Wiemy już co mu się wczoraj stało? Wypluje te słowa jak to coś poważnego, ale zamiast prawie płacząc iść prosto do tunelu to mógł podejść do piłkarza, który miał go zmienić. Niby się czepiam, ale nie lubię takiego podejścia do tematu. Piłka nożna to twarda gra, można spokojnie poprosić o zmianę. Raczej żeber mu nie połamali, a Cris schodził obrażony jakby nie wiem co się stało.
On już na zawsze pozostanie delikatną pizdą. Taki Rooney mając stłuczone żebra, potrafi ruszyć z piłką, przebiec na pełnej szybkości 30 metrów i strzelić gola. I on dla mnie może grać 43564 razy gorzej od Ronaldo, a i tak będę go kochał i cieszył się w chuj bardziej z jego gola niż Krystyny. Królewicz jebany, co mu szkodziło zostać na boisku jeszcze 1 minutę? Ale nie, lepiej zejść ot tak sobie i pokazać światu, że jak mnie boli to nie gram i cześć.
matys, zgadzam się w 100%. Ta nagroda od France Football poprzewracała mu we łbie strasznie. W meczu z City i z Sunderlandem pokazał jednoznacznie "Mnie France Football uznał za najlepszego i mam Was wszystkich w dupie". Ta ręka z Miastowymi .. co to kurwa było ? Z Sunderlandem jeszcze bardziej nie rozumiem jego decyzji... Dostał w żebro 5 minut wcześniej, źle podał do Rafaela (właściwie to kiks był) i jakby nigdy nic złapał się za żebro, wyszczerzył zęby i uradowany zszedł do szatni ... Gdy kogoś bolą żebra, brzuch, etc. to nijak nie w głowie mu jest podbieganie jeszcze do tunelu.
Panie Calderon ! Bierz go pan, nawet za friko !
Jae napisał(a):Dostał w żebro 5 minut wcześniej, źle podał do Rafaela (właściwie to kiks był) i jakby nigdy nic złapał się za żebro, wyszczerzył zęby i uradowany zszedł do szatni ... Gdy kogoś bolą żebra, brzuch, etc. to nijak nie w głowie mu jest podbieganie jeszcze do tunelu.
Rozumiem, że go nie lubisz, ale trochę obiektywizmu. Po pierwsze piłkę wybił poza linię boiska, żeby móc zejść z boiska a nie podawał do Rafaela. I jeżeli uważasz, że schodził z uśmiechem na ustach to radzę popracować nad czytaniem mimiki twarzy.
No ale co do ręki z miastowymi to głupota rzeczywiście, mógł już tą główką uderzyć.
Ron to też nie moja bajka, ale trochę szacunku dla zawodnika, który tyle dla nas zrobił się należy. A jeśli są osoby, które nie potrafią wyrazić swoich myśli bez uciekania się do inwektyw, to może powinny poszukać innego miejsce niż niniejsze forum.
Nie mnie oceniać ból jaki doprowadził Ronaldo do opuszczenia placu gry. Może faktycznie był on na tyle duży, że nie miał on wyjścia. Wiem jedno - Cris to profesjonalista pełną gębą, który ma mentalność zwycięzcy i nie sądzę, że opuściłby zespół gdyby chodziło o delikatny uraz.
Cytat:co do ręki z miastowymi to głupota rzeczywiście
Przecież nie zrobił tego z wielką interpretacją. Może usłyszał jakiś gwizdek i tak zareagował. W każdym bądź wypadku dobrze, że dostał karę tylko na jeden mecz.
Ronaldo naprawdę robi wiele dobrego dla gry United, więc nie wypominajcie mu ciągle , że tu zsymulował czy się potknął itp.
Jak mówicie,że jest on Nam nie potrzebny to spójrzcie na mecze o stawkę w których nie grał i na wyniki..
Tomi napisał(a):Przecież nie zrobił tego z wielką interpretacją. Może usłyszał jakiś gwizdek i tak zareagował. W każdym bądź wypadku dobrze, że dostał karę tylko na jeden mecz.
Ronaldo naprawdę robi wiele dobrego dla gry United, więc nie wypominajcie mu ciągle , że tu zsymulował czy się potknął itp.
Jak mówicie,że jest on Nam nie potrzebny to spójrzcie na mecze o stawkę w których nie grał i na wyniki..
Wracając do tej ręki z City to po prostu jego ewidentny błąd, i nie ma o czym gadać. Nawet jeśli usłyszał gwizdek to mógł uderzyć piłkę głową, przecież nic by mu się nie stało. Nie wiem, czy Cie dobrze zrozumiałem, ale nie powiedziałbym, że Ronaldo w tym sezonie robi wiele dobrego dla United, szczególnie w ostatnich meczach. Strzlił kilka bramek (wówczas rzeczywiście grał dobrze), jednak teraz nie dość, że nie strzela, to jeszcze nie ma z niego żadnego pożytku w grze. W ostatnich meczach jest on praktycznie niewidczony...
RedLucas napisał(a):Nie wiem, czy Cie dobrze zrozumiałem, ale nie powiedziałbym, że Ronaldo w tym sezonie robi wiele dobrego dla United, szczególnie w ostatnich meczach.
Dobrze zrozumiałeś.
Ja się sam zdziwiłem, ale jak on gra to wygrywamy mecze. Nie znaczy, że nie ma piłki i nie kiwa kolejnych rywali że nie pomaga zespołowi.
On jest bardzo dobry taktycznie, potrafi absorbować uwagę obrońców i wypracować sytuacje kolegom praktycznie nie dotykając piłki.
Tomi napisał(a):On jest bardzo dobry taktycznie, potrafi absorbować uwagę obrońców i wypracować sytuacje kolegom praktycznie nie dotykając piłki.
Akurat jedyne zadanie taktyczne, jakie spełnia Ronaldo to to, że jest na skrzydłach (bo często zmienia stronę) i stamtąd rozpoczyna akcje. I na prawdę myślisz, że on naturalnie (sam z siebie) absorbuje uwagę obrońców? Bardziej wynika to z tego, że facet szuka na boisku wolnej pozycji, aby się zakiwać na śmierć, a za nim idą obrońcy zapominając o innych zawodnikach pierwszej lini, do których w takich sytuacjach idą piłki.
maju napisał(a):I na prawdę myślisz, że on naturalnie (sam z siebie) absorbuje uwagę obrońców? Bardziej wynika to z tego, że facet szuka na boisku wolnej pozycji, aby się zakiwać na śmierć, a za nim idą obrońcy zapominając o innych zawodnikach pierwszej lini, do których w takich sytuacjach idą piłki.
Napisałeś w jednym poście wyjaśnienie na mój post.
To, że Ronaldo jest tak sławnym i dobrym piłkarzem, daje więcej luzu reszcie piłkarzy.
I to chyba jest jeden z powodów dlaczego jest taki dobry. Bo zawsze przyciągał uwagę, musiał sobie radzić z kilkoma rywalami i decydować się na ryzykowne zagrania by nie stracić piłki.
Do tego trzeba jeszcze jego szybkość dodać, ważne są więc podania na dobieg, a rozgrywających mamy kilku i to naprawdę dobrych.
Jak dla mnie Ron zrobił dużo w zeszłym sezonie - i pewnie najwięcej, choc nie zrobiłby tego bez świetnego zespołu. Teraz ma kryzys formy, dość normalny w jego wieku - dopiero po 25-27 roku przychodzi stabilność. Wciąż jest wartościowy, choc już nie wychodzi mu tak, jak wychodziło - troche uznał sie za zbyt wielka gwiazdę i trochę po prostu brak mu "tego czegoś" z zeszłych dwóch sezonów - ale to wróci. Powinien czasem usiaść na ławce(i definitywnie potraktować wyjazd do Japonii jako wakacje - chciałabym by tam nie wszedł na boisko), przemyśleć sobie pewne sprawy i mocniej się przykładać - choć on się stara, to widać i wcale nei jest tak, że on spoczął na laurach. Po prostu ma kryzys - i jego kryzys wciąż oznacza, to że jest dobry - i to pokazuje klasę piłkarza.
Myślę, że na wiosnę zacznie grać na 100%. Potrzeba troche czasu i tyle(i może paru słów trenera aprosos jego symulowania i schodzenia sobie z boiska bo go coś boli - ale jestem pewna, ze ku koledzy i Fergie wyjaśnili w szatni co o tym myślą
).
Ronaldo jest trochę głupi i bywa pajacem, ale ma tez sportowe ambicje i ewidentnie lubi grać - cos z tej pasji może mu uszło, ale wróci - bo jest młody i ma wciąż wiele do zdobycia, a jakby sobie wszytsko olewał, to gwarantuje wam, żeFergie by go na ławie sadzał! Skoro tego nie robi, to znaczy, że Ron haruje na treningach i ze chce wrócic do dyspozycji(bo nikt mnie nie przekona, że SAF go wystawia, bo sie koszulki sprzedają - na tej podstawie to Beckham czy Nistelrooy by dalej u nas grali).
Więcej optymizmu i wiary w zawodnika - ma dopiero 23 lata i musimy sobie radzić, pomimo jego słabszej dyspozycji i czekać na jego pełen powrót do formy.
branka napisał(a):paru słów trenera aprosos jego symulowania i schodzenia sobie z boiska bo go coś boli - ale jestem pewna, ze ku koledzy i Fergie wyjaśnili w szatni co o tym myślą).
Odnośnie wymuszania wolnych czy karnych to raczej bury nie dostanie.
No, jakby Keano był w drużynie to nawet odnośnie kładzenia sie przy ewidentnym faulu Ronaldo byłby przez niego pewnie zjechany
ale myślę, że Fergie ich czasem napomina jak np schodza do przerwy i przegrywają i tylko pajacują - jestem pewna, ze Ronaldo czasem słyszy jakies słowa - ni emówie o kładzeniu sie przy faulu nawet lekkim, ale o "umieraniu" przy lekkim dotknięciu - ferguson tego nienawidzi co podresla w wywiadach i na pewno jak drżynie nie idzie to upomina Cristiano.
A odnośnie zejscia sobie ot tak, to już na pewno coś usłyszał. Fergi eich broni zawsze w wydiadach ale suszare w szatni robi równą.
Wielki szok, czy odgrzewanie portugalskiego kotleta?
Cytat:Wakacje i okno transferowe daleko za nami, więcej osób myśli raczej o zbliżającym się okresie zimowych zakupów. Prawdopodobnie prym w robieniu sobie poświątecznych i noworocznych prezentów będzie wiodło przedsiębiorstwo Abu-Dabi Investment Group, jednak The Times wypuścił na światło dzienne informację, która arabskie szaleństwa może sprowadzić do wiadomości drugiej kategorii. Jeden z najsłynniejszych na świecie dzienników podał, że Manchester United i Real Madryt uzgodniły warunki przejścia Cristiano Ronaldo z zespołu mistrzów Anglii do drużyny mistrzów Hiszpanii.
Polecam lekturę ;P