Jeszcze Terry albo Cole bzyknie, którąś z partnerek swoich boiskowych kolegów i CFC posypane :tuptup:
Przed sezonem najbardziej muskuły pręży City, transfery wydają się mało rozsądne ale wartość zakontraktowanych piłkarzy jest wysoka. Mogą przeryć się do Top 4, plasując się tuż za podium, ale to wszystko.
Generalnie póki co to okienko transferowe jest...dosyć nudne jeżeli chodzi o zespoły PL.
Lisu napisał(a):Nie powiedziałem, że trzeba wymienić, tylko poprostu przydałby się jakiś dodatkowy napastnik, gdyż 32-letni napastnik nie jest w stanie grać przez cały sezon. Drogba nie ma jako tako dobrego zmiennika (z Kalou więcej pożytku jest jak gra za napastnikiem, a Di Santo i Sturidge nie mają umiejętności by odciążyć Drogbę).
No, ale mają Anelkę, Kalou, Di Santo, Sturridge`a. A kto będzie udawał, że jest pożyteczny po tym jak odeszli Ballack i Deco? Potrzebują kogoś na środek, a napad może poczekać jeszcze rok. Drogba może i ma 32 lata, ale wieku po nim nie widać.
Przecież Ruskie grają 4-5-1 to po kiego grzyba im tyle napastników? Anielcia z musu gra na prawym skrzydle. Mają ich wystarczająco.
Poza tym wiecie, taki DI Santo też ma opinię wschodzącej gwiazdy a la nasz Macheda.
A jak chodzi o CIty, to ja dalej naiwnie wierzę w sprawiedliwość dziejową i nie sądzę, żeby wygrali mistrza dlatego, że sobie nakupowali, kogo chcieli. Niegdysiejsza Chelsea to inna bajka, oni mieli Mourinho, on może upiec truskawkowe ciasto nawet i z g..., więc jak mu dali takie pieniądze, to majstra po prostu musiał zdobyć. Inna sprawa, że wtedy my mieliśmy mały kryzys. A Mancini, no cóż... mistrza Włoch sobie zdobył parę razy, ale to nie ta sama klasa. A i PL dzisiaj bardziej wyrównana.
Ogółem uważam, że wcale nie mamy gorszego składu od żadnej z drużyn PL. Kwestia utrzymania formy przez cały sezon (co SAF akurat robi świetnie, rzadko zdarza nam się wpaść w paromeczowy punktowy kryzys) i krztyny szczęścia, której akurat w tamtym sezonie brakło.
Śliwa napisał(a):Dzięki temu potrafimy mocniej cieszyć się z sukcesów, bo gdyby Manchester co roku zdobywałby potrójną koronę, to straciłoby to swój smak.
Zawsze warto sprawdzić.
Villa nie będzie 4-ta. Wszyscy się wzmacniają, a oni nie. Nie wiem więc czemu mieliby mieć lepszy sezon. Miejsce Tottenhamu prawdopodobnie zajmie Liverpool albo Shitty.
Śliwa napisał(a):btw! Dlaczego zmieniłeś avka? IMHO tamten bardziej odpowiedni.
Ja lubię zmieniać avki. Na dodatek chcę pokazać Javierowi, że wierzę w niego.
Można lubić Aston Villę, ale to nie powód, żeby ich typować do TOP4. Zwłaszcza, że walka o miejsce w tym topie jest zacięta. Tryby Shitty, posmarowane odpowiednią ilością szmalu, mogą w końcu zacząć działać. Tottenham pewnie odpadnie dość szybko w LM, więc będą mogli się skupić na lidze i obronie miejsca.
W Liverpoolu wiele zależy od tego, czy Mascherano zostanie, bo inaczej za czyszczenie odpowiadał będzie Lucas. :kox: Oczywiście, Torres musi uniknąć kontuzji, a Gerrard odnaleźć formę. No i zamienili sobie Żydka na Cole`a. Problem będzie, jak Joe się połamie, a zawodnikiem jest raczej kruchym. Może dlatego chciał go Wenger
.
Zapowiada się zajebiście ciekawy sezon, jak co roku zresztą. 8-)
Ja z kolei chciałbym żeby na 4 w tym sezonie uplasował się Moyes ze swoim Evertonem, potrafił zrobić z nich drużynę i to całkiem niedużym kosztem. Na plus przemawiać może to, że ich wyjazdowe różowe uniformy będą rozkojarzać - rozśmieszać przeciwników, przez co łatwiej im będzie o zwycięstwo
Najtrudniej będzie walczyć o tytuł z Arsenalem mają dobrą ekipę i trenera.
danieltwi napisał(a):Ja z kolei chciałbym żeby na 4 w tym sezonie uplasował się Moyes ze swoim Evertonem
+1
My zdobywamy majstra, Tofiki w pierwszej czwórce i Rory Delap wraz z jego pierdolonym Stoke spadający z Premiership. Przepis na udany sezon 2010/2011.
PEZDII15 napisał(a):Najtrudniej będzie walczyć o tytuł z Arsenalem mają dobrą ekipę i trenera.
Ekipę, która co roku niby gra tak, że wszyscy się zachwycają jak pięknie grają, a w połowie sezonu czar pryska, nie wytrzymują, czy to presji, czy kondycyjnie. Mimo transferów jakoś nie wyobrażam sobie w nadchodzącym sezonie mistrzostwa na the Emirates. Nie to, żebym ich lekceważył, ale chyba United i Chelsea są nieco ponad nimi.
Zwłaszcza jak Fabjański rzeczywiście delegowany jest do bycia goalkeeperem nr 1 Kanonierów
matys napisał(a):danieltwi napisał(a):Ja z kolei chciałbym żeby na 4 w tym sezonie uplasował się Moyes ze swoim Evertonem
+1
My zdobywamy majstra, Tofiki w pierwszej czwórce i Rory Delap wraz z jego pierdolonym Stoke spadający z Premiership. Przepis na udany sezon 2010/2011.
Matysie, a co Ci szkodzi Stoke? Dla mnie chociażby ze względu na atmosferę jaka panuje na tamtejszym obiekcie nie zyczę im spadku. Dużo bardziej wolałbym, żeby ligę opuścił Bolton, czy Rovers. Te drużyny w ogóle mają kibiców ? :lol:
Chociaż Bolton pod dowództwem Coyle'a coś zaczyna grać, a jeszcze najprawdopodobniej będziemy tam wieli swojego grajka, więc niestety skończy się na tym, że nie będę mógł im źle życzyć