Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Barclays Premiership
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Liverpool w tym sezonie jest niemożliwy, ich średnia punktów nie wynosi nawet 2 na mecz, a dzisiaj po raz kolejny przechodzą samych siebie. W spotkaniu na Anfield z Aston Villą w 2 minuty dali wbić sobie dwa gole i obecnie przegrywają. Jakie to piękne :lol:
Jednak zdołali jeszcze zremisować, Crouch uratował 1 punkt, jednak to nie może zadowalać Liverpoolczyków, bo ich gra jest po prostu tragiczna i śmiało można powiedzieć, że o tytule w tym sezonie mogą jedynie pomarzyć, chyba, że jakaś niemożliwa metamorfoza, ale takie coś w ogóle nie wchodzi w rachubę. Zobaczymy co tam będą kombinować na Anfield w celu polepszenia wyników. Jacyś nowi zawodnicy, a może i szkoleniowiec? :roll:
Liverpool przechodzi poważny kryzys, a jeszcze przed rozpoczęciem sezonu transfer Torresa i kilku innych graczy zapowiadał, że będzie w tym sezonie na Anfield gorąco. No i w pewnym sensie jest gorąco, ale raczej w szatni bo wyniki "The Reds" sa poprostu nieadekwatne do pieniędzy jakie wydali na transfery.

Swego czasu nawet Wojtek założył się z kimś tam że Torres będzie królem strzelców. No i początek sezonu wskazywał, że Liverpool słaby nie będzie... a tu taka niespodzianka.
Torres jeszcze może być królem strzelców (chociaż to mało prawdopodobne), nawet wbrew formie Liverpoolu Wink Liverpool kolejny rok sie nie liczy, a to ze teraz glownie dla nich Torres strzela tez swiadczy o ich slabosci

Benitez wyleci po sezonie, tyle z tego będzie
Maciek napisał(a):Torres jeszcze może być królem strzelców (chociaż to mało prawdopodobne), nawet wbrew formie Liverpoolu Liverpool kolejny rok sie nie liczy, a to ze teraz glownie dla nich Torres strzela tez swiadczy o ich slabosci

Niesądze, nie ma kto mu dokładnie podawać, a sam Torres nawet majac ogromny talent podobny do RvN nie ustrzeli tylu bramek by przebić konkurentów. Skoro Crouch ratuje punkty Liverpoolowi w lidze to...hmmm
Maciek napisał(a):Torres jeszcze może być królem strzelców (chociaż to mało prawdopodobne), nawet wbrew formie Liverpoolu Wink

Skull na pewno z chęcią przyjąłby drugi zakład Tongue
Ciampel napisał(a):Skull na pewno z chęcią przyjąłby drugi zakład
No fakt, przecież ze Skullem się Wojtuś założył...
Może założy się też o to czy Cris przebije Besta w ilości goli w sezonie...
Ciampel napisał(a):Skull na pewno z chęcią przyjąłby drugi zakład

To brzmi jakbym miał jakies nałogi :wink: :lol:

Stojkovic napisał(a):No fakt, przecież ze Skullem się Wojtuś założył...

No tak,musimy czekac do konca sezonu na roztrzygnięcie :roll:

Może to poźniej (takie zakłady) bedą na porządku dziennym tutaj? :lol: Tak jak Ferguson&Ronaldo tak ja z Wojtkiem 8)

Co do tematu to mam nadzieje że dzisiejsza porażka Arsenalu w Carling Cup podetnie im skrzydła i zaczną gubic pkt w lidze,bo takie srogie lanie i odpadniecie napewno popsuło nieco atmosfere w kadrze :twisted:
pamietam jak rozmawiałem z woytqiem podczas meczu derby-lossespool i wyzej wymieniowny powiedział ze i tak sa za słabi na lige.widzac gre tej druzyny od lat trudno sie nie zgodzic, smiech mnie ograznia jak paru eskpertow MU ze stronki mufc chciało mnie przekonac ze przypomniaja MU ze zeszłego sezonu. ladnie zaczeli lige pojechali tuluze itp.
Liverpool ma tylko 2 piłkaryz ktorzy potrafia cos zrobic z przodu- Torres Gerrard, bez nich druzyna kuleje na całej dlugosci.
Sa niezli na lige mistrzow, potrafia pojechac do rywala i zamurowac bramke, tam liczy sie zeby nie sttracic lub zremisowac bramkowo, w lidze daje to 1 punkt a w lm dobry start przed rewanzem. to samo jest z milanem.

Liverpool musi zmienic mentalnosc jesli nie chce kolejnych 18 lat byc osmieszany w lidze, Benitez to sweitny trener ale w lidze sie nie sprawdza.
Tak to jest jak się zatrudnia trenera południowca do ligi angielskiej... Coś za coś widać, Liverpool jest jedną z najlepszych pucharowych drużyn na świecie (obecnie także), ale jak gdziekolwiek pojawi się jakaś tabela, to już połowa wartości tego zespołu się ulatnia Wink Nikt nie stał nad Benitezem gdy ten robił transfery, nikt nie widział "zagrożeń" jakie płyną z jego poczynań na rynku transferowym ale to i tak mniejszy problem

Problem większy jest taki, że za tę jego rotację to kibice LFC powinni wziąc jego głowę i walić nią o ścianę, może wtedy by zrozumiał, że w lidze krajowej trzon zespołu musi być stały, trzon tj. minimum 5 zawodników, którzy grają zawsze gdy są zdrowi (przeważnie są to najlepsi zawodnicy więc problem chwiejnej formy nie istnieje w stopniu znaczącym), inaczej nie da rady... Nie może być tak, że Crouch strzela bramki w 4-5 kolejnych meczach, a potem siada na ławke nawet na trzy mecze nie wiadomo dlaczego... Efekt tego jest taki, że ostatnio Crouch strzelił pierwszą bramkę po bodajże 7 miesiącach w lidze, czy jakoś tak :roll:

Oczywiście, że sposobem nie jest wymiana całego składu, albo niepokazywanie zawodnikom tabeli (albo mówienie o fakcie jej istnienia, bo to już wystarcza na nich), zwolnienie Beniteza latem też nic nie da, jeśli LFC chce coś ugrać w Premiership (bo ten Inter wyeliminują jak znam życie jeśli Rafa zostanie) to dopiero w przyszłym sezonie, ale teraz należy zmienić trenera

Benitez miał dużo czasu, by nauczyć się czegoś czy to od Fergusona czy Wengera, widać nie nauczył się niczego, dalej losuje sklad przed meczem, dalej nie ma silnego trzonu zespołu (Gerrard, Reina, nikt poza tym trzonem nie jest, Carragher raczej przestał być jego częścią niż dopiero się stanie), wreszcie trudno powiedzieć, by na kogoś stawiał, kogoś wypromował (no bo kogo?) :roll:
Gerard za jego czasow zaczał duzo wiecerj strzelac bramek, wyporomowal Aggera ktorego malo kto znał, zobaczymy co bedzie z babbelem. fakt mało ale nie mozna powiedziec ze nic nie zrobił.

czy przejscie niwego trenera cos odmieni? odmieni na tyle ze włacza sie powaznie w walke o mistrzostwo? i tak i nie, zalezy ile kasy dostanie trener w lecie bo z kadry ktora ma nawet magik mistrzostwa nie zrobi.
Aggera wypromował? Kupił go po kilku miesiącach od meczu Dania-Anglia, od tamtej pory przez dłuższy czas dostawał szanse gry rzadko, więc wg mnie on go bardziej zastopował niż wypromował... Doprowadził do tego, że kolejni zawodnicy, niekoniecznie młodzi, już raczej nie bardzo chcą grać w Liverpoolu

Gerrard zawsze strzelał bramki, to że teraz ich strzela troche więcej, czy jest to aż taka zasługa Beniteza? Osobiście tak nie uważam, a już na pewno tego wypromowania i wykształcenia piłkarskiego nie porównałbym chociażby do osiągnięć Fergusona na dziesiątkach już zawodników

Co do Babela (Babbel to pare lat temu grał) to też jakos nie widze, by korzystano z jego usług w sposób należyty... Jak jest w formie to zagra, ale ostatnie 20 minut, potem zagra od początku, a później znów nic

"The Reds" wcale takiej słabej kadry nie mają, wystarczyłoby sprzedać niepotrzebnych i w ich miejsce sprowadzić kogoś wartościowego, nie potrzeba obietnice dla następnego menedżera, że dostanie 40 mln Funtów na transfery, Rafa dostaje ile chce praktycznie i co? Jeśli chodzi o Premiership to niewiele
Ciekawe bo jak rozmawialismy miesiace temu na gg to wychwalałes Aggera jak tylko szło, teraz mowisz ze dostawał mało kiedy szanse gry. Za jego czasow został jednym znajlepszych stoperow premiership a ty mowisz ze go zastopował? interesujace....

co to za mit ze rafa dostaje ile chce? wejdz na stronke liverpoolu i poczytaj macku jak jest naprawde, bez zadnej złosciwosci, zobacz , policz ile benitez dostal na transfery a ile np my, Rafa nie dostaje ile chce i to co napisałes to bzdury.
Według mnie Benitez wypromował Aggera i to w dużym stopniu ,chłopak sporo grał, nawet stał sie podstawowym zawodnikiem,lecz dobre szybko sie konczy i trach...kontuzja.

Transfery tez dobre,szczególnie wydarcie Torresa z Madrytu, każdy wie że kolejka po niego była długa ,więc za to należa mu sie brava. Uważam że spore braki mają w obronie, jesli tam cos latem pozmienia to może zbudowac dobrą drużyne,bo w kadrze jest wielu znakomitych zawodników,tylko trzeba umiec z nich korzystac :roll:
Tak na szybko odpisze bo wpadłem dosłownie na chwile na kompa i odruchowo wszedłem

Ten sezon - już 84 mln 50 tys. Euro
Poprzedni sezon - 48 125 000 Euro
05/06 - 44 050 000 Euro
04/05 - 58 400 000 Euro

Nie chce mi się teraz tego sumować i za bardzo nie mam czasu, ale to jest mało, a tyle wydał Benitez na transfery to dużo wydaje chyba tylko Chelsea i Real
Przekierowanie