Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Premier League 2010/2011
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37
El Polako napisał(a):Najgorsze co może być to kolejny remis naszychSad
Słyszałem, że przegrane są jeszcze gorsze.
Co do meczu Arsenalu z Chelsea to w 20 minucie Arsenal powinien spokojnie prowadizć conajmniej dwoma bramkami, ja nie wiem co oni mają z ta skutecznością Tongue
Dzisiaj obejrzałem powtórkę Chelsea - Arsenal gdyż w niedziele nie miałem niestety okazji by znaleźć się przed odbiornikiem. Mecz całkiem wyrównany i z początku więcej okazji mieli kanonierzy, mogli nawet zdobyć bramkę/ki ale zabrakło chyba zimnej krwi. Podobał mi się Diaby, wysoki, waleczny, niezły technicznie. W Chelsea najsłabiej zaprezentował się Ramires, który dopiero wdraża się w wyspiarski futbol. The Blues niestety wyglądają na najpoważniejszego kandydata na majstra, strzelają sporo, tracą mało, nawet z silnymi ekipami przeprowadzają sporo akcji ofensywnych. Zadyszkę złapią, muszą :roll:
daniel napisał(a):The Blues niestety wyglądają na najpoważniejszego kandydata na majstra
Nie lubię oceniać kto wygląda w danej chwili najlepiej, kto jest najpoważniejszym kandydatem ale trzeba ich pochwalić, mimo wszystko, za wygranie niedzielnych derbów. Mimo wszystko, bo Arsenal pokazał kawał dobrego futbolu, dominując w tym spotkaniu, wygrywając walkę w środku pola, przeprowadzając sporo składnych ofensywnych akcji. Jak to oni - dużo klepania, ładnych wymian, a decydującego ciosu zadać nie ma kto. Nie to co w Chelsea. Mimo trudności napotkanych na swojej drodze pokazali klasę i wygrali.

Różowo może nie być w następnej kolejce. Jadą na Villa Park. Gdyby coachem dalej był MacDonald nie wierzyłbym w urwanie punktów smerfom tak jak teraz.
Kwas napisał(a):Różowo może nie być w następnej kolejce. Jadą na Villa Park. Gdyby coachem dalej był MacDonald nie wierzyłbym w urwanie punktów smerfom tak jak teraz.
A imo Chelsea ich ogra z miętkim.

Ruskie mogą powtórzyć to samo, co myśmy zrobili w sezonie 08/09, wygrają ligę ojebując zespoły od środka tabeli w dół. Myśmy chyba na 57 możliwych punktów do zdobycia z zespołami z miejsc 11-20 zdobyli 55 pkt. Może i z lepszymi zespołami The Blues nie powalają, ale za to tych frajerów golą, że przykro patrzeć.
Cytat:Za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, Liverpool Football Club ogłosił, że zarząd zgodził się na sprzedaż klubu spółce New England Sports Ventures (NESV).

NESV jest właścicielem między innymi drużyny baseballowej Boston Red Sox, drużyny wyścigowej NASCAR Roush Fenway Racing, telewizji New England Sports Network i sportowej agencji Fenway Sports Group.

- Cieszę się, że udało nam się zakończyć proces sprzedaży, który trzeba przyznać był dosyć ciężki. Zarząd zaakceptował ofertę NESV, która najlepiej spełniała postawione wcześniej warunki. Sukcesy Red Sox pokazały, że NESV zależy na sukcesie. - powiedział dyrektor Liverpoolu, Martin Broughton.

- Spotkaliśmy się z nimi w Bostonie, Londynie i Liverpoolu w ostatnich kliku tygodniach. NESV wywarło na mnie ogromnie pozytywne wrażenie, podobnie jak ich wizja dla Liverpool Football Club.

- Dzięki wyeliminowaniu ciężaru związanego z długami, będziemy mogli się skupić na inwestowaniu w drużyny. Jestem rozczarowany, że właściciele próbowali wszystkiego, by sprzedaż nie doszła do skutku. By dokończyć proces sprzedaży, musimy jeszcze załatwiać sprawy formalne.

Na sprzedaż muszą się jeszcze zgodzić władze Premier League. Podpisanie umowy zależy też od wyniku rozmów zarządu.

Właścicielem NESV jest John W. Henry.

Prawdopodobnie uwolnili się z rąk jednych amerykańskich właścicieli, a wpadają w ręce następnych Jankesów. Ciekawe czy dobrze na tym wyjdą.
Jeszcze apropo de Jonga i brutalnych fauli, ten także z ostatniej kolejki.

Wigan vs Wolves
Jeśli to miał być filmik z faulem Henry'ego to już to Foster wrzucał.
matys napisał(a):A imo Chelsea ich ogra z miętkim.
Jestem odważny i stawiam na Aston Ville. W dalszym ciągu trzeba brać pod uwagę nieobecność Lamparda, co może się bardzo negatywnie odbić na zespole, gdyby w środku pola zastąpił go Ramires. W spotkaniu z Arsenalem widać było zauważalny postęp w grze Brazylijczyka w stosunku do meczu na eastlands, ale jeśli przyjdzie mu walczyć w środku pola z takim Petrovem, który nie pierdoli się w walce o piłkę, czy Reo - Cokerem z ustabilizowaną formą może być mu naprawdę ciężko. Oczywiście jeden zawodnik nie może przesądzić o niepowodzeniu, lecz to będzie jeden z powodów porażki Chelsea na Villa Park Tylko niech ten Ramires wystąpi
Ja czekam na pozytywne rozstrzygnięcie derbów Liverpoolu. Obie ekipy ciągną się w ogonie tabeli, obie mają po 6 pkt i obu bardzo przydałoby się to zwycięstwo, nie chodzi już nawet o zdobycz punktową a zwyczajnie o prestiż. W przypadku wygranej The Toffees, na którą bardzo liczę i remisie w meczu Wolves - West Ham, loozersi spadną jeszcze niżej, nie wiem czy dobrze liczę ale to będzie chyba ostatnie miejsce...? Byli by wtedy czerwoną latarnią, bo w końcu przydomek the reds zobowiązuje, no i wszystko by się zgadzało
daniel napisał(a):W przypadku wygranej The Toffees, na którą bardzo liczę i remisie w meczu Wolves - West Ham, loozersi spadną jeszcze niżej, nie wiem czy dobrze liczę ale to będzie chyba ostatnie miejsce...? Byli by wtedy czerwoną latarnią, bo w końcu przydomek the reds zobowiązuje, no i wszystko by się zgadzało

Z jednej strony fajna opcja, a z drugiej po przegranym meczu zwolniony może zostać Hodgson, tak więc już sam nie wiem co będzie lepsze.
Cytat:Liverpool może stracić dziewięć punktów w tabeli Premier League. Stanie się tak jeśli spółka macierzysta klubu, Kop Holdings, trafi pod zarząd komisaryczny. Jest to możliwe jeżeli do 15 października nowy właściciel New England Sports Ventures nie zakończy procedury zakupu drużyny z Anfield.

Zarząd Premier League zadecyduje, czy ukarać Liverpool po 15 października. Wtedy to mija termin spłaty długów dla wierzyciela - Royal Bank of Scotland.

Miło, miło 8-)
Kolejna kontuzja Dirka Kałta, który według prasowych doniesień wypadnie z gry na około 3 miechy:

Cytat:Kuyt trzy miesiące poza grą

Liverpool jest przekonany, że Fernando Torres będzie zdrowy na niedzielne derby Merseyside. Ta dobra wiadomość miesza się ze złą, którą jest informacja, że Dirka Kuyta może czekać trzy miesięczna przerwa z powodu kontuzji kostki.

Holender ucierpiał podczas wczorajszego wygranego 4-1 meczu kwalifikacyjnego do Euro 2012 ze Szwecją. Prześwietlenie nie umożliwiło postawienia pełnej i jasnej diagnozy, gdyż kostka zawodnika jest bardzo opuchnięta i potrzeba jeszcze trochę czasu by w pełni oszacować problem.

Kontuzja Kuyta zmusza do zmian w ustawieniu Roy’a Hodgsona, który także oczekuje potwierdzenia na temat kontuzji pleców Daniela Aggera, który nabawił się tego urazu w wygranym przez Danię meczu z Cyprem.

źródło: lfc.pl

Czyli MaxiKing time!
Serwis Sky Sports krótko podsumował 10. kolejkę Premier League, a piłkarza Manchesteru United Naniego wyróżnił w drużynie oraz kontrowersji kolejki.

Mecz Kolejki - Wolverhampton Wanderers 2:1 Manchester City - Nikt nie spodziewał się się, że "Wilki", które obecnie okupują przedostatnie miejsce w ligowej pokonają zespół "The Citizens". Jednak ładnie wykończenie akcji przez Nenada Milijasa i gol Davida Edwardsa zapewniły bardzo ważne trzy punkty zespołowi Wolverhampton.

Gracz Kolejki - Kevin Nolan - Ten angielski pomocnik Newcastle United zdobył hat-tricka w wygranym 5:1 meczu z Sunderlandem. Tym samym na swoim koncie ma już siedem trafień i jest nie tylko liderem w liczbie zdobytych bramek w swoim klubie, ale także w całej Premier League. Nolan zdobył dwa gole w pierwszej połowie, a trzeciego w drugiej wykorzystując dośrodkowanie Shola Ameobi'ego.

Show Kolejki - Newcastle United - Pięć goli w jednym spotkaniu to niecodzienny widok. Włączając w to hat-tricka Kevina Nolana oraz dwa trafienia Shola Ameobi'ego. Jednak trzeba przyznać, że Sunderland od 53. minuty grał w 10, ponieważ czerwoną kartkę ujrzał Titus Bramble. Honorowego gola dla "Czarnych Kotów" zdobył Darren Bent.

Gol Kolejki - Nicolas Anelka - Petr Čech najpierw wykopał piłkę, którą przechwycił Malouda na lewym skrzydle. Ten idealnie podawał do będącego w polu karnym Didiera Drogby, który wystawił piłkę Anelce. Ten oszukał bramkarza i strzelił gola.

Podanie Kolejki - Petr Čech - To od niego zaczęła się cała akcja, po której zespół londyńczyków wyrównał na 1:1 z Blackburn Rovers. Czech podawał do Florenta Maloudy.

Kontrowersja Kolejki - Gol Naniego - Jeden z najdziwniejszych goli w historii Premier League. Najpierw Nani po wejściu w pole karne przewrócił się i przytrzymał piłkę ręką przekonany o tym, że będzie rzut karny. Jednak sędzia Mark Clattenburg nie użył gwizdka. Bramkarz Tottenhamu Hotspur Heurelho Gomes myśląc, że jest rzut wolny dla "Kogutów" wziął futbolówkę i wypuścił ją z rąk chcąc wykopać do przodu. Nani nie słysząc gwizdka szybko pobiegł od tyłu do piłki i z zimną krwią zdobył gola ku ogólnemu zaskoczeniu piłkarzy Tottenhamu.

Parada Kolejki - Petr Čech - Mame Biram Diouf ma czego żałować, ponieważ jego lob był naprawdę bardzo dobry. Co więcej mógł zapewnić Blackburn jeden punkt.

Jedenastka :

Robert Green

Branislav Ivanović - Sylvain Distin - Carlos Salcido

Nani - Kevin Nolan - Phil Jones - David Edwards - Matthew Jarvis

Shola Ameobi - Clint Dempsey

źródło : manusite.pl
Może się zdziwicie, ale ucieszyło mnie zwycięstwo w końcówce Liverpoolu. Było to o tyle ważne zwycięstwo, że na przynajmniej 3 mecze zachowało posadę Royowi Hodgsonowi, co jest gwarantem braku sukcesów w klubie z Anfield.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37
Przekierowanie