Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Boks i inne sporty walki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29
Walkę wieczoru Bates - Liakowicz, oglądał ktoś? Szybki nokaut i Bates jak zawsze przegrał 8-)
Tragedia. Zapowiadało się na ciekawe starcie, a momentami myślałem, że zasnę przed telewizorem. Zawiodłem się, tak jak Mata już wspomniał, tylko z dwie rundy warte uwagi. Obiektywnie patrząc, walka z minimalnym wskazaniem na Nikosia.
Co się stało, to się nie odstanie. Za tydzień Pacquiao vs Cotto i stawiam na tego drugiego 8-)
Polsat sport znów transmituje galę, jednak szkoda zarywać nockę, bo jak wiadomo gala odbędzie się zza oceanem więc coś koło 2-3 czasu polskiego. W niedziele między 9-10 powtórka również na polsacie sport Wink Na pewno będzie więcej emocji niż wczoraj!
I tak najlepsze było podniecanie się Kuleja z Kostyrą każdym byle pierdnięciem Wałujewa. <świr>
Werdykt słuszny, Haye przynajmniej trafiał te kilka razy na rundę "Mutanta".

E: Statystyka ciosów:
Haye 143 ciosy wyprowadzone, 98 celne(68,5 % skuteczność)
Valuev 390, 64 (16%)
Haye pyknie teraz wypalonego Ruiza, potem kogoś z poza pierwszej piątki rankingu i czas na najlepszych. Gdyby przyszło mu walczyć z Kliczkami, a zapewne bardziej będzie na tą walkę nalegał Witalij, to pasa mistrzowskiego WHC Adamek nie zdobędzie w życiu. Niby Władek czy też Witalij nauczyliby go pokory(Haye) i pokazali kto rządzi w wadze królewskiej ale miło byłoby widzieć walkę Adamka z Angolem Big Grin
[Obrazek: box_g_pacquiao_cottom_576.jpg]

Manny Pacquiao (49-3-2, 37 KO) vs. Miguel Cotto (34-1, 27 KO)

Stawką w tym pojedynku będzie tytuł WBO należący do Cotto oraz pas WBC Diamond.

Jak typują gwiazdy?

George Foreman (legenda boksu zawodowego i dwukrotny mistrz świta w wadze ciężkiej) - Cotto na punkty
Mike Tyson (dwukrotny mistrz świata) - Pacquiao 7/8 runda przez KO
Bernard Hopkins (Były mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych) - Pacquiao
Joe Calzaghe (Były mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych - Pacquiao na punkty
Chad Dawson (Tymczasowy champion WBC) - Pacquiao
Sugar Shane Mosley (Mistrz świata WBA w wadze półśredniej) - Cotto na punkty
Winky Wright (Były mistrz świata w wadze średniej) - Cotto
Felix Trinidad (Były trzykrotny mistrz śwaita) - Cotto na punkty

Transmisja o 3:00 na polsacie sport extra. Znając życie powtórka będzie w niedziele między 9-10 na polsacie sport.
http://sport.onet.pl/0,1248893,2077436, ... omosc.html

Pudzian da rade.
Pacquiao masakruje Cotto.

Walka jak dla mnie bardzo jednostronna. Cotto próbował, ale PacMan był lepiej przygotowany do tej walki. Był zdecydowanie szybszy od Portorykańczyka. Walka została przerwana w ostatniej rundzie przez sędziego. Myślę, że Cotto wytrzymałby do ostatniego gongu, ale sędzia oszczędził mu bólu, bo i tak przegrałby na punkty. Zdecydowanie ciekawsza walka od tej, która odbyła się tydzień temu, pomiędzy Valuevem, a Hayem.
Cotto przez pierwsze cztery rundy aż tak strasznie nie odstawał od Pacmena, ale w kolejnych rundach całkowita dominacja Filipińczyka.
Dobra walka, było na co popatrzeć Big Grin Jeśli po Wałujew vs. Haye można było być zawiedzionym, to w tym wypadku nie ma mowy o tym. Masa ciosów, liczne wymiany, wielkie emocje - działo się bardzo dużo. Wielkie serce i wola walki Cotto, faworyci nie dawali mu większych szans jednak ten śmiało wytrzymałby to starcie. Sędzia mógł nie przerywać tego pojedynku na 2 minuty przed końcem, Cotto nie zasłużył mimo wszystko na to, Manny był szybszy, atomowe uderzenia z obu rąk, udowodnił swoją "wartość" . Po tym co przydarzyło się Cotto w walce z Margarito liczyłem na ciut więcej z jego strony i nie ukrywałem, że kibicowałem właśnie jemu.

Co tu się rozwodzić - boks w najlepszym wydaniu Big Grin
Teraz wypadałoby zorganizować walkę Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr., oj byłoby co oglądać. 8-)
Jak kasa będzie się zgadzała, to i do walki dojdzie 8-)
KSW XII FIGHTCARD :

[Obrazek: fightcard.jpg]
On ma ksywę "El Testosteron"? Co za pajac.
Rafal Jackiewicz (34-8-1) vs Delvin Rodriguez (24-3-2) po 12-rundowej walce jednogłośnie na punkty 117-116; 114-112; 115-112 wygrana Jackiewicza.

Świetna walka na bardzo wysokim poziomie, a dzięki temu zwycięstwu Rafał zapewnił sobie walkę o tytuł mistrza świata federacji IBF w lutym. W 6 rundzie wiele osób już obawiało się, że to koniec, potężna bomba na początku starcia, po której wylądował na deskach i już do końca rundy był zamroczony, nie wiem jak to przetrwał, ale wielki szacunek za serce do walki i pokazane umiejętności.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29
Przekierowanie