Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Barclays Premiership
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Skull napisał(a):Dużo sie mówi o przenosinach Robbena do Realu,wiec jesli to przejdzie to bedzie i kasa i motywacja by kupic Maloude!

Ja jednak ostatnio gdzies czytalem, ze podobno Barcelona przebila oferte Realu i Robben mialby PODOBNO przejsc do Blaugrany.Jestem przekonany, ze to jest na pewno plotka. Po co Barcelonie tyle graczy ofensywnych?!. Wedlug mnie oni maja juz przesyt...
Przyszły sezon zapowiada się naprawdę ekscytująco. Niemal każdy klub sie wzmacnia. Tottenhamu, Liverpool, Newcastle, Man City, Everton, United, Chelsea. Bardzo ciekawy będzie sezon, a zarazem jeszcze trudniejszy dl United. Chelsea będzie bardzo, bardzo zdeterminowana, aby zdobyć mistrzostwo. Chciałbym jeszcze zauważyć, że "The Blues" wcale nie robią takich marnych transferów.

Alex, Ben Haim, Pizarro, Sidwell - wszyscy z wolnego, a zawodnicy, którzy z pewnością przydadzą się na SB-ckiej murawie :mrgreen:
Chyba sam Benitez doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jednym Torresem ligi nie zawojuje - "The Reds" upatrywałbym raczej jako pretendentów do triumfu na europejskiej scenie, zresztą jak co roku. Z transferów Chelsea w żadnym stopniu nie można drwić - nie pieniądze są wykładnikiem siły drużyny, a gra na boisku. W minionych latach to Romek szastał pieniędzmi na prawo i na lewo, z kolei my siedzieliśmy niczym mysz pod miotłą, nie dokonując aż tak spektakularnych transakcji. Tym razem role się odwróciły, ale jak mówię, wyższość należy udowodnić na murawie.
Liverpoolu bardziej bym sie bal na scenie europejskiej, jednak ja uwazam, ze to nie zawodnicy hiszpanscy sa fundamentami tych sukcesow, a madra glowa Beniteza.

Chelsea, Chelsea i tylko Chelsea. Ubyl im Boulharouz ktory czyms specjalnym na SB sie nie wyroznial. Przyszli zawodnicy na poziomie, Sidwell, o ktorego staralo sie rowniez UNITED. Szczerze to nie pamietam go z gry z zeszlego roku.

Arsenal samym Eduardo ligi nie rozj***, jednak w parze z Theo i Fabregasem moga niezle namieszac.

Reszta klubow po za zasiegiem. Fakt, kupuja duzo, jednak nie sa to tranfsery na miano I czworki...
Wojtek3 napisał(a):Arsenal samym Eduardo ligi nie rozj***, jednak w parze z Theo i Fabregasem moga niezle namieszac.


Jeszcze jest Denilson, Senderos,Djorou i wiele, wiele innych. Za kilka lat Arsenal moze znowu stac sie naszym najgrozniejszym rywalem, bo wiekoszc tych zawodnikow,ktorzy teraz graja u Wengera, to sa mlodzi, niedoswiadczeni chlopcy,ktorzy dopiero ucza sie gry w PL. Jestem pewnien , ze za kilka lat Kanonierzy beda znowu bardzo mocni.
Cytat:Arsenal samym Eduardo ligi nie rozj***, jednak w parze z Theo i Fabregasem moga niezle namieszac.
Z taką obroną to mogą nam i Chelsea jaja polizać...

Grzeho napisał(a):Senderos,Djorou i wiele, wiele innych.
Ci gracze są bardzo przeciętni, to nie jest ta skala talentu, co na przykład Fabregas czy Walcott. Ale samą ofensywą niczego nie zwojują.

Moim zdaniem groźny będzie Tottenham, sądzę, że właśnie oni zastąpią Arsenal na czwartym miejscu w tabeli - miejscu premiowanym grą w kwalifikacjach LM.
Grzeho napisał(a):Za kilka lat Arsenal moze znowu stac sie naszym najgrozniejszym rywalem, bo wiekoszc tych zawodnikow,ktorzy teraz graja u Wengera, to sa mlodzi, niedoswiadczeni chlopcy,ktorzy dopiero ucza sie gry w PL.

Za kilka ładnych lat owszem, na razie bez Henry'ego i zbytniego pomysłu na grę sukcesów im nie wróżę. W dodatku powyższe stwierdzenie też wydaje się być nieco wątpliwe - odejść ma również Wenger, który jeszcze jako tako wiązał koniec z końcem w najtrudniejszych chwilach.

Ktoś z tej żelaznej czwórki musiał kiedyś wypaść - wygląda na to, że pierwszy "popuści" Arsenal. Na czyją korzyść? Wśród głównych pretendentów do miejsca premiowanego kwalifikacjami do LM uznałbym przede wszystkim Tottenham i Everton. Może powalczy też Reading, ale ten niezły sezon w wykonaniu podopiecznych Coppella był chyba jednorazowym wyskokiem 8)
Valverde napisał(a):Moim zdaniem groźny będzie Tottenham, sądzę, że właśnie oni zastąpią Arsenal na czwartym miejscu w tabeli - miejscu premiowanym grą w kwalifikacjach LM.

Zgadzam się z tym w zupełności, dwa lata temu Tottenham był bliski zajęcia 4 miejsca w lidze, lecz niestety przegrali ostatni mecz. W minionym sezonie zawalili początek rozgrywek, a później szło im znacznie lepiej. Spurs dokonali ciekawych transferów (Bale i Bent), mają dobrych piłkarzy w zespole i mam nadzieję, że zajmą miejsce w pierwszej czwórce i będą mieli okazję zagrać w el. do Ligi Mistrzów Wink

Wojtek3 napisał(a):Ubyl im Boulharouz

Podobno cały czas siedzi w Chelsea... :roll:
Ciampel napisał(a):Może powalczy też Reading, ale ten niezły sezon w wykonaniu podopiecznych Coppella był chyba jednorazowym wyskokiem

Według mnie nie był to jednorazowy wyskok.Sezon temu Reading było beniaminkiem i nie wiedziało kto jaką piłke gra.Teraz już znają swoich rywali i myślę że pójdzie im przynajmniej równie dobrze jak sezon temu.
Kuba_^^ napisał(a):Wojtek3 napisał:
Ubyl im Boulharouz


Podobno cały czas siedzi w Chelsea... Rolling Eyes

Kanibal podobno jest już graczem Sevilli.
ziomo napisał(a):Teraz już znają swoich rywali i myślę że pójdzie im przynajmniej równie dobrze jak sezon temu.
To właśnie rywale znają ich lepiej i wiedzą, czego się po nich spodziewać. Jak to się mówi, drugi sezon sezonem prawdy dla beniaminków. Sądzę, że Reading spokojnie się utrzyma, a nawet powalczy o miejsce w środku stawki, na więcej ich zwyczajnie nie stać.
Również uważam, że Reading utrzyma się bez większych problemów w lidze. Pierwszy sezon w Premiership wyszedł im dobrze, w końcu zajęli wysokie, jak na beniaminka, 8 miejsce. Uważam, że w następnym sezonie zajmą podobną pozycję, bo zdecydowanie na więcej ich nie stać.
Kuba_^^ napisał(a):Pierwszy sezon w Premiership wyszedł im dobrze, w końcu zajęli wysokie, jak na beniaminka, 8 miejsce.

To jest syndrom beniaminka Tongue Z West Hamem była podobna sytuacja i ledwie wywalczyli utrzymanie.

Słyszeliście o tym, że do Premiership wprowadzona ma zostać technika "Hawk-Eye" (tak jak w tenisie powtórki mamy komputerowe). Jak dla mnie beznadzieja. Zabierają z piłki, to co najpiękniejsze i wprowadzają niepotrzebne bajery. Strach się bać co będzie za kilka lat...
KanT napisał(a):Słyszeliście o tym, że do Premiership wprowadzona ma zostać technika "Hawk-Eye" (tak jak w tenisie powtórki mamy komputerowe). Jak dla mnie beznadzieja. Zabierają z piłki, to co najpiękniejsze i wprowadzają niepotrzebne bajery. Strach się bać co będzie za kilka lat...

Jeśli wprowadziliby taką funkcję, to na pewno do wszystkich europejskich lig - w przeciwnym wypadku znów byliby równi i równiejsi. Liczę jednak, że Platini ma jaja i nie zgodzi się na pozbawienie futbolu tego, co najpiękniejsze, czyli dramaturgii. Sam wie, co znaczą nerwy, walka do końcowego gwizdka i ta atmosfera niepewności przy każdej spornej sytuacji - powinno mu to ułatwić wybór Wink
Dla mnie w ogóle te wszystkie chipy itp. jest chore. Wiadomo, że czasami bramka niesłusznie zostaje komuś przyznana, no ale taki już jest futbol. Tyle lat nie było tego wszystkiego i jakoś ludzie nadal grają w piłkę, kochają ten sport Smile Tak więc w tej kwestii mam takie samo zdanie jak KanT, czy też Ciampel...
Przekierowanie