Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Używki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28
matys napisał(a):No, chyba, że do Carslberga
a widzisz. I tu cię mam, synu.
Rozumiem też, że wiesz czemu tego piwa nie pijam, tak? Przynajmniej do końca tego sezonu.
No ale widzisz, można być jednak uprzedzonym do piwa. Sam sobie zaprzeczasz
[Obrazek: b8a36f09ca650129.jpg]





Przyjrzyj się z jakiego powodu (tak mi się wydaje) wynika "uprzedzenie" do Carlsberga u Matysa.
Dobrze, w takim razie jestem uprzedzony do piwa. Kajam się, o ja uniżony.
No mogłeś być uprzedzony do Tyskiego np. z powodu reprezentacji Polski Wink
Pił ktoś wódkę żołądkową gorzką miętową? Mi to strasznie smakuje, zdecydowanie najbardziej ze wszystkich wódek. Skutecznie zabija smak, po prostu nie czuć, że się pije 40% trunek. Mnie się udało spożyć samemu butelczynę półlitrową i całkiem nieźle się trzymałem. No i zero rzygania. A na drugi dzień kac minimalny. Bardzo polecam.
Ja piłem - dobre, jak każda wódka ^^
Mdłe i wstrętne. Jedyna dobra smakowa wódka to soplica wiśniowa.
Smakuje jak sok, ale czasami i taka odmiana dobra.
Byłem dziś na wykładzie z biochemii (trzeba się pokazać przed egzaminem) i profesorka rzuciła na ścianę tabelkę z właściwościami antyoksydacyjnymi różnych trunków.
Tak więc jeśli chcemy bronić się skutecznie przed skutkami starzenia się i rakiem to pijamy czerwone wytrawne oraz co bardzo mnie ucieszyło portery Smile
Szymcio napisał(a):Pił ktoś wódkę żołądkową gorzką miętową? Mi to strasznie smakuje, zdecydowanie najbardziej ze wszystkich wódek. Skutecznie zabija smak, po prostu nie czuć, że się pije 40% trunek. Mnie się udało spożyć samemu butelczynę półlitrową i całkiem nieźle się trzymałem. No i zero rzygania. A na drugi dzień kac minimalny. Bardzo polecam.
Dobre jak każda wódka, jeszcze Ruda i czysta Gorzkiej Żołądkowej też są dobre, ale ostatnio mi Soplica Wiśniowa posmakowała Big Grin
Żołądkowa gorzka miętowa to klasyk Smile Godny polecenia jest cytrynowy Smirnoff, o ile jestem uprzedzony do smakowych wódek, to ten wyrób jest naprawde niezły.
Prokocimskie (Krk) tesko bardzo pozytywnie mnie dziś zaskoczyło.
Poszerzyli asortyment na browarach.
Można teraz w końcu dostać Perłę, Kasztelana oraz moje ukochane "maleństwa" z Ambera (Żywe & Koźlak)
Mimo że jestem jeszcze nieletni to też pozwole sobie napisać o moich upodobaniach i chętnie podyskutuje z wami o smakach : D

Jeśli chodzi o browary to ja raczej nie jestem jakimś konserwatystą i dla mnie piwo nie musi być 'prawdziwe i ważone 145014 lat', ważne żeby mi smakowało. Więc od wszystkich Dębowych, jakiś tam Żywców itp. preferuje wszystko co w zielonych butelkach : D Czyli Carlsbergi, Leszki, Heinekeny Tongue

Co do wódek tooo w zasadzie smakuje mi każda, byle by była dobrze zmrożona, to wchodzi jak woda. A jeżeli chodzi o walory smakowe to preferuje Wódke Żołądkową Gorzką Miętową Tongue

A co do innych używek, tzw. miękkich narkotyków, to pozostawmy to za kurtyną tajemnicy... Wink
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28
Przekierowanie