Redcafe.pl - Manchester United Forum

Jedne z najlepszych piw jakie piłem oczywiście w małych ilościach

Ja lubiłem to, w dużych ilościach. Ale ostatnio jak byłem w Realu to nie było. Zastąpili to jakimś Pilsenerem, który podjeżdża spirytusem.

Wygląda ciekawie,w Polsce też to można dostać??

A to ja znowu zrobię reklamę moim ulubionym piwom:




Można je dostać w większych miastach w Realu. Kaufland zaczął ściągać Grand Imperial Porter, ale nie wiem czy dalej to robi. Czasami trafią się też w małych sklepach (w delikatesach są obok mnie ^^ co mnie niezmiernie cieszy )

Cena: 4,40 - 4,50zł za butelkę, ale wierzcie mi - warto.

Tak jak powiedział radzio, Faxe do dostania w Realu. Epicka litrowa pucha.

A ja polecam piwko Desperados. Bardzo dobre, od czasu do czasu można sobie wypić.

Carslbergów nie piję od 2 lat, ze względów typowo ideologicznych, choć zdaję sobie sprawę że do Grupy Carlsberga (czyli piw zarabiających na Scousersów) należą piwa Okocimskie które bardzo lubię
Czarne Faxe lubię - naprawdę dobre piwo a i w czuba daje.
Co do piw które poleca radzio to tego burżujstwa jeszcze nie próbowałem, ale jak kiedyś zobaczę na półce to na pewno spróbuję
Desperados, jakby powiedzieć żeby nie urazić... Kupa nie piwo.
Ja natomiast ostatnio namiętnie popijam:

dobre i tanie, w sam raz na studencką kieszeń

Żubr się skiepścił. Jakbym siedział w lesie i nie miał nic innego to bym się skusił, ale tak to nie. Lepiej wydać te pieniądze na Kasztelana. Piwo z mojego miasta, nie na cały świat i Polskę, ale jak u kogoś w mieście można dostać to nie pożałuje.

Ja osobiście kasztelana nie piłem. Ni ma jak go u mnie dostać
Ale jeszcze bardziej żałuję że ni ma u mnie Perły

a przed chwilą byłem w Tesco na Prokocimiu i zainspirowany powyższą dyskusją postanowiłem zwiedzić półkę z nie-lagerami i piwami importowanymi i zdziwiło mnie cholernie że z porterów był tylko Żywiec. No ale kupiłem sobie z ciekawości Hemp Valley Beer

Dobre w smaku, taki inny rodzaj goryczy ale nie jakieś mega. Chyba zaraz odkapsluję tego Żywca Portera

Zna ktoś jakieś fajne drinki z whiskey? Bo tak samo w sobie łiski smakuje mi średnio, a prezent na osiemnastkę trzeba jakoś sprzożyć

Tomek91 napisał(a):Zna ktoś jakieś fajne drinki z whiskey? Bo tak samo w sobie łiski smakuje mi średnio, a prezent na osiemnastkę trzeba jakoś sprzożyć

Musisz się rozsmakować, to pokochasz ten smak
Możesz pić z colą i z lodem. Taki lajtowy drink, a że cola gazowana to szybko idzie do głowy

aha, pochwal się Tomek jaki to łiskacz? Dżak, Czornyj Dżony?

Dżak, od kupli z piłki dostałem

Z tych piw co pokazujecie to znam tylko Żubra i Desperados.

Whisky najlepiej smakuje bez niczego. Jeśli smak wydaje Ci się mocny to można rozrzedzać z wodą mineralną, byle nie przesadzić i nie stracić właściwego aromatu. Z lodem czy z colą to taki jakiś wymysł, bo dobre whisky powinno się pić same, a jak jakieś niszowe to sobie mieszają, żeby lepiej wchodziło. Słyszałem też, że niektórzy pili z mlekiem. Niestety whisky nie jest takim trunkiem, z którym można kombinować.

Piwo Carlsberg - tradycja od 1625 roku.
Piwo Heineken - receptura z XII wieku.
Piwo Staropramen - produkowane od 1783 roku.
Piwo Karpackie - 1 zł 30 gr.

Przeważnie tylko Lech Chociaż czasami dobry Karpuch nie jest zły