliwość decydowania czy i jaką kwotą wspiera państwo. Przy okazji mobilizuje to struktury państwowe do rzeczywiście dobrego gospodarowania pieniędzmi podatników. Bo im Kowalski będzie bardziej zadowolony z użytkowania jego pieniędzy tym więcej ich odda.
Cytat:Tylko czemu ja mam innym fundować np. opiekę lekarską?
Bo inni fundują tobie.

fidain napisał(a):Każdy obywatel powinien mieć możliwość decydowania czy i jaką kwotą wspiera państwo.
Spoko. Już widzę ludzi siedzących z ołówkami i podliczających ile mogą oddać pieniędzy na funkcjonowanie państwa. A może raczej stwierdzą: nic im nie dam.
pan_opticum napisał(a):Bo inni fundują tobie.

Wiem, że to działa w dwie strony. Ale to nie jest sprawiedliwe, bo jeśli ja przez ileś tam czasu nie korzystam z pieniędzy NFZ, to czemu mam mimo to komuś innemu fundować opiekę medyczną?

Przykład taki, z którym miałem ostatnio do czynienia, tzn nie ja osobiście, ale ktoś bliski. Płaci ktoś podatki m.in. na służbę zdrowia, a potem się okazuje, że limity na rozrusznik serca się skończyły i albo sobie sam za niego zapłaci albo niech czeka chuj wie ile. Podczas gdy ileś tam już tysięcy innych osób już wcześniej takie rozruszniki dostało, za pieniądze podatników, czyli także tej osoby, która sama teraz liczy na to samo, ale się nie doczeka. No kurwa, czy to nie jest chore?
Bardzo bliska mi osoba jest nosicielem żółtaczki. Teraz jest wszystko w porządku, ale gdyby nie kuracja opłacona z publicznych pieniędzy, dawno by nie żyła. Jeśli znasz sposób na idealną służbę zdrowia to podaj, pokojowa nagroda Nobla murowana. Jak działa prywatna służba zdrowia widać w USA.
matys napisał(a):Ale to nie jest sprawiedliwe, bo jeśli ja przez ileś tam czasu nie korzystam z pieniędzy NFZ, to czemu mam mimo to komuś innemu fundować opiekę medyczną?
A co, chciałbyś? Albo wiesz kiedy będziesz potrzebował opieki? Niekoniecznie wtedy gdy będzie na to cię stać.
Widzisz jednemu zostanie opłacona kuracja, a dla drugiego już pieniędzy nie starczy, pomimo tego, że również płacił podatki. Kto pierwszy ten lepszy? Albo są tacy co wcale nie płacą ani grosza, a pomoc medyczną mają i tak zapewnioną. Taki jeden żul z mojej wsi, chyba dobre 2 miesiące się kurował w szpitalu jak mu wątroba wysiadała. Kto za to zapłacił? Ja, ty i jeszcze pare milionów Polaków. I to nie jest sprawiedliwe.

Nie znam sposobu na idealną służbę zdrowia, nie ma takiego. I publiczna i państwowa ma swoje wady i zalety.

Jeszcze taki przykład, dwa dni temu rozjebałem głowę, niby przez przypadek, ale tylko i wyłącznie ze swojej winy i przez swoją głupotę. Pojechałem do szpitala, założyli mi szwy, opatrunki, rentgen, na czyj koszt? Na wasz. A to ja powinienem za to zapłacić.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26
Przekierowanie