Co tu dużo gadać, w pełni sobie na to zasłużył, strzelił ponad 30 bramek , a sezon się jeszcze nie skończył, wspaniały wynik jak na skrzydłowego. Nie miał większej konkurencji, no może Cesc ( który zresztą zdobył nagrodę za najlepszego gracza młodego pokolenia ).
Strzelić tyle bramek jako skrzydłowy to robi ogromne wrażenie
Rio i Vidić to już norma, że są uwzględniani na środku obrony. Oczywiście dobrze przyznane pozycje napastnikom: Adebayor i Torres. Nie ma co Hiszpan zaskoczył w tym sezonie...
Hmm imo taki skrzydłowy jedynie na papierze, a na boisku raczej bardziej wysunięty niż pozostała linia pomocy i był bliżej napastników, rzadko się wracał, no ale za 15 lat nie będzie się to już liczyło.
Zdecydowanie ten sezon należał do niego, także nagroda jak najbardziej należna. A podałby ktoś całe wyniki, ilość głosów...? Czy tylko wybierano jednego zawodnika?
Filmik z wręczenia nagrody:
[flash=420,377]http://www.dailymotion.com/swf/x58i81&v3=1&related=1[/flash]
mufc.pl napisał(a):Cristiano Ronaldo drugi rok z rzędu został wybrany przez organizację brytyjskich dziennikarzy Football Writers' Association (FWA), Piłkarzem Roku. Kilka dni temu Portugalczyk zwyciężył w plebiscycie na Najlepszego Piłkarza Sezonu organizowanym przez angielski Związek Zawodowych Piłkarzy.
Temu to się akurat nie dziwię. W tym sezonie Ronaldo "wymiata" i nie ma równych sobie. Piękne(ważne) bramki, jeszcze lepsze dryblingi, zresztą każdy wie o co mi chodzi. Gratulacje.
Cytat:Skrzydłowy Manchester United, Cristiano Ronaldo podgrzał i tak już gorące spekulacje na temat jego przenosin latem tego roku do Realu Madryt. Reprezentant Portugalii udzielił hiszpańskiej telewizji "Antena 3" wywiadu, który powinien skusić działaczy "Królewskich" do odważniejszych starań o zdobywcę 41 goli dla swojego klubu we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie.
23-latek stwierdził, że jego dalsze losy nie są wcale przesądzone, a perspektywa powrotu na Półwysep Iberyjski mogłaby go ucieszyć: - Jestem tu szczęśliwy, ale zobaczymy, co wydarzy się po finale Ligi Mistrzów. Czuję się w Manchesterze spokojnie, jestem szczęśliwy, ale nie znam przyszłości. Wiem, że Realowi przypadła do gustu moja gra. Dobrze wiedzieć, że inne kluby interesują się tobą. Mówiłem już miliony razy, że chciałbym zagrać w Hiszpanii - przypomniał hiszpańskim dziennikarzom Ronaldo.
Media spekulują, że Real byłby skłonny zapłacić nawet 100 milionów funtów.
Co o tym myślicie ?
Niemal codziennie są takie newsy, więc mnie to nawet nie dziwi. Gorąco to on będzie miał jak w barwach Realu zagra przeciwko Man Utd na Old Trafford...
Na pewno z Fergusonem będzie miał rozmowę. Sam powiedział, że tego samego chce dokonać z United w przyszłym sezonie.
Podobna była sytuacja jak jego matka się wypowiadała o przejściu do Realu.
Trzeba się przygotować na to przez całe wakacje...
Szczerze mówiąc to nie płakałbym za nim. Talent talentem ale jest irytujący.
Może gdy dorośnie i zacznie się zachowywać na boisku jak facet go jednak polubię.
Bardziej bolesne byłoby odejście Rooneya bez którego harówki w polu Ronaldo nie strzeliłby połowy bramek w tym sezonie.
Z tego co wiem to tylko Hiszpańska "Marca" opublikowała zdjęcie C.Ronaldo z podpisem "Yes, I do" po przetłumaczeniu z Hiszpańskiego. Może to być czysta dziennikarska zagrywka tym bardziej że Ronaldo po Finale LM zapewniał ze nie ma zamiaru odchodzić z United. Jak sam podkreśla wiele, bardzo wiele zawdzięcza Alexowi Fergusonowi. Myślę że zostanie, chyba że wielka kasa go skusi.
Ale wg. mnie mógłby pozostać bo Real to drużyna wielkich nazwisk, a nie zachwycają grą.
![[Obrazek: cristiano_madrid_ES.jpg]](http://www.marca.com/ficheros/marca/imagenes/cristiano_madrid_ES.jpg)
Odtąd nie wierzę w żadne spekulacje dotyczące Ronaldo. Wczoraj po meczu zapytany o możliwość odejścia powiedział: "No, no, no, I'm going to stay." I to jedyna wypowiedź, w którą wierzę, bo usłyszałem ją z jego własnych ust, a nie przeczytałem w jakimś brukowcu
Cytat:Cristiano Ronaldo już nie ukrywa, że chciałby grać w Madrycie. Portugalczyk obiecał, że po finale Ligi Mistrzów zdradzi swoją przyszłość. Ronaldo nie chciał jednak psuć fiesty, jaka po zwycięstwie w europejskich rozgrywkach zapanowała w całym Manchesterze, dlatego ogłoszenie swojej decyzji postanowił przełożyć na inny dzień. Ale zdradził jednocześnie pewną bardzo interesującą i klarowną deklarację. "Moim marzeniem jest gra w Realu Madryt. Ty też masz marzenia, prawda? Cóż, moje jest właśnie takie", wyznał portugalski crack przed kamerami telewizji RTP.
Cristiano dołączył wczoraj do zgrupowania reprezentacji Portugalii. Przylot zawodnika Manchesteru bacznie śledziły wszystkie krajowe media, a sam piłkarz pod eskortą policji został przewieziony do hotelu. Chociaż zaraz po stawieniu się na lotnisku zdołał udzielić kilku krótkich wypowiedzi. Ronaldo, jak przystało na odpowiednie zachowanie w takiej sytuacji, oświadczył, że nie zawarł z Realem Madryt żadnego porozumienia. Oczywiście każdy piłkarz ma obowiązek zaprzeczać jakimkolwiek kontaktom, jeśli oba kluby nie doszły jeszcze ze sobą do pełnego porozumienia.
Teraz kluczem do transferu jest porozumienie między Realem Madryt a Manchesterem United. Ramón Calderón już wie, że Cristiano chce przywdziewać od przyszłego sezonu białe barwy, dlatego zrobi wszystko, aby stało się to rzeczywistością. W międzyczasie portugalski gwiazdor skierował w stronę Królewskich kolejny zachęcający do dalszych działań komunikat: "Mam kontrakt z Manchesterem i to najpierw z tym klubem muszę porozmawiać. W ciągu dwóch najbliższych tygodni można spodziewać się nowych wiadomości", zakończył Ronaldo.
Już sam nie wiem co o tym myśleć
IMO coś takiego jak z Tevezem - chce odejść do Boca, ale nie w obecnej chwili, tylko za kilka lat. Tak samo Ronaldo, póki co występuje w Manchesterze, ale nie będzie prawdziwym Diabłem jak Giggs, Scholes, bo chce pójść w ślady Heinze. Może przemyśli to jeszcze i zostanie, zobaczymy. Płakać za nim nie będę.
Hmmm tak w ogóle ta cała sytuacja przypomina mi tą z Beckhamem 5 lat temu. Mam nadzieje jednak, że koniec nie będzie taki sam jak wtedy.
Dużo plotek i tak naprawdę żadnych oficjalnych wiadomości, z jednej strony prasa Hiszpańska która cały czas sie rozpisuje że Ronaldo rozmawiał już z władzami Realu, z drugiej sam Ronaldo mówi że "każdy ma marzenia, mam i ja" Jak sam też powiedział nie rozmawiał jeszcze nikim z Realu (przynajmniej tak mówi). Po czym mówi jeszcze że ma umowę z United i w ciągu dwóch tygodni wszystko może się zmienić. Myślę że teraz trzeba poczekać na oficjalne komunikaty z Manchesteru, jak i z Realu. Czy będzie ten transfer czy też jest to tylko kuszenie Ronaldo. Która miałby przejść za wielką kasę do "drużyny gwiazd". 8-)