O polityce w naszym kraju i zagranicą. Wasze poglądy polityczne: lewica? centrum? prawica?
Co sądzicie o naszym prezydencie i premierze? Czy interesuje Was los Gruzji? Kto zwycięży w wyborach na prezydenta USA? Putin czy Miedwiediew czyli kto naprawdę rządzi potęgą Rosji. Polscy żołnierze w Afganistanie i w Iraku, mamy jakieś korzyści? Tarcza antyrakietowa? Za/przeciw :?:
Zapraszam do dyskusji!
Miko napisał(a):lewica? centrum? prawica?
Bez kitu, ale nigdu nie interesowałem się polityką i nawet nie wiem co to znaczy ...
Miko napisał(a):Polscy żołnierze w Afganistanie i w Iraku, mamy jakieś korzyści?
Hajs.
Miko napisał(a):Tarcza antyrakietowa ?
Za.
mlody_unw napisał(a):Bez kitu, ale nigdu nie interesowałem się polityką i nawet nie wiem co to znaczy
Z tym jest tak, ze można mieć poglądy prawicowe/lewicowe/centrowe i różnie mieszanki ;-).
Ja jestem prawicowy, ale np nie przepadam za 90% partii, nawet tymi, które mówią, że są prawicowe. Jedno drugiego nie wyklucza ;-)/
Z Iraku i Afganistanu i kilku jeszcze miejsc mamy po pierwsze, świetnie wyszkolonych potrafiących działać w ekstremalnych warunkach, żołnierzy i oficerów. Samo to, że muszą przystosować się i współdziałać do działania z US Army powoduje dosłownie skok cywilizacyjny w WP. Więc po każdej zmianie kontyngentu do Polski trafia 3000 świetnie wyćwiczonych ludzi, tego nawet nie da się przeliczyć w żaden sposób przy porównaniu ich do poborowych. Zmian było już 3, czyli około 10 000 ludzi, świetny materiał i zaczyn do uzawodowienia armii.
A w Polsce doszło do kompletnego popierniczenia znaczenia słów typu prawica/lewica itp.
Polecam zrobić sobie ten test
http://www.politicalcompass.org/test
Economic Left/Right: 7.12
Social Libertarian/Authoritarian: 1.23
U nas polityka, to tak jak większośc w tym kraju, jeden wielki kabaret. Teraz doszło do, lekko mówiąc nieporozumienia - kto ma jechać na szczyt do Brukseli: prezydent, czy premier. Konstytucja jasno mówi, kto jest pierwszą osobą, która reprezentuje nasz kraj na arenie międzynarodowej...
A poza tym w rządzie świetnie im idzie obniżanie pensji i emerytur dla m.in. lekarzy. Dlaczego nikt nie weżmie się tam za nasz sąd?! Dzisiaj oglądałem na Polsat 2 powtórkę progamu "Uwaga" (nie wiem, kiedy program ten został nakręcony). No po prostu żal... do dyskotykii na śląsku, gdzie bawiło się ok. 1000 osób wpadła zorganizowana grupa przestępcza, a po jakim śczasie (mimo, że na nagraniach były ewidentne dowody na to, że grupa napadająca bezpośrednio zagrażała bawiącym się) prokuratura zawiesiła śledztwo... Takie rzeczy tylko w Polsce. Dla porównania w USA, kiedy 3 17-letnie dziewczyny pobiły rówieśniczkę (z tego, co pamiętam niemal do kalectwa, ale mogę się mylić), odpowiadały, jako dorosłe i rodzina dostała wysoką grzywnę. W Polsce skończyłoby się na kuratorze...
Bardziej przeżywam wybory prezydenckie w Stanach, bo my żyjemy w iluzji kraju ;/
A co myślicie o wprowadzeniu 6 stycznia, jako dzień wolny od pracy. Dziś przeprowadzałem sondę uliczną z kumplami w ramach 'WDz' i wielu ludzi ( chrześcijan, dodając nawiasem) bardzo by chcieli aby znów ta tradycja wróciła.
Zapraszam do dyskusji!
Miko napisał(a):A co myślicie o wprowadzeniu 6 stycznia, jako dzień wolny od pracy.
A co jest 6 stycznia?
matys napisał(a):A co jest 6 stycznia?
Trzech króli.
Mi się kolejne dni wolne nie podobają, ale to pewnie dlatego, że jestem po drugiej stronie w relacji pracownik- pracodawca i tylko na tym tracę.
Dużo tych świąt coś ostatnio. Już nie mówiąc o długich weekendach, które stały się polską specjalnością.
NIe tylko ty tracisz... Ciekawe co mowia ci, co nie maja kontraktow a robia za godzine i im nie pozwola przyjsc do pracy.
pawlo napisał(a):NIe tylko ty tracisz...
Paradoksalnie wszyscy za to zapłacą, jeden dzień bez pracy to ok 3 mld złotych mniej w gospodarce ;-) bo wiadomo - sklepy niektóre będą pozamykane, ludzie nie idą pracy = firmy mają o 1 dzień mniej na wykonanie czegoś.
sorry, ale dziękuję za takie "prezenty" od rządu... wolę mieć 6 stycznia tak jak jest ;]
Jak już coś to może skończyć ze świętowaniem rocznicy sprowokowania przez komunistów, rozruchów między policją a robotnikami. Zginęło wtedy prawdopodobnie 15 osób a kilkadziesiąt zostało rannych. Na szczęście w USA było wtedy państwem prawa i sprawcy dostali wyroki śmierci.
A my tą wspaniałą walkę klasy robotniczej czcimy 1 maja...
Przeciez to chyba zmienione swieto na rownie swietne: Swieto UE :lol:
pawlo napisał(a):Przeciez to chyba zmienione swieto na rownie swietne: Swieto UE :lol:
W sumie to nie robi mi to różnicy - to i to ssie
kominuzm, socjalizm i tak to to samo
w sumie tak ja to nawet nie widziałem bo nie idę z duchem czasu