Nie trzymał gardy bo nie było takiej potrzeby. Poszły trzy "lowkiki" i Najman miał już nasrane. Zaczął uciekać, poszły kolejne dwa, z czego jeden go ładnie odrzucił a potem były pięści. Pudzian wykorzystał swoją ogromną siłę, do tego pokazał że jest szybki. Jak jeszcze porządnie podtrenuje to kto wie, może coś z tego będzie.
Czekam na jakiegoś lepszego przeciwnika, bo takich słabych cieci to on może sobie na treningu łamać
No miał nasrane ale fizycznie był całkiem sprawny. Nie sądzę żeby Pudzian wtedy trzeźwo myślał i stwierdził "o Najman ma już nasrane to po co mi garda". Dlatego pisze, dobra kontrujący zawodnik i by mu sprzedał kilka mocnych strzałów bez zasłony.
Zresztą na forum budo ktoś fajnie napisał:
Cytat:strach sie bac co by bylo gdyby pudzian nauczyl sie uderzac Wink skoro takimi koslawymi lowami sieje spustoszenie... a poza tym ochlonmy troche, pudzian wygral z gosciem ktory mial zerowe pojecie o mma. zerowe. nic. ciezko mi uwierzyc, ze w ogole przygotowywal sie do tej walki (nie mowiac juz o tym, ze "teoretycznie" mial kontakt z mma juz wczesniej, kiedy "w ostatniej chwili przed walka zlapal kontuzje"). nie wiadomo tez, jak wygladalby pudzian po minucie/dwoch. to jednak jest sport w duzej mierze wytrzymalosciowy, a przy tej masie jest z tym ciezko. mamy w kraju kilku zawodnikow ktorzy spokojnie by sobie z nim poradzili. nastula, grabowski, to sa nazwiska z gornej polki, z ktorymi imho pudzian mialby slabe szanse... na dzien dzisiejszy. dajmy mu troche czasu. couture zaczynal kariere w wieku 30 kilku lat. fakt... jest freakiem fizycznym... tak jak pudzian.
a i jeszcze mnie tak naszlo na temat testosterona. za kazdym razem jak pudzian kopal te swoje (powiedzmy) lowy, rece trzymal niiiisko. dla boksera to nie jest chyba jakis problem.
I taka jest prawda. Fajnie, że Pudzian zdemolował Najmana bo było dużo śmiechu ale żeby zrobić karierę to jeszcze duuużo pracy przednim. Co nie znaczy, że jej nie zrobi bo widać po strongmenach, że umie się zawziąć żeby osiągnąć cel.
Sry, ale gość, który targał takie ciężary nie jest wytrzymały?
Targał ciężary na świeżym powietrzy, gdzie znacznie łatwiej jest złapać oddech. Na hali,gdzie jest tyle tłumu i z jego warunkami fizycznie cholernie trudno byłoby mu wytrzymać całą walkę, jeśli nie położyłbyu rywala w 44 sekundy.
Pudzian z Najmanem zrobili show, a chyba o to chodziło, czyli promocję MMA. Walka wyglądała pozytywnie. Poprzednie starcia również mogły się podobać. Brawa dla organizatorów, sam wcześniej nie oglądałem takiej sztuki walki.
700.
Jest wiele różnych rodzai wysiłków fizycznych i związanych z tym wytrzymałości. Nie chce mi się wchodzić w szczegóły, zresztą nie jestem biotechnologiem i sam się na tym jako super nie znam. W każdym razie w takim Strong Menie zdecydowanie potrzeba innej wytrzymałości i innego rodzaju kondycji. Tam musisz przede wszystkim wytrzymać duże obciążenia, ciągły nacisk itd. Tutaj jest potrzebna mocna kondycja typowo szybkościowa (szczególnie w stójce), której w strongmenach się raczej nie ćwiczy. Dodatkowo duża masa mięśniowa zawsze zdecydowanie obniża kondycję.
Zresztą wystarczy popatrzeć na pierwsze walki Nastuli w MMA. Niby mistrz olimpijski w judo (czyli w dyscyplinie której dużo bliżej do MMA niż strongmenom) a w swoim debiucie umarł kondycyjnie po kilku minutach. Po prostu nie był przygotowany na konkretny rodzaj wysiłku
Wobec odmowy poddania się testom Olimpijskim przez Manny'ego Pacquiao nie dojdzie do jednej z największych walk w historii zawodowego boksu z Floydem Mayweatherem. Jednak nie ma się czym smucić, wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że na przełomie kwietnia i maja popularny Money skrzyżuje rękawice z nr.3 bez podziału na kategorie wagowe "Sugarem" Shanem Mosley'em. Zapowiada się bokserskie wydarzenie 2010 roku :twisted:
Mayweather vs. Mosley - genialne promo :oops:
6 lutego na ring wraca Tomasz Adamek jakby ktoś jeszcze nie wiedział
Szkoda, że do walki Moneya z Pacmanem nie dojdzie już w marcu, ale ja mam nadzieję, że kiedyś się ona jednak odbędzie - mistrz ataku kontra mistrz obrony, najlepsi bokserzy świata bez podziału na kategorie, do takiej walki po prostu musi dojść. Jeśli Filipińczyk chce udowodnić światu, że jest czysty musiałby się zgodzić na testy, bo niesmak jednak pozostanie i pytania - dlaczego bał się testów i tłumaczył strachem przed igłą. Miał przecież doskonałą okazję odpowiedzieć na zarzuty o stosowanie niedozwolonych środków płynące z obozu Mayweathera biorąc udział w testach.
Wobec braku porozumienia Pacquiao w najbliższej walce zmierzy się z
Clotteyem, także szykuje się ciekawa walka.
Adamkowi pękła "setka", pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno walczył w kat. do 79kg.
![[Obrazek: rku1ie.jpg]](http://i45.tinypic.com/rku1ie.jpg)
W najbliższej walce z Estradą, którego absolutnie lekceważyć nie można, zobaczymy ile warty jest cios Tomka w ciężkiej. Jeśli wierzyć słowom Amerykanina, "Big Six" jeszcze nigdy w karierze nie leżał na deskach i będzie na pewno niewygodnym rywalem dla Polaka, ze względu na swój styl walki. W przypadku zwycięstwa Tomka, HBO planuje już na kwiecień walkę Polaka z Chrisem Arreolą.
leeeeeeeeeeeets geeeeeeeet reeeeeeaaaaaaaaady tooooooo ruuuuuuuuuumbleeeeeeeeeeeeeeeeeeee
froooooom Polaaaaand , Gilooowiceeeeee
Tomaaaaaaaaaaaaszzzz Góóóóóóóóóóóóóóóóóóraaaaaaaaaaaaaaaal Adaaaameeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeekkk
już jutro!
![[Obrazek: 20100205adamek003a.jpg]](http://fightnews.com/wp-content/uploads/20100205adamek003a.jpg)
Oficjalne ważenie: Tomasz Adamek 100kg, Jason Estrada 107,5kg (najniższa waga w karierze, 4,5kg mniej niż w ostatniej walce).
Pierwszy poważny test Adamka w królewskiej kategorii wagowej, już za około 30 godzin będziemy wiedzieć, co Tomek jest w stanie osiągnąć w ciężkiej. Mój typ? Adamek przez UD, ewentualnie TKO pod koniec walki w okolicach 10-11 rundy.
TKO 8 runda :twisted:
Estrada jeszcze nie leżał na dechach, czas to zmienić.
W walce na rozgrzewkę przed Adamkiem, Dawid "Cygan" Kostecki pokonał przez nokaut w 7 rundzie Włocha Dario Cichello i zdobył pas(ek od spodni) IBC. Gdyby ktoś spojrzał na tego boksera z jeszcze kilku walk wstecz i chciał go porównać do dzisiejszego Kosteckiego to by chyba był mocno zdziwiony. Zupełnie inny zawodnik, nie podpala się, słucha trenera, walczy spokojnie, rozsądnie, jak sam to określił "3 walki temu zszedł z drzewa".
A już za kilka chwil na Polsacie Sport rozpoczyna się gala, w której walką wieczoru będzie Adamek vs Estrada.