Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Wayne Rooney
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nie mam nic do Rooneya, bo zrobił sporo dla klubu, ale jeśli serio chce odejść to droga wolna Wink
(09-05-2013 19:45)Cepilek napisał(a): [ -> ]Nie wiem jak wy ale ja już sobie wyjebałem Roo z FMa Heart

Ja go wywaliłem ze znajomych na fejsie. Nie jestem tylko pewny, czy to było prawdziwe konto.
Scott o Rooneyu

Jak zawsze swietny tekst, podpisuje sie pod nim w 100%.
Dory tekst i też w zasadzie się z nim zgadzam. Mimo wszystko jeśli Roo odejdzie to będzie mi trochę szkoda. Nie ukrywam, że lubiłem go jako gracza i mimo tego wyskoku z żądaniami o transfer do City to Wazza cały czas był dla mnie jednym z symboli United. Oczywiście zdaję już sobie sprawę, że nie ma tu raczej mowy o miłości do klubu, ale jakby nie patrzeć jest to zawodnik z dużym stażem i przez długi czas kluczowy dla nas.

Co do jego słabej dyspozycji w tym sezonie to moim zdaniem niektórzy przesadzają. Tzn. nie mogę się nie zgodzić, że Rooney mógł prezentować się lepiej, ale z ogółu wypowiedzi wyłania się momentami obraz jakby grał co najmniej na poziomie Torresa w Chelsea. Tymczasem Wayne miał słabszy sezon, ale gdyby chodziło tylko o to, to bym go jeszcze nie skreślał. Trochę dziwi mnie ta argumentacja, że jak Roo grał dobrze to my przegrywaliśmy sezon i na odwrót. To, że nie zdobywaliśmy tytułów w danym sezonie to kwestia tytułów i takie podejście to mega uproszczenie i do tego jeszcze oparte na błędnych założeniach. Gdyby chodziło tylko o to, że Roo ma słabszy okres to rozwiązanie widziałbym raczej w nauczeniu go siadania na ławkę (chociaż trzeba byłoby się zastanowić czy jest sens trzymania go na ławce kosztem Chichy i Welbecka) i wpojeniu, że grał będzie wtedy, kiedy będzie w formie. Tymczasem Fergie mocno faworyzował Wazze i ten grał kosztem innych nawet jak nie powinien. Trochę liczyłem, że jeśli przyszedł by do nas Mourinho, to potrafiłby odpowiednio ustawić Rooneya i pokazać mu jego miejsce.

Skoro jednak przychodzi Moyes i obaj panowie wyraźnie się nie lubią, a dokładając jeszcze do tego tą potencjalną deklarację Rooneya o chęci odejścia to chyba mimo wszystko nie widzę innej opcji jak pożegnać się z Roo. Dla mnie jedyną opcją jest w takim wypadku zagranica, bo sprzedając go chociażby do Chelsea moglibyśmy jeszcze tego potem mocno żałować, bo wierzę, że naszego napastnika stać jeszcze na dobrą grę. Tak czy inaczej szkoda, że najprawdopodobniej dojdzie do tego transferu. Zapowiadają się duże zmiany, oby tylko na lepsze.
Roo nawet nie ma na ławce Big Grin

Bye
Cepilek, dobrze się czujesz?
Wystarczająco dobrze, bo SAF stwierdził w wywiadzie, że Rooney poprosił o zgodę na transfer. Podczas ceremonii wręczania pucharu nie podał nawet ręki Sir Alexowi. Już raz była afera z przedłużaniem kontraktu. Teraz niech odchodzi jak najszybciej, bo na OT i tak życia mieć nie będzie. Stracił w moich oczach resztki szacunku. I po co było to pisanie na twitterze dwa dni temu?
Podał rękę, ale nie wyściskał się. Tak jak Evans czy Kagawa.
Pod koniec już mało kto się ściskał z Fergiem, nie dorabiajmy jakiś niestworzonych historii.

E:
Rooney October 2010: "You don't buy good enough players. I want out!"
Rooney May 2013: "You bought players who are too good! I want out!"

Gdyby to wszystko nie było straszne, to byłoby to nawet śmieszne.
Cytat:Sir Alex Ferguson potwierdził w wywiadzie z telewizją Sky Sports, że Wayne Rooney poprosił o wystawienie go na listę transferową. Szkot przyznał także, że to sam zawodnik nie był zbyt chętny, by wystąpić w meczu przeciwko Swansea, stąd jego brak w meczowym składzie.

Informację przed kilkoma minutami potwierdziła także telewizja klubowa, MUTV. Ferguson przyznał to w rozmowie z reporterem Sky, Geoffem Shreevesem.

- Wydaje mi się, że Wayne Rooney nie był zbyt chętny do gry w dzisiejszym spotkaniu z powodu tego, że wcześniej poprosił o wystawienie go na listę transferową. Jednak my nie zamierzamy go sprzedawać - przyznał Ferguson po zakończeniu fety na Old Trafford.

Z kolejnych doniesień wynika, że Rooney nie był zbyt zadowolony z tego, że w ostatnich tygodniach był bardzo często zmieniany jeszcze przed zakończeniem spotkania.

- Wayne był niezadowolony z bycia zmienianym kilka razy, ale Wayne Rooney będący w topowej formie nie musiałby schodzić z boiska przed czasem - cytują Fergusona dziennikarze na Twitterze. Szkot dodał po chwili, że to, co stanie się z 27-latkiem nie jest już jego decyzją i z tym będzie musiał poradzić sobie nowy menedżer, David Moyes.

Śmieć

Odmówił wejścia na boisko, poprosił o transfer i jeszcze był zdenerwowany o to że ktoś go zdejmuje gdy gra jak gówno bo przecież jest Rooneyem Big Grin Nie chce oglądać już tego zawodnika.
Dla mnie osobiście Rooney jest skończony. Nie wyobrażam sobie jego pozostanie w klubie. Po aferze z kontraktem stracił całe moje uwielbienie do niego jako piłkarza, dziś traci również mój szacunek.

Wytransferować go poza Anglię.
Cepilek, weź coś na uspokojenie. Takimi epitetami to na podwórku sobie rzucaj.
Od bohatera do zera. Od bożyszcza fanów do gościa wygwizdywanego przy odbiorze medalu za mistrza kraju. Przed aferą z City w życiu bym nie pomyślał, że tak może wyglądać jego koniec u nas. Jednak po tym incydencie nie jestem mocno zaskoczony, już wtedy zobaczyłem, jakim człowiekiem jest Rooney.

Wielu się nie zgodzi, ale zobaczycie, że to odejście wyjdzie temu zespołowi na dobre. Piłkarz bardzo dobry, który nieważne gdzie odejdzie będzie grał bardzo dobrą piłkę. Mu po prostu trzeba zapewnić grę na jego nominalnej pozycji i będzie dużo okresów, gdzie będzie rozpierdalał, zdarzą mu się na pewno też słabsze jak u nas. Jednak IMO gdyby został u nas, to najlepszego Roo byśmy nie widzieli. Podkreślę, moim zdaniem nie ma u nas dla niego miejsca na boisku. Najbardziej wysuniętym jest RVP, a Roo to nie jest AM i nigdy tu nie będzie grał na najwyższym poziomie.

Bardzo dobry jako piłkarz, zero jako człowiek. Trochę mi smutno i wstyd, że taki gość jest tak mocno zapisany w historii United.
Przynajmniej dycha będzie wolna i Robin sobie może ją wziąć.

Ja wypowiem się tylko o jednej sprawie. Oczywiście, że jego odejście dobrze wpłynie na zespół. Nie będzie zabierał miejsca na boisku nikomu innemu. W sumie konflikt Moyesa i Rooneya się przydaje. No i kasa. Co jak co, ale za niego chcę minimum 40 mln. Za mniej go nie sprzedawać pod żadnym pozorem. Trzeba wyciągnąć za jego transfer jak najwięcej, żeby mieć kasę na inne wzmocnienia lub na coś innego.
Robin nie weźmie dychy ani dziewiątki czy dziewięćdziesięciodziewiątki (ach te liczebniki pisane Big Grin), bo zostanie przy 20, bo jak powiedział "nie będzie zmuszać kibiców do kupowania nowej koszulki".
Przekierowanie