Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Barclays Premiership
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Panowie, medycyna naprawdę jest dość zaawansowana, skoro udało się uratować stopę Eduardo, to teraz będzie już tylko lepiej. To było decydujące, więc temat czy wróci na boisko czy nie, jest nieaktualny, bo Eduardo na pewno wróci.

Ta kontuzja jest koszmarna, bo koszmarnie ona wygląda, ale medycznych przeszkód nie ma, by Eduardo doszedł do pełnej sprawności ruchowej (weźcie pod uwagę fakt, że będzie on inaczej leczony, niż byłby jakiś polski młodzik z identyczną kontuzją) i grał znów w piłke na wysokim poziomie.

Techniki się nie zapomina przez całe życie, a po operacjach i rehabilitacji problemem będzie bariera psychologiczna przed graniem (jak ktoś nie wie o czym mówie albo wątpi bym mówił w tym miejscu sensownie, to niech sobie przypomni grę Ronaldo, czy Cisse bądź Larssona, zaraz po powrocie po kontuzji, a także wypowiedzi na ten temat ich i ich trenerów) w piłkę tak jak kiedyś. Fizycznie będzie miał taką możliwość, a lęk psychologiczny, czy nazwijmy to inaczej, ostrożność, pozostaną przez jakiś czas na pewno, ale nie wykluczone, że już po kilku meczach będzie grał całkowicie normalnie.


A tę sytuację osobiście zadedykowałbym (...) Johnowi Obi Mikelowi, który w każdym meczu wchodzi w ten sposób (a przeciwko nam to już w ogóle tylko tak), a potem jest lament, że nie trafił, albo chciał w piłkę, że kartka niezasłużona itd. Wink

To, że Evra nie skończył jak Eduardo czy to po faulach Kitsona czy właśnie po faulu Mikela, to po prostu szczęście. W takiej sytuacji czerwona jest bezdyskusyjna, prostymi nogami to sobie można po murawie jechać, podniesienie prostych nóg podczas wślizgu powinno być od razu karane czerwoną, a takie coś jak zrobił Taylor, to już w ogóle jest poza dyskusją - taki jest i zdrowy rozsądek i przepisy
to prawda że Mikel za często wchodzi na granicy kontuzji. W meczu z Newcastle nie podobało mi się wejście Owena w Vidicia przez co mógł spowodować bardzo groźną kontuzję. Tym bardziej się dziwie bo Owen nigdy tak nie robił.
Oto moje krótkie podsumowanie 27 kolejki rozgrywek o mistrzostwo Premiership:
mecz:Birmingham City-Arsenal Londyn 2-2,
bramka:gol Rooneya na 1-4 w meczu Newcastle-Man United,
gwiazda:Fernando Torres,
wydarzenie:fatalna kontuzja Eduardo,
niespodzianka:wspomniany już wcześniej remis Arsenalu z Birmingham,
i jeszcze trochę statystyki:padło 29 goli z czego najwięcej na St.James'Park bo sześć,sędziowie podyktowali pięć karnych z czego cztery zostały wykorzystane,a także pokazali cztery czerwone kartki.
Teraz Eduardo pokazał prawdziwą klasę

http://www.kanonierzy.com/shownews_id-6 ... rowi.shtml

Taki piłkarzy trzeba szanować
Poprawne zachowanie Eduardo. Pewnie nie mały wplyw na to miała postawa Taylora, zrobił ogromne świństwo Eduardo, ale był potem tak załamany i chyba dalej jest, że to jego karierę uważam za bardziej narażoną z powodu tego zajścia, niż Eduardo, ktory się wyliże i będzie grał na boiskach Premiership
No na pewno Eduardo pokazał klasę,nie każdy na jego miejscu od razu wybaczył by winowajcy swojego cierpienia.Natomiast co do samego Taylora,oczywiście słusznie został ukarany czerwoną kartką co do tego nie ma wątpliwości,aczkolwiek ja bym go tak nie obwiniał,niektórzy mocno przesadzili traktując go niemal jak jakiegoś mordercę,słyszałem nawet o takich głosach by dożywotnio zdyskwalifikować obrońcę Birmingham,prawda jest taka że w każdej kolejce Premiership takich wślizgów jak ten w wykonaniu Taylora jest kilkadziesiąt!i po prostu Eduardo miał wyjątkowego pecha że tak to wszystko się skończyło,co nie zmienia faktu że problem jest i trzeba sobie z nim jakoś poradzić.Zresztą pamiętam że już ktoś jakiś czas temu wspominał o tym że co roku w Anglii na różnych szczeblach rozgrywek około pięćdziesięciu piłkarzy doznaje bardzo groźnych urazów z powodu ostrych wejść przeciwników.
Danny93 napisał(a):niektórzy mocno przesadzili traktując go niemal jak jakiegoś mordercę,słyszałem nawet o takich głosach by dożywotnio zdyskwalifikować obrońcę Birmingham
Na WP określili go "rzeźnikiem z Birmingham" 8)
Padłem po prostu jak to przeczytałem
Dzisiaj zawodnik Arsenalu opuscil szpital. Czeka go 6 tygodni z noga w gipsie i dluga rehabilitacja. A za ok pol roku moze wiecej wroci na boisko.
Ciampel napisał(a):Zapewniam Cię, że gdyby któryś z zawodników np. Chelsea został wykluczony do końca sezonu, a Arsenal walczyłby z "The Blues" o czołowe miejsca w lidze, to dzień w dzień chodziłbyś do szkoły z tzw. "bananem" na twarzy. Może nawet nieświadomie

W ogóle mnie nie znasz , a już insynuujesz co ja bym robił jakby.... bezsensu. Widze , że reszta forumowiczów szczerze współczuje Eduardo i wielkie dzięki , że w takich momentach wasza niechęć do Arsenalu odchodzi na bok. Jednak Ciebie Ciampel przepełnia wręcz euforia po tym zdarzeniu... ale każdy jest inny i niczego Ci nie moge narzucić. No cóż...
GargiAFC napisał(a):W ogóle mnie nie znasz , a już insynuujesz co ja bym robił jakby.... bezsensu. Widze , że reszta forumowiczów szczerze współczuje Eduardo i wielkie dzięki , że w takich momentach wasza niechęć do Arsenalu odchodzi na bok. Jednak Ciebie Ciampel przepełnia wręcz euforia po tym zdarzeniu... ale każdy jest inny i niczego Ci nie moge narzucić. No cóż...

Przeczytaj tamtego posta jeszcze dziesięć razy, możesz to także zrobić po arabsku, czyli od prawej do lewej. Mam nadzieję, że wtedy tej twojej wyimaginowanej euforii już tam nie będzie Smile
Eeee tutaj powinienes rozroznac jakies pojecia Gargi bo widze, ze nie dociera do Ciebie to, co pisze Ciampel - chyba każdy wspolczuje Eduardo takiego dramatu, bo takie zlamanie to nic przyjemnego, ale z drugiej strony każdy tam w jakis sposob moze poczuc hmm "ulgę", że główny rywal do tytułu jest osłabiony? Nie cieszylbys sie gdyby Ronaldo zostal zawieszony do konca sezonu? Szczerze w to watpie, dlatego poczytaj jeszcze raz te posty i ogarnij o co chodzi
Kanonierzy remisują na własnym terenie z The Villans,a tym samym od liderującego Arsenalu dzieli na już tylko 1 punkt.
Arsenal dopiero w 90 minucie wyrównał,więc widać,że złapali lekką zadyszkę i sukcesywnie trwonią swoją przewagę nad United.
Jak przykro 8)

Do niespodzianek tej kolejki z pewnością można zaliczyć pogrom kogutów w Birmingham.
WoLaK napisał(a):złapali lekką zadyszkę

No tak od tej porażki z nami 4:0 coś im nie idzie ,więc Maro ma przykład że jednak psychika odgrywa dużą role w takich sytuacjach :roll: Bo chyba wszyscy tak nagle nie stracili formy????

Man City udowadnia po raz kolejny że nie zasługuje na bycie w czołówce premiership ,jedynie to wyszły im te dwa spotkania z nami :x

No ale Chelsea jest za to w wybornej formie ostatnio ,patrząc na wyniki w lidze,dzisiaj wręcz rozgromili West Ham ,i ciągle liczą sie w walce o tytuł.
Już dzisiaj mogliśmy się zrównać punktami z Arsenalem, niestety, szczęśliwie remisują w ostatnich minutach :? Pomimo tego to i tak dobry wynik dla nas, no bo co mecz jesteśmy co raz bliżej, a trzeba też pamiętać, że bezpośredni pojedynek między UNITED a Arsenalem jeszcze przed nami Wink

Tottenham rzeczywiście zaskoczył, zostali wręcz rozgromienie przez Birmingham, może ten remis z Arsenalem dodał im skrzydeł? Tongue

Natomiast Newcastle cały czas gra bardzo słabo, dali sobie wbić w końcówce bramkę, Derbyshire sprawia, że "Sroki" znowu bez punktów...
Mam nadzieje, ze w nastepnej kolejce na tron wroci jedyny wlasciwy team na to miesjce i zostanie tam do konca. Arsenal od 3 meczow nie wygral. Maja beznadziejna passe i ciekawy jestem ile to potrwa. Natomiast Chelsea, jezeli tak bedzie grala to wyprzedzi Arsenal, a i nam moze napsuc krwi.
Przekierowanie