Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Carlos Tevez
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38
pan_opticum napisał(a):Szczerze to jeśli klub ma taką forsę a sir Alex uważa że Tevez jest wart tego by wydać na niego 30 mln funtów to nie widzę problemu. Zwłaszcza to odrodzenie Carlosa kiedy wbił do składu za kontuzjowanego Rooney`a mnie przekonuje. A jeśli Tevez by odszedł to znowu zostaniemy z tylko dwoma klasowymi napadaczami. Bo nie sądzę by El Apache mógł zostać teraz zastąpiony przez Welbecka, Campbella czy Manucho. Trzeba byłoby kogoś ściągnąć, na co też trzeba forsy. Pewnie też poważnej.
A ja liczę, że po tych 3 latach kontraktu jeśli Tevez odejdzie, to Welbeck tudzież Campbell będą w stanie godnie reprezentować Czerwone Diabły zamiast właśnie Argentyńczyka. Dlatego zgadzam się z ty co pisał dsw_MUszyna. Bo jeśli nie oni to kto? Na razie Danny rozwija się bardzo dobrze, a Fraizer musi chyba gdzieś pójść na wypożyczenie gdzie będzie miał stałą możliwość na pokazanie pełni swoich możliwości. Poczekamy, zobaczymy. Na razie wypada się cieszyć z tego, że kontrakt Teveza jest niemal pewny Smile
zajebiscie pewny jest kontrakt Teveza jak on nic nie gra.

Co do wczesniejszego wątku, Tevez wspomniał że woli być w United na dłużej, niż mówił wczesniej i uciec do Boca w wieku 27lat.
Te 30 mln funtów to zdecydowanie za dużo jak na piłkarza, który tylko gra świetnie pressingiem i dobrze zastawia piłkę oraz gra tyłem do bramki. 20 mln to max.
Chudy
Tevez jest jednym z graczy najczęściej wychodzących na boisko i o jakim dłużej gadasz skoro wcześniej mówił że w wieku 28 lat by chciał przejść do Boca (ty piszesz o 27!)?

Się przyzwyczailiśmy do tego 30 milionowego pułapu. Ale kto da za Teveza 30 milionów? Jeśli nie da go United, drużyna, w której się sprawdził, to kto? Ja myślę że cena będzie z powodzeniem zbita. Diabli wiedzą do ilu, ale ceny 30 milionów nie da się traktować poważnie.
Ja naprawdę nie mogę zrozumieć co sie stało z Tevezem po przyjściu Berbatowa... Przecież porównując Argentyńczyka z początku sezonu z obecnym Tevezem, można zacząć się zastanawiać, czy to ten sam zawodnik. Przecież początek rozgrywek Carlos miał doprawdy wyśmienity, drużyna grała przeciętnie, jednak Tevez był naszym kołem napędowym (jego bramkę z Liverpoolem pamiętam jakby ją strzelił wczoraj Tongue).

Lecz po przyjściu Bułgara Tevez zniknął. No i to do czego zmierzam, nie jestem pewny, czy Carlos jest wart tych 30 mln, powiem więcej, w obecnej dyspozycji na pewno nie jest wart tych pieniędzy. No tak, tylko jeśli nie wykupimy Apacza, no to kto będzie tym naszym napastnikiem nr 3 w przyszłym sezonie? Pewnie się ze mną nie zgodzicie, ale ja myślę, że to będzie ten moment, w którym będzie trzeba dać szansę Campbellowi. Owszem można by szukać, jakiś innych napastników, tylko czy nie szkoda kasy... Ewentualnie mógłby jeszcze wrócić Rossi, dużo kasy chyba by na niego nie poszło, a jako zmiennik byłby idealny. Niestety, problem w tym, że on chyba nie chce wracać na OT.
Będę bardzo zdziwiony jeśli na Teveza zostanie wydane 30 milionów. Dlatego przestańmy się zastanawiać czy to jest sensowna, czy bezsensowna zgoła cena. Jeśli sir Alex stwierdzi że warto trzymać Teveza, to mnie to pasuje. Kiedy Rooney był kontuzjowany, El Apache bardzo się przydał drużynie. Dlatego nie oceniajmy go jako gracza ze względu tylko na finał z Tottenhamem. Przecież on nie zapomniał jak się gra. Ja mam różne fazy, od chęci wypuszczenia go z United do tego by został na Old Trafford. Niezależnie od tego, sądzę że w takim klubie jak Manchester jest miejsce dla trzech klasowych napastników. A zastępowanie Teveza Campbellem... Za rok w takim wypadku ton zostałby zmieniony na "Tevez wróć";).
Tevez jest bardzo wartościowym zawodnikiem. To jest jego drugi sezon w naszych barwach i w porównaniu z poprzednim można by pomyśleć, że Apacz zawodzi, ale jest to zawodnik, który zostawia bardzo dużo zdrowia na boisku niezależnie od przeciwnika, czy prestiżu meczu. Biega i walczy całe 90 minut. To jest Diabeł z krwi i kości i nie możemy go stracić. Co do tego sezonu: Nie wiem czy pamiętacie, ale po pierwszym sezonie w naszych barwach Rooneya wszyscy myśleli, że ten w kolejnym sezonie będzie walczył o koronę króla strzelców, a tak nie było. To wszystko pokazuje nam, że nie każdy sezon dla danego zawodnika jest udany. Po tym finale CC nie ma co przekreślać Carlosa.
Wiadomo, że waleczność, wkładanie serca w grę to ważne wartości. Ale to jest piłka nożna, gdzie inne aspekty odgrywają ważniejszą rolę. Tevez na pewno dużo daje drużynie. Sam pressing Argentyńczyka spełnia bardzo dużą rolę. Dzięki temu nie dajemy rywalom rozwinąć skrzydeł. Liczy się jednak skuteczność, kreatywność, szybkość. Tego Tevezowi brakuje. Lubię go za charakter i nawet za tą przydatność dla drużyny. Uważam, że 20 mln można za niego dać, ale ani grosza więcej, bo zwyczajnie nie jest tyle wart.
Czary napisał(a):Co do tego sezonu: Nie wiem czy pamiętacie, ale po pierwszym sezonie w naszych barwach Rooneya wszyscy myśleli, że ten w kolejnym sezonie będzie walczył o koronę króla strzelców, a tak nie było. To wszystko pokazuje nam, że nie każdy sezon dla danego zawodnika jest udany.
To, że Rooney nie został królem strzelców nie oznacza, że grał źle. Mimo to, iż nie strzelał tyle bramek ile chcieliśmy był on jednym z najlepszych zawodników United.
W przypadku Teveza jest inaczej. Carlos nie dość że nie strzela, (wprawdzie strzelił 10 bramek w sezonie, ale 6 z nich w CC, w meczach ze słabszymi drużynami), to w dodatku gra słabo. Owszem biega, walczy, ja to doceniam, bardzo lubię takich zawodników (właśnie dlatego Rooney jest moim ulubieńcem), jednak ta walka i bieganie to nie wszystko...
Apacz jest wolny, często zwalnia akcje, robiąc jakieś niepotrzebne kółeczka z piłką....

Czary napisał(a):Po tym finale CC nie ma co przekreślać Carlosa.
To nie jest pierwszym mecz w tym sezonie, w który Carlos grał słabo, a nawet bardzo słabo...

Ciągle zastanawiam się co jest przyczyną obecnej dyspozycji Teveza. Do głowy przychodzą mi dwie możliwości:
1) najzwyczajniej na świecie Tevez się wypalił ( w co jednak wątpię)
2) Carlosa "przygniótł" transfer Berbatova i po prostu nie potrafi się podnieść

E:
branka napisał(a):Jakie wypalił, w wieku 24 lat? No bez przesady.
Jak już coś czytasz to czytaj do końca Wink to po pierwsze, a po drugie ile razy to było tak, że pojawił się jakiś zawodnik, rozegrał jeden czy dwa dobre/bardzo dobre sezony a potem znikł? Jaką masz pewność że tym razem nie jest podobnie ( podkreślam, ja nie uważam, że tak jest, tylko podaje taką możliwość)
Jakie wypalił, w wieku 24 lat? No bez przesady. ROnaldo miewał w tym sezonie gorsze mecze od Carlosa, a cały szereg zawodników miewał równie słabe sezony w barwach MU w przeszłosci i się podnosili.
Może źle na niego działa bezpośrednia rywalizacja w zespole(podobnie sie ma rzecz z Kuszczakiem), ale to walczak więc powinien sobie z tym poradzić. Ale to typ zawodnika, który łapie formę jak gra(zresztą to dotyczy każdego, ale u Carlosa widac to wyraźnie tak samo ma Ronaldo, któremu Fergie nie daje ani chwili odpocząć i gra nim kazdy jeden mecz od długiego czasu - i ROnaldo się wyraźnie rozkręca. Carlos jak pogra 2-3 mecze pod rząd to i tak jest sukces, bo potem znowu ławka...). Regularnie w tym sezonie go nie oglądamy. No ale tak będzie wyglądac jego sytuacja w przyszłości, mamy opróćz Teveza 2 świetnych napastników(Berba wciąż nie pokazał jeszcze tego na co go stać). Poczekajmy do przyszłego sezonu, bo myślę że go zakontraktujemy. Jak w przyszłym sezonie będzie grał jak teraz, czyli walecznie ale nieskutecznie, to znaczy że się nie nadaje. Tylko wtedy co, po roku go sprzedawać? Wierzę, ze Fergie wie co zrobić. Jeśli Tevez ma potencjał i Fergie wie jak go wyzwolić to Tevez zostanie nawet za 30 mln(choć nie wierze w te kwotę). A jeśli Fergie będzie czuł, że Tevez nigdy nie osiągnie takiej dyspozycji jak ma np Roo teraz, to go nie zakontraktujemy. Proste i my nie mamy tu co chcieć czy nie chcieć. Co my tam wiemy czy on jest dobry czy nie? wie to trener i wie tez jak wyciągnąć z niego to co najlepsze i kiedy osiągnie on optymalną formę. A my sobie możemy gdybać, albo zaufać Fergiemu.
Ja lubię Teveza i będę się cieszyć jeśli podpiszemy z nim kontrakt bo to będzie znaczyć, że chłopak sie rozkręci i będzie wartościowym zawodnikiem. Jest na tyle długo w United, że Fergie będzie mógł w pełni ocenić czy Tevez jest dość dobry.

Aha jeden plus Teveza - on się nie burzy jakos specjalnie jak siedzi na ławie, a to jest ważne. My potrzebujemy 3 świetnych napastników i 4 dochodzącego(jak Welbeck czy Ron czasem) i siła rzeczy jeden musi zawsze być na ławie, Carlos jest z tym w miare ok, więcej jest plotek gazet niż tego co on rzeczywiscie mówi. Co z tego, że kupimy na jego miejsce jakąś gwiazdę jak będzie sie burzyć, że siedzi i strzelac fochy i będzie zt ego wiecej szkody jak pożytku?
branka napisał(a):My potrzebujemy 3 świetnych napastników i 4 dochodzącego
No to tutaj w sam raz by właśnie pasował Young, ma w tym doświadczenie.

E: Dobra, a teraz tak serio.
branka napisał(a):Co z tego, że kupimy na jego miejsce jakąś gwiazdę jak będzie sie burzyć, że siedzi i strzelac fochy i będzie zt ego wiecej szkody jak pożytku?
Czemu zakładasz od razu taki scenariusz? Zresztą myślisz, że będziemy grać non-stop Rooneyem i Berbatovem. Przecież my gramy tyle meczów w sezonie, że i ten trzeci się nie wynudzi na ławce. A i czwarty w kolejce zaliczy pewnie parenaście występów.
branka napisał(a):Berba wciąż nie pokazał jeszcze tego na co go stać
Imo pokazał, tylko jeszcze nie ustabilizował formy.
Foster26 napisał(a):
branka napisał(a):E:
Jakie wypalił, w wieku 24 lat? No bez przesady.
Jak już coś czytasz to czytaj do końca Wink to po pierwsze, a po drugie ile razy to było tak, że pojawił się jakiś zawodnik, rozegrał jeden czy dwa dobre/bardzo dobre sezony a potem znikł? Jaką masz pewność że tym razem nie jest podobnie ( podkreślam, ja nie uważam, że tak jest, tylko podaje taką możliwość)

No ale tacy zazwyczaj własnie wracają do formy. Częsty schemat jest taki - pierwszy sezn super, drugi słaby i trzeci bardzo dobry, rozgrywany juz przez doświadcznego zawodnika, na którym można polegać. MAm nadzieję, że tak będzie własnie z Carlosem.
Cytat: Czary napisał(a):Co do tego sezonu: Nie wiem czy pamiętacie, ale po pierwszym sezonie w naszych barwach Rooneya wszyscy myśleli, że ten w kolejnym sezonie będzie walczył o koronę króla strzelców, a tak nie było. To wszystko pokazuje nam, że nie każdy sezon dla danego zawodnika jest udany.


To, że Rooney nie został królem strzelców nie oznacza, że grał źle. Mimo to, iż nie strzelał tyle bramek ile chcieliśmy był on jednym z najlepszych zawodników United.
W przypadku Teveza jest inaczej. Carlos nie dość że nie strzela, (wprawdzie strzelił 10 bramek w sezonie, ale 6 z nich w CC, w meczach ze słabszymi drużynami), to w dodatku gra słabo. Owszem biega, walczy, ja to doceniam, bardzo lubię takich zawodników (właśnie dlatego Rooney jest moim ulubieńcem), jednak ta walka i bieganie to nie wszystko...
Apacz jest wolny, często zwalnia akcje, robiąc jakieś niepotrzebne kółeczka z piłką....

Wcale nie powiedziałem, że Rooney był wtedy słabym zawodnikiem. Wiele znaczył dla drużyny. Co do tego sezonu, to rzeczywiście jest on słaby w wykonania Apacza, ale ja myślę, że Carlos się jeszcze odbuduję i zacznie grać na takim poziomie, jakim wszyscy oczekujemy.

Cytat:
To nie jest pierwszym mecz w tym sezonie, w który Carlos grał słabo, a nawet bardzo słabo...

Ciągle zastanawiam się co jest przyczyną obecnej dyspozycji Teveza. Do głowy przychodzą mi dwie możliwości:
1) najzwyczajniej na świecie Tevez się wypalił ( w co jednak wątpię)
2) Carlosa "przygniótł" transfer Berbatova i po prostu nie potrafi się podnieść

Z tym też się zgadzam. To nie pierwszy taki mecz w tym sezonie Carlosa. Może to wina Berbatova ? No nie wiem, co się dzieje w jego głowie, ale bardzo lubię tego zawodnika i mam nadzieję, że zostanie w naszych szeregach.

Cytat:Uważam, że 20 mln można za niego dać, ale ani grosza więcej, bo zwyczajnie nie jest tyle wart.

Tutaj muszeq ma rację. Na chwilę obecną Carlos nie jest wart aż 30 mln.
Carlos na chwilę obecną jest wart 15 mln i to euro w dodatku... Nikt mi teraz nie wmówi, że Tevez był naszym ważnym ogniwem w tym sezonie. I ja tu patrzę przez pryzmat całego sezonu, a nie przez pojedyncze mecze, jak ten z B'burn, gdzie strzelił 4 bramki. Pojedynczy wyskok... No, niestety, ale dzisiejszy Tevez to cień piłkarza sprzed sezonu, gdzie był naszym kluczowym ogniwem. A nikt nie da gwarancji, że Argentyńczyk za pół roku zacznie z 'wysokiego c' i przez pozostałe 10 miesięcy będzie grał, jak z nut. Za duże ryzyko. Ja w innym temacie podałem przykład Hoarau. On kosztowałby te same pieniądze, a poziom sportowy na dzień dzisiejszy o wiele wyższy.
Ryzyko czy nie ryzyko.. - przecież Fergie wie, czy ten piłkarz się "obudzi" czy nie. Naprawdę proponuję zaufac trenerowi, który jest wybitny a nie snuc swoje spekulacje. Jesli Ferguson wyłoży te 20 mln(bo przecież cena spadnie) to znaczy, że warto i że to zadne ryzyko. Fergie wie co robi!! Dajmy mu dokonać wyboru, on wie od każdego z kibiców tu to lepiej o 99%.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38
Przekierowanie