TAk bardzo wazne bedzie zwciezanie ze sredniakami i slabeuszami , bo w zeszlym sezonie wlasnie najwiecej punktow tracilismy na grach z takimi zespolami.Bardzo wazny bedzie rowniez start zeby nie narobic sobie strat do liderow juz na samym poczatku.
Prasa napisał(a):Porażka Liverpoolu, Dudek w bramce, Reina w... polu
PAP 10:20
Drużyna Jerzego Dudka - Liverpool doznała porażki z niemieckim drugoligowcem FC Kaiserslautern 2:3 (0:0) w sparingowym meczu w Liechtensteinie. Polski piłkarz grał 90 minut, natomiast Hiszpan Jose Reina, z którym Dudek walczy o miejsce w bramce, wystąpił jako ... pomocnik.
Kontuzji doznał hiszpański napastnik Luis Garcia, dlatego na ostatnie jedenaście minut jego rodak, trener Rafael Benitez wprowadził do gry Reinę. Nominalny bramkarz miał nawet okazję do zdobycia gola.
Wszystkie bramki dla Kaiserslautern (strzelcami byli Marcel Ziemer dwie i Ricardo Villar) padły po błędach obrońców angielskiej drużyny. Gole dla Liverpoolu uzyskali Craig Bellamy i Luis Garcia.
"To było ciężkie spotkanie, głównie z powodu kontuzji Garcii i Fabio Aurelio. Trzy błędy kosztowały nas porażkę" - powiedział Benitez.
Ciekawe, Hehe. Moze Reina zmienia pozycje i Dudek bedzie bramkarzem
Zreszta ten sparing nie przesadza niczego w boju o bramke. Dudek musialby dokonac cudow, aby stanac miedzy slupkami.
Według mnie Dudek nie ma szans na miejsce w podstawowym składzie Liverpoolu, Reina jest zdecydowanie lepszy, a Benitez go bardziej woli, w sparingach rezerwowi bramkarze zazwyczaj dostają szanse tak jak u nas Ben Foster i Luke Steele.
To prawda Reina jest chyba ulubiencem Beniteza, poza tym jest mlodszy od Dudka i chyba troszke lepszy, chociaz Jerzy jest na pewno bardziej doswiadczony i zasluzony dla klubu.
Cytat:Gwiazda Arsenalu, José Antonio Reyes, zaznaczył, że jest gotów opuścić Londyn i wrócić do Hiszpanii. Hiszpan już kiedyś zaznaczał, że chciałby przenieść się do Realu Madryt.
- Zawsze mówiłem, że będę chciał powrócić do Hiszpanii. Arsenalowi nie mam nic do zarzucenia, wręcz przeciwnie. To wielki klub, który bardzo mi pomógł, a fani zawsze bardzo mnie wspierali. Oni wiedzą jednak, że nie zaadaptowałem się do życia w Anglii. Nie przyzwyczaiłem się do języka i pogody. Jeśli Real naprawdę mnie chce, to jest to wspaniała wiadomość. Zawsze powtarzałem, że to znakomita drużyna, a gra dla nich byłaby zaszczytem. Zobaczymy, co się stanie - powiedział José Antonio.
Czyli podobna sytułacja jak z Ronaldo, ale on niema listow i telefonow z pogrozkami, ani ni podpdał angielskim kibicom, zobaczymy co z tego wynikinie,bo byla by to napeno strata dla Arsenalu.
Grzeho napisał(a):bo byla by to napeno strata dla Arsenalu.
Żadna to strata, przecież Reyes nawet do "11" się nie łapał. Kolejna iberyjska gwiazdeczka, która boi się prawdziwego wyzwania, jakim jest gra w Premiership.
Musze to powiedzieć - Reyes był wg. mnie najwiekszą CIOTĄ w Premiership, co chwile lezal na murawie, był strasznym aktorem, a pamietacie jak bodajze podczas meczu z Realem lezal za boiskiem, sedzia nie przerwal gry to ten sie wtoczył na boisko
Reyes ma wielkie umiejętności,a le podobnie jak Wy uważam, go za ciote zresztą podobnie jak wiekszość zawodników z Hiszpanii i Portugalii, tak więc niech ta ciota odchodzi z Arsenalu bo nie chcemy w Premiership takich pipek.
Aktor jakich mało, jego miejsce oczywiście jest w lidze hiszpańskiej, tam nie ma aż tak ostrej gry, a on jest jakąś primadonną (pis.) i musi byc traktowany jak bóstwo. Nigdy nie lubiłem tego piłkarz m.in. za to swoje udawanie. Niech odchodzi jak najszybciej, bo do gry w Premier League się kompletnie nie nadaje.
Czyżbyście dobrze życzyli Arsenalowi? :? Niech tam siedzi, pobiera jak największą tygodniówkę i niech przysprza im jak najwięcej kłopotów. A jak chce odejść, to po zakończeniu kontraktu.
Nie życzę dobrze Arsenalowi, nawet o tym nie myślałem. Arsenal na razie ma taki sam skład jak z zeszłego sezonu, tylko Rosicky przyszedł w tym okinie transferowym, a obecnei nic nie słychać, że Kanonierzy są blisko sprowadzenia jakiegoś piłkarz. Ja osobiście jak już wcześniej pisałem, chciałbym, żeby ten Reyes odszedł, czy robi dobrze, czy źle. Po prostu nie chcę go widzieć jak ośmiesza się w Premiership.
Reyes jeszcze moze własnie czasami pomóc Arsenalowi, uda mu sie czesto rozegrać dobrą partie albo nabrać sędziego na jakis wolny czy karny, zresztą to jest leszcz a ja sie nie chce denerwować i oglądać tego Hiszpanka w akcji.
Arsenal opuścil na razie Bergkamp który zakończył kariere, blisko odejscia jest tez Sol Campbell i Ashley Cole.
Manchesterowiec napisał(a):Arsenal opuścil na razie Bergkamp który zakończył kariere, blisko odejscia jest tez Sol Campbell i Ashley Cole.
Moim zdaniem to oslabienie. Szczegolnie obroncy. Trzeba jednak zaznaczyc, ze oni malo grali, bo w Arsenalu graja prawie tylko zagraniczy zawodnicy, ale coz. Campbell i Cole to fajni gracze i mysle ze sie wkomponuja w nowy klub.
Zashi napisał(a):Moim zdaniem to oslabienie. Szczegolnie obroncy. Trzeba jednak zaznaczyc, ze oni malo grali, bo w Arsenalu graja prawie tylko zagraniczy zawodnicy, ale coz. Campbell i Cole to fajni gracze i mysle ze sie wkomponuja w nowy klub.
Grali mało, bo przez cały sezon borykali się z kontuzjami, a u Sola przyszło jeszcze załamanie nerwowe. Campbell wylądował na wolnym transferze(?), a Arsenal stara się zatrzymać Cole`a u siebie - nie dziwię im się - co innego, że Ashley`a próbuje ściągnąć Chelsea.
Zashi napisał(a):Manchesterowiec napisał(a):Arsenal opuścil na razie Bergkamp który zakończył kariere, blisko odejscia jest tez Sol Campbell i Ashley Cole.
Moim zdaniem to oslabienie. Szczegolnie obroncy. Trzeba jednak zaznaczyc, ze oni malo grali, bo w Arsenalu graja prawie tylko zagraniczy zawodnicy, ale coz. Campbell i Cole to fajni gracze i mysle ze sie wkomponuja w nowy klub.
A.Cole nie odejdzie z Arsenalu, sam to powiedzial codziennie czytam to w gazetach, Chelsea moze o nim zapomniec.
Co do Campbella to tylko i wylacznie przez kontuzje stracil miejsce w Arsenalu i rep. Anglii. Byc moze odbuduje forme w innym klubie. Znacie jego sytuacje ?