I ja się nie zdziwię jak Adam dostanie tą nagrodę. Kolejny absurd to brak Javiera w nominacji do młodego piłkarza roku. Zresztą majster zrekompensuje chłopakom wszystko
O kurwa Ciekawe czy ktokolwiek z naszych znajdzie się w 11 sezonu.
poooooooooooooooooooooojebani :O ale jebać to, i bez indywidualnych zachwytów zdobędziemy wszystko hehe, nie musimy robić z siebie nadętej podróby Barcelony, jesteśmy United
ZasadKG napisał(a):poooooooooooooooooooooojebani :O ale jebać to, i bez indywidualnych zachwytów zdobędziemy wszystko hehe, nie musimy robić z siebie nadętej podróby Barcelony, jesteśmy United
Ale tu nie o o to chodzi, że dla nas liczy się to, aby w różnych " 11 sezonu" było jak najwięcej naszych piłkarzy. Tutaj chodzi o to, że naszym graczom odbiera się to, co im się zwyczajnie należy. Czym się kierowali ludzie, którzy uznali, że np. Nani i Hernandez nie zasługują, aby być wśród najlepszych na koniec sezonu :?: Albo chociaż być nominowanymi do tej kategorii. Taki Nasri i Bale we dwóch zrobili tyle co Nani, a oni są wśród najlepszych, a Portugalczyk nie.
To jest jawne plucie nam w twarz. Mam tylko nadzieję, że w maju okaże się, że to my po raz kolejny im naplujemy w twarz i zdobędziemy kolejne mistrzostwo oraz Puchar Anglii, na którym zależy pewnemu jegomościowi ze związku, który sympatyzuje z ekipą z City of Manchester Stadium.
Dołuje coś Sunderland, od stycznia nie mogą wygrać, niegdyś na Stadium Of Light byli niemal nie do ruszenia, a teraz nakopał im tam West Brom.. wg tabelki oficjalnej strony PL, gdyby zliczyć tylko ostatnie 6 meczów są na ostatnim miejscu. Owszem, inna sprawa, że w tym czasie grali z Liverpoolem, Chelsea, Arsenalem, Tottenhamem czy Manchesterem City, ale z drugiej strony właśnie z West Brom należało się podnieść, a tu nic. Mam nadzieję, że drużyna prowadzona przez jednego z moich ulubionych byłych piłkarzy MU jeszcze pokaże, co potrafi.
pilka.pl napisał(a):Gwiazdy Premier League dostały ostrzeżenie od Angielskiej Federacji Piłkarskiej - po wybryku Wayne'a Rooneya z wulgarnym krzyczeniem do kamery, także boiskowe wyładowywanie niezadowolenia będzie karane przez sędziów. Jeśli komuś się tak po prostu wymsknie np. po nieudanym strzale, nie będzie karany. Za to gdy piłkarz zechce krzyknąć coś nieprzyzwoitego do sędziego lub podważyć jego kompetencje, wtedy będzie musiał się liczyć z kartką.
Próbują zabić ducha tego sportu, ale i tak się im nie uda. ;]
Johnny99 napisał(a):niegdyś na Stadium Of Light byli niemal nie do ruszenia, a teraz nakopał im tam West Brom
A Hodgson ma chyba serię ośmiu meczów bez porażki w WBA. To nie trener był gówniany, to drużyna. :lol:
Cytat:"Roy Hodgson has achieved more points per game in the league at West Brom than Dalglish has at Liverpool, 1.85 to 1.81. And that's just the league, which has been by far Dalglish's best area of performance for Liverpool."
Co do Hodgsona, to Roy w Poolu był gówniany, drużyna też swoją drogą, ale nie na tyle, żeby się pałętać w drugiej części tabeli. Widać, że bardziej mu służy praca w klubie, gdzie nie ma na nim zbyt dużej presji, a kibice nie narzekają na styl gry.
A Wenger powiedział, że drugie miejsce w lidze to nie tragedia. Uwielbiam tą mentalność zwycięzców u nich.
Cytat:Uwielbiam tą mentalność zwycięzców u nich.
I mają podobno lepszych piłkarze w defensywnie niż my.
A Roy to bardzo dobry trener, ale Anfield go zwyczajnie przerosło.
sebos_krk napisał(a):I mają podobno lepszą obronę od nas.
Nie zapominaj o najlepszym napastniku świata, c'nie Nicklas? :-D
Lehman w bramce niech później nie pierdolą, że nam sędziowie pomagają.
Dzisiaj mijają dokładnie 22 lata od czasu tragedii na Hillsborough, która pochłonęła 96 fanów Liverpoolu. Pomimo naszej nienawiści, należy pochylić się nad ogromem tej piłkarskiej tragedii
W weekend dojdzie do ciekawego i bardzo ważnego z naszej perspektywy spotkania, między Arsenalem i Liverpoolem. Wprawdzie mamy przewagę nad Kanonierami ale nie jest ona zbyt wysoka i dlatego przydałoby się by podopieczni Dalglisha urwali punkty graczom z Londynu. Fakt, przede wszystkim wypada patrzeć na swoją dyspozycję i wygrywać kolejne mecze, ale jeśli "przyjaciele" z Anfield mogą nam się przysłużyć to trzeba za nich trzymać kciuki. Ostatnio uporali się z City więc może i teraz uda im się coś ugrać.
Dokładnie. Chociaż się nienawidzimy, to w tym spotkaniu powinniśmy mimo wszystko trzymać za nich kciuki. Mam nadzieję, że powalczą z Arsenalem i nie powtórzy się sytuacja z końca poprzedniego sezonu, kiedy to oddali mecz Chelsea, a Gerrard zaliczył "piękną" asystę. Teraz L'pool ma jeszcze szanse na grę w pucharach, więc ma o co walczyć.
Cytat:Paul Scholes po obejrzeniu czerwonej kartki we wczorajszych derbach może nie zagrać w ligowym spotkaniu przeciwko Arsenalowi Londyn.
Anglik brutalnie zaatakował Pablo Zabaletę i zasłużenie otrzymał czerwień. Manchester United ostatecznie pożegnał się z Pucharem Anglii przegrywając z City 1-0.
Jeśli sędzia derbowego meczu - Mike Dean potwierdzi, iż ten faul był powodem pokazania czerwonej kartki Scholesowi, to zostanie on automatycznie wykluczony na trzy spotkania.
Anglik na pewno nie zagra we wtorkowym meczu z Newcastle, dodatkowo może go zabraknąć w spotkaniu z Evertonem w niedzielę wielkanocną oraz w pojedynku z Arsenalem, który odbędzie się pierwszego maja na Emirates Stadium.
manutd.com.pl