Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Boks i inne sporty walki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29
Całość oceniam bardzo pozytywnie.

Nie spodziewałem się, że dostaniemy kilka walk na wysokim poziomie. Kapitalne KO Maćka Górskiego, wyrównane pojedynki turniejowe, szczypta humoru i świetne promo Salety po walce z Najmanem, Kułak vs Dowda - klasa sama w sobie, kapitalny Janek Błachowicz i zwycięski Pudzian.

Kilka słów o turnieju - bardzo dobrze zaprezentowali się finaliści - Fin zakończył ćwierćfinałowy pojedynek legendarną wręcz anakondą. Gdy toczysz dwie walki na jednej gali i w pierwszej męczysz się niemiłosiernie nie kończąc rywala w stylu Maćka Górskiego, potem możesz mieć wielkie problemy - całość potwierdziła się. Pierwsze pojedynki zdecydowanie lepsze, półfinały nie dostarczyły wielkich emocji.

Saleta z Najmanem, to śmiech na sali. Mimo wszystko Marcinek zaskoczył chyba każdego, rzucił się z wielką furią na byłego boksera i był bliski wygranej. Nadal nie wiem jakim cudem walka mogła zakończyć się w taki sposób. Cuda niewidy i kupa śmiechu w końcówce. Po walce dodatkowo oberwało się Najmanowi, Saleta pojechał po nim bez ogródek. Tekst o prezerwatywach

Kociao vs Model - bardzo dobra walka, a przed nią świetne wejście na ring w wykonaniu Kułaka. Szkoda, że zabrakło paliwa w końcówce starcia u Daniela Dowdy, który przeważał zdecydowanie w parterze, ale co on już biedak mógł zrobić w dogrywce, jak trzeba mieć siłę, aby obalić rywala. Dobra postawa Kułaka, jeszcze lepsze przygotowanie kondycyjne, to było właśnie mma! Oby więcej takich pojedynków w wykonaniu Naszych.

Janek Błachowicz. Obecnie największa nadzieja polskiego mma. Tabera to nie chłopiec do bicia, swoją klasę i pozycje w środowisku ma, a nasz Janek zdominował go całkowicie. Pełna kontrola od początku, zwycięstwo niezagrożone nawet przez moment. Możemy mieć z niego dużo pociechy zza wielką wodą. Czas pokażę.

Main Event. Pudzian zrobił dokładnie, to co powinien. Brawa dla niego. Przeciwnik powiedzmy szczerze, nie był z najwyższej półki, ale problemy sprawdzał niejednemu fighterowi. G&P słabiutkie w wykonaniu Mariusza, ale jest nad czym pracować i co poprawiać. Siła jest, obalać rywali da radę bez większych problemów. Należy popracować nad egzekucją rywala, a wtedy kto to wie, może do czegoś Mario dojdzie ]:-> Ciekawi mnie nadal kondycja naszego Dominatora, na jak długo starcza mu paliwa, ale na razie wciąż jest to tajemnicą. Co dalej? Zapewne walka w USA, a konkretniej w Moonsin. Jestem cholernie ciekaw rywala


Następne KSW ma być galą wielkich rewanżów. Pudzian v Silvia II?
Mata napisał(a):Następne KSW ma być galą wielkich rewanżów. Pudzian v Silvia II?
Wpierdol Pudziana vol 2. :mrgreen:
Skoro KSW stawia na cyrk to może takie extra fighty na następnej gali:
Ibisz vs Kammel
Mroczek vs Mroczek
Najman vs Saleta II
Peja vs Tede
Pudzian vs Kimbo
Oglądalność wtedy bankowo przekroczy 10mln przed telewizorami, panowie K&L powinni być zadowoleni.

PS. Boks > MMA. :tuptup:
Mata napisał(a):Całość oceniam bardzo pozytywnie.

Ja też, te dziewczyny były boskie 8-)

Były też prawdziwe walki mma, była bójka, była egzekucja w wykonaniu Pudziana, więc na pewno BYŁO co oglądac.I oby więcej takich widowisk :!:

PS:Pudzian świetnie przygotowany taktycznie.Nie dawał sie trafić, ruszał sie w ringu i wyczuł odpowiedni moment żeby powalić rywala.Potem wystarczyło tylko dopełnić formalności.
Ruuuuuuuuuud napisał(a):Pudzian świetnie przygotowany taktycznie.Nie dawał sie trafić, ruszał sie w ringu i wyczuł odpowiedni moment żeby powalić rywala.Potem wystarczyło tylko dopełnić formalności.

Ruszać się ruszał, z taktyką raczej szału nie ma. Słabą garde trzymał, oberwał na początku parę buł od Butterbeana. Ale ładnie go powalił, a wiadomo było że z ziemi taki kotlet się już nie pozbiera. Tylko leżał i czekał na egzekucję, zero pracy nóg.
O pracy nóg to w ogóle nie mogło być mowy, on przecież ledwo chodził - ponad 200kg co się dziwić, do obalenia też był łatwym celem. A Pudzian dwa (wolne) lewe proste zablokował ... twarzą. Pokonał znane nazwisko, ale teraz czekamy na mocniejszego rywala.
[quote="Ruuuuuuuuuud"te dziewczyny były boskie [/quote]

http://www.youtube.com/watch?v=fqS4xtvjY...re=popular

Spoko koleś Wink
http://www.wwe.com/shows/raw/photos/16228176/divascup/

nie wiedziałem gdzie to dać Smile Fletcher na gali RAW i walka UNITED vs elfce :-D
Zapowiada się ciekawy weekend dla fanów boksu. W sobotni wieczór Haye - Harrison o WBA w wadze ciężkiej (potocznie: walka o mistrzostwo Wielkiej Brytanii), następnie w nocy z soboty na niedzielę Pacquaio - Margarito.
[flash=425,344]http://www.youtube.com/v/rItWOO-HGwc[/flash]

Adamek pokonał Maddalone w piątej rundzie przez TKO. Taki rezultat był do przewidzenia (unibet za wygraną Adamka płacił 1,01 zł, a za Maddalone 13 zł). Polak nie miał najmniejszych problemów z Amerykaninem.
On to chyba już zawsze będzie walczył z cieniasami. Niech bierze przykład z Sosnowskiego, który jakoś mógł już zawalczyć z Kliczką. Fakt, nie miał większych szans na wygraną, ale zawalczył z jednym z braci.
Tylko, że Sosnowski walczył z Kliczką na takiej zasadzie jak Maddalone z Adamkiem - worek do obicia żeby nie wypaść z formy. Adamek jeśli będzie walczył z którymś z Kliczków to jako pretendent do tytułu a nie jako sparring-partner więc nie wiem kto tu z kogo powinien brać przykład. Pewnie jak poczuje, że będzie gotowy na taką walkę i będą mu ją chcieli dać to ją dostanie. Po co ma walczyć jeśli czuje, że nie jest gotowy? Poza tym to jeszcze kwestia kontraktów i tego co HBO sobie zaplanuje.

Btw. czy ja wiem czy Estrada i Arreola to byli "cieniasy" - na pewno z 2 klasy wyżej niż Maddalone - na przetarcie w ciężkiej byli sam raz, niektórzy by chcieli żeby po pokonaniu Gołot od razu Adamek wyszedł na Kliczke i dostał ciężkie KO w pierwszej rundzie.
Skoro Estrada i Arreolna to cieniasy, to co powiecie o rywalach Haye'a (który stoczył w tym roku 2 walki, a Adamek 4, z czego 3 ciężkie).
Cieniasy to może nie, ale średniacy brzmi OK.
Tomek będzie mistrzem świata. Jego droga ku walce z braćmi jest rozsądna i wydaje się, że dobrze prowadzona. Czekam na następnego rywala, potem zapewne eliminator i walka na którą czekają fani Tongue
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29
Przekierowanie