Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Używki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28
zależy Big Grin dopytałbym się o ten spiryt, ale jeśli rozrobiony to nie ma się co bać Big Grin jeśli to nie trujący metanol to w najgorszym wypadku stracicie wzrok... nie no spoko, pijcie! spiryt wymiata, ale naprawde dobrze rozrobiony, z cytryną albo z winogronem...
od biedy zostaniecie krótkowidzami, krótko widać % w butelce Tongue
No przecież nie będą czystego pić. Prawda? Chlanie czystego to masakra, zło i śmierćWink. W gimnazjum zawsze kołowaliśmy spiryt z mety i rozrabialiśmy, nie było częstszego spawania niż od wódki. Luzik, byle to był jakiś normalny spiryt a nie szajs. No i pić z głowąWink.
Jeżeli został rozrobiony kilka dni wcześniej to nie powinno być problemu. Chociaż jak ktoś ma zakodowane wymioty po wódce, to nic go nie uchroni.

Gadka szmatka o Jointach ... chyba już nic od siebie nie dorzucę, prócz tego, że sztuka jarania, dobrego jarania jest spokojnie do zrobienia w 1 wieczór w 3 osoby.

A do tego whisky .... mmmm pyszności Smile
eee tam dobrze rozrobiony spirytus wchodzi jak woda Smile wazne zeby ten spiryt byl z pewnego zrodla, a nie przywieziony w kanistrach zza wschodniej granicy Wink fakt whisky z lodem... mniam, ale niestety nie na studencka kieszen takie rarytasy
Dzięki, Czerwoni Bracia. Rozwialiście moje wątpliwości.
Teraz, to czeka mnie mały maraton, bo w piątek jadę na tę nieszczęsną osiemnastkę, a w sobotę do kumpla; ma wolną chatę. Niedziela pewnie będzie wyglądała następująco: "ciężka głowa", poducha, TV i mnóstwo różnorodnych napojów na zabicie kaca...
Nie pij różnorodnych Wink Pij koniecznie Coca-Colę. Jest słodka i orzeźwiająca a do tego z kofeiną, najlepsza rzecz na ciężki dzień.
Prawde mówiąc to nie ma lekarstw na kaca Tongue
Ale jest kilka sposobów żeby go trochę oszukać,
Najważniejszym jest coś bogatego w tłuszcze najlepiej jeszcze przed snem (oczywiście jeśli zdołamy przyjąć jedzenie do żołądka :mrgreen: ) alkohol szybciej metabolizowany jest w tłuszczach.
Do tego gorąca herbata (zawierająca związki zbliżone do kofeiny, ale nie samą kofeine bo wtedy ciśnienie skoczy i nie zaśniemy :mrgreenSmile podwyższona temp. przyspieszy reakcje..

Jak już się obudzimy rano (bądź co bądź skacowani ale mniej) należy wypić coś bogatego w elektrolity i Witamine C bo tej najmniej w naszym organiźmie po libacji, objawy ogólnego złego samopoczucia, bóle w stawach itp. W uzupełnieniu elektrolitów pomoże nam zwykła woda mineralna, choć sam polecam Powerade, powerade Aqua+ czy coś tam, bo zawierają więcej tych jonów.. i jak uda nam się jeszcze odetkać (mówie oczywiście o akcie wydalenia resztek pokarmu językiem naukowym defekacja ;P) to perystaltyka jelit wróci do normy i nie minie godzina dwie a będziemy na nogach..

Wierzcie mi jeżeli nie jest się na dnie (tzn. urwany film, wymioty itp.) i zastosuje się tę prostą instrukcję można powstać nawet po wypiciu dzień wcześniej z 10 piw, sam staram się tak postępować i jeszcze nie zabrali mi prawa jazdy po powrotach z imprez :mrgreen: :mrgreen: pozdr!
garret9 napisał(a):zastosuje się tę prostą instrukcję
:

garret9 napisał(a):Najważniejszym jest coś bogatego w tłuszcze najlepiej jeszcze przed snem (oczywiście jeśli zdołamy przyjąć jedzenie do żołądka :mrgreen: ) alkohol szybciej metabolizowany jest w tłuszczach.
Do tego gorąca herbata (zawierająca związki zbliżone do kofeiny, ale nie samą kofeine bo wtedy ciśnienie skoczy i nie zaśniemy :mrgreenSmile podwyższona temp. przyspieszy reakcje..

Jak już się obudzimy rano (bądź co bądź skacowani ale mniej) należy wypić coś bogatego w elektrolity i Witamine C (...) defekacja ;P) to perystaltyka jelit

pery co?

Ja tam zawsze herbatka i jak się uda to rano jajeczniczka na masełku <mniam> Poza tym już dawnoooo nie miałem kaca. Naprawdę dawno. Wujek kaczor się na mnie pogniewał

EDIT

garret9 napisał(a):sam staram się tak postępować i jeszcze nie zabrali mi prawa jazdy po powrotach z imprez :mrgreen: :mrgreen: pozdr!

No pozdro, ten który po pijaku/alkoholu wsiada do samochodu jest moim zdaniem idiotą. Prawie jak pedofil itp. Pozdro
Trochę przesadziłeś z tym porównaniem, ale nie wiem w którą stronę, Pedofil to wariat, pijany kierowca to potencjalny zabójca, jeśli chciałeś zniżyć mnie do tego porównania to mocno spudłowałeś...
powiem tak... moja metoda pozwoliła uniknąć mi jakichkolwiek objawów porannej bomby czy kaca, co pozwoliło mi kilka razy wrócić rano autem z jednego końca wrocławia na drugi ew. w innych miejscowościach się przemieścić, nigdy nie zdobyłbym się na trasę Wrocław - Kraków będąc przemęczonym po imprezie..
Nigdy też nie jeździłem po pijanemu więc waż słowa... i nie nadużywaj slowa pozdro pozdro pozdro...
przeciez nie od dzis wiadomo ze najlepsza metoda jest "czym sie trules tym sie lecz":) mi to zawsze pomaga. i jeszcze jedna zlota mysl-seta z rana jak smietana Smile

Tomassen napisał(a):
garret9 napisał(a):sam staram się tak postępować i jeszcze nie zabrali mi prawa jazdy po powrotach z imprez :mrgreen: :mrgreen: pozdr!

No pozdro, ten który po pijaku/alkoholu wsiada do samochodu jest moim zdaniem idiotą. Prawie jak pedofil itp. Pozdro

rzezcywiscie ktos taki to kretyn pozbawiony wyobrazni i poczucia odpowiedzialnosci.
garret9 napisał(a):absynt jest dziwny... jakiś taki... trudno opisać czy porównać, nie trafia do mnie jako do konsumenta, chyba nie ten bukiet smakowy

Absynt to bardzo specyficzna rzecz. Do tego trzeba specjalnego towarzystwa. Spelcjalnej okazji.
Dla mnie to jedyny naprawdę niezwykły trunek - taki, którego na codzień nie tknę. A jak juz to piję, to nie tak, że jeden łyk i koniec... A potem jest zielono :mrgreen:
Może samo nastawienie do picia absyntu powoduje, że jest taki niesamowity - w sumie każdy ma chyba taki jakiś trunek, który jest dla niego tym 'innym', na specjalne okazje Smile Dla mnie czyms takim jest absynt.

A na kaca - kefir lub maślanka, może tez być np woda z cytryną, choć ja na kacu cytryny nie tknę akurat. No i sen(który niestety odpada jak ktoś np pracuje).
Najlepszą metodą na kaca jest poranny spacer, jeszcze jak jest chłodno, świeże powietrze potrafi wiele zdziałać. Przyda się oczywiście jakiś napój w ręce Smile
garret9 napisał(a):Nigdy też nie jeździłem po pijanemu więc waż słowa...

A to zmienia postać rzeczy. Jeśli chodzi o jazdę taką, jak opisałeś w poście powyższym, to cofam moje słowa odnośnie Ciebie. Zrozumiałem po prostu, że kończy się impreza, a Ty wsiadasz w auto i rura... W takim razie przepraszam, ale zdania o kierowcach po % nie zmienię.
Tylko że alkohol długo siedzi w człowieku. Możesz czuć się dobrze, trzeźwy jak świnia, a kiedy zawiną cię misie to na alkomacie pokażą się nieciekawe rzeczy.
jak się rozpisało towarzystwo Big Grin
dobrze, dobrze.

po tym, co czytam, wnioskować mogę, że jesteście rozsądnymi ludźmi.
nie obraziłbym się, jakbyście wpadli do Warszawy na mecz do Championsa, z jakimś konkretnym przeciwnikiem, np. L'poolem 14 marca, byśmy poszli na jakieś pola elizejskie, spalili coś, usiedli, pośmiali się, napili piwka, mmmm Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28
Przekierowanie