Inny Polak kilka tygodni temu męczył się z nim 3x dłużej.
Adamek nie ma ciosu na wage ciężką, a jego boks polega na czymś innym (kombinacje, szybkość, zmiana pozycji). McBride powinien jak najszybciej zakończyć kariere... zdrowie ma się tylko jedno, a KO Wacha to chyba najlepsze ostrzeżenie że ten sport nie jest już dla niego.
Co nie zmienia faktu, że McKotlet nie miał prawa przetrwać całego dystansu, przecież on zawału dostał od samego biegania 12 rund za Adamkiem. Irlandyczka mi nie jest szkoda, pracował na ten ciężki nokaut w ostatnich walkach, wychodząc do ringu prosto sprzed telewizora a nie sali treningowej, do tego jechał na famie jako "pogromca (wraku) Tysona".
Ma ktoś może link to ostatniej walki Fedora? Z tego co wyczytałem to przegrał swoją 3walkę z rzędu bodajże z Hendersonem;/
[flash=425,344]http://www.youtube.com/v/_ur5fFyJbrs[/flash]
Proszę.
No pojebało ich, 40zł trzeba zapłacić w Cyfrze+, żeby obejrzeć walke Adamka...Jakby to aktywowało jeszcze jakieś dodatkowe programy, usługi itp, ale nie, to za te kilka godzin trwania gali :lol:
Pojebanu? :lol:
Taki rzeczy tylko w Polsce... Zresztą w dupie ich mam, odpalę sobie w domu niemiecki RTL i gra i buczy.
No właśnie chyba nie tylko w Polsce... Z tego co gadają to przykładowo w USA to jest normalne.
Jednak boks to boks. Zapłacisz 40 złotych i nie wiesz czy obejrzysz pełnych 12 rund czy jednak 40 złotych przeznaczysz na kilka minut.
Taki to trochę kot w worku, ale myślę że warto. Zaprosić kumpli, mała zrzuta i jest git.
Ostatecznie wyjść do knajpy gdzie nie odbije się to na waszych portfelach.
kaka napisał(a):No właśnie chyba nie tylko w Polsce... Z tego co gadają to przykładowo w USA to jest normalne.
Otóż to. Tam zamiast w zł ludzie płacą 40 ale w dolarach. Do tego najważniejsze gale bokserskie czy też UFC mają ponad 1 mln wykupień. Sumy robią wrażenie. Tak czy siak przesadzili cenowo i to zdecydowanie. 20 zł wydawałoby się całkiem Okej, a tak to za pierwszym podejściem straszą widza
Co Wy nigdy o PPV nie słyszeliście? Zrzuta w kilka osób i można oglądać. WAR TOMEK!!!
Pierwszy raz w Polsce więc mają prawo :mrgreen:
Adis napisał(a):Co Wy nigdy o PPV nie słyszeliście?
Słyszeliśmy, tylko cztery dychy to imo troche przesada.
Mata napisał(a):Tak czy siak przesadzili cenowo i to zdecydowanie. 20 zł wydawałoby się całkiem Okej
Dokładnie
Przykro się to wszystko oglądało. O ile przed walką żywiłem spore nadzieję, o tyle już po pierwszych minutach wiedziałem, że Tomek po prostu nie ma szans. Adamek nie miał dojścia do Kliczki i tak naprawdę to chyba ani razu porządnie go nie trafił. Witali oklepywał naszego raz po raz, szczególnie gdy było bliżej końca. Miałem nadzieję, że Polak będzie jednym z 5 którzy wytrwają w walce z tym gigantem, jednak jak go dopadł w tej rundzie to już po prostu nie było szans.
Mimo wszystko należy podziękować Tomkowi za odwagę i determinację, no ale wczoraj nie był w stanie nic wskórać.
Foster napisał(a):jednak jak go dopadł w tej rundzie to już po prostu nie było szans
Mógł go dopaść dużo wcześniej, gdyby tylko chciał. Już w drugiej rundzie zachwiało Adamkiem tak, że walka mogła się już skończyć.
Jednak ci co wyłożyli kasę na reklamę w trakcie walki nie byliby zadowoleni. Tak bardzo nadmuchany balon nie mógł trwać 3-4 minut.
Kliczko chyba ma racje mówiąc, że Adamek jest mistrzem boksu, ale nie w tej kategorii wagowej i że błędem była ta zmiana.
Zobaczymy co będzie dalej, ja jednak jestem mocno rozczarowany.
Długo dmuchany balon pękł. Wczorajsza walka dobitnie pokazała, jak perfekcyjny matchmaking wykonał team Adamka, z dobieraniem mu wcześniejszych rywali w królewskiej kategorii. Bezpiecznie i bogato doszedł do drogi o tytuł, niestety nie udało się. Trudno, nie on pierwszy i nie ostatni przegrał z K2, na dzień dzisiejszy nie ma nikogo w wadze ciężkiej, kto mógłby im zagrozić. Nie wiem tylko jaki plan na walkę miał "Góral" z Bloodworthem. Miał chodzić w boki, schodzić z linii ciosu, tymczasem poruszał się w linii prostej, WTF? Ustawiony jak szczeniak lewym prostym, po odpaleniu prawej torpedy zawsze znajdował się w tarapatach. Szybkość była... ale atutem Ukraińca. Szczerze to przed walką łudziłem się, że dzięki swojej szybkości i ruchliwości Polak znajdzie jakikolwiek sposób na choćby zbliżenie się do Vitka, niestety zachował się jak każdy poprzedni rywal.
Co dalej? Powrotu do juniorciężkiej nie ma. Teraz przydałaby się walka na odbudowanie morale, jakiś łatwy spacerek z bokserem pokroju Maddalone zakończony efektownym nokautem. Później z wyzwań sportowych pozostają ciekawe nazwiska i bokserzy zbliżonych gabarytów jak Haye, Povetkin, Solis, Boytsov, Chambers czy Arreola. Walki te powinny dobrze się sprzedać i same w sobie być ciekawymi pojedynkami, walkami o miano tego "trzeciego" w HW.