Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Barclays Premiership
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tak więc jednak zdecydowano się zwolnić Jola. Zobaczymy czy nowy trener wprowadzi coś ciekawego do zespołu i Tottenham zacznie grać tak jak powinien. Ciekawie kto przejmie posadę po Holendrze, niedawno też było kilka słów o Klinsmannie, który jak wiadomo grał w Spurs.
Najwiecej emocji w tej kolejce wzbudza mecz The Reds z The Gunners.Moim zdaniem Liverpool ma male szanse na zdobycie chociaz jednego punkty.Gracze Benitez ostatnio prezentuja sie fatalnie.W lidze remis z Tottenhamem i wymeczone zwyciestwo w derbach Liverpoolu.Natomiast w lidze mistrzow jest o wiele gorzej.Dwie porazki z rzedu z slabymi rywalami.
Benitez moim zdaniem za bardzo skupil sie na ataku podczas letniego okienka transferowego, a zapomnial zdecydowanie o skrzydlowych.Liverpool mozna powiedziec,ze praktycznie nie ma skrzydel.Srodek pomocy jest nieco lepszy,ale takze nie na najwyzszym poziomie.A osotatnie mecze pokazuja,ze i wzmocnienia w ataku nie przynosza porzadanych efektow.Rotacje Rafy Beniteza narazie wprowadzily zamet w szeregach The Reds(oczwywiscie bardzo nad tym ubolweam :twisted: ) Uwazam,ze transfer Woronina byl zlym posunieciem,bo jest pilkarz przecietny jak na Premiership.A jak narazie najlepszym strzelcem Liverpoolu ostanio nie jest napastnik,tylko obronca Sami Hypia Big Grin
WoLaK napisał(a):Moim zdaniem Liverpool ma male szanse na zdobycie chociaz jednego punkty.

Ja jednak jestem zdania, ze mimo slabszych ostatnich meczow, Liverpool zmotywuje sie na mecz z Arsenalem na tyle, aby osiagnac remis, co bardzo korzystne byloby dla nas Smile


WoLaK napisał(a):A jak narazie najlepszym strzelcem Liverpoolu ostanio nie jest napastnik,tylko obronca Sami Hypia Very Happy

No tak z 2 samobojami :lol:

A w drugim bardzo interesujacym meczu Chelsea podejmuje u siebie City. I mam nadzieje, ze nasz rywal zza miedzy zabierze The Blues chociaz 1 punkt.
zaga92 napisał(a):A w drugim bardzo interesujacym meczu Chelsea podejmuje u siebie City. I mam nadzieje, ze nasz rywal zza miedzy zabierze The Blues chociaz 1 punkt.
Najdogodniejszym dla nas wynikiem w tym meczu bylby remis.Chelsea narazie trzyma sie od nas na bezpiecznej odleglosci.A gdyby obie te druzyny stracily punkty przy naszym zwyciestwie byloby bardzo korzystnie dla nas.
WoLaK napisał(a):Najdogodniejszym dla nas wynikiem w tym meczu bylby remis.Chelsea narazie trzyma sie od nas na bezpiecznej odleglosci.A gdyby obie te druzyny stracily punkty przy naszym zwyciestwie byloby bardzo korzystnie dla nas.
Zgadzam się, jednak mam przeczucie, że Chelsea nie ulegnie.

Co do meczu Liverpool-Arsenal. Mam nadzieję, że piłkarze Wengera pokażą na co ich stać i odniosą zwycięstwo nad Liverpoolem. Nie będzie to zresztą zbytnio trudne. Londyńczycy niespodziewanie już od początku sezonu są w świetnej formie, wygrywając mecz za meczem, a to co gra w tej chwili Liverpool to śmiech na sali.
Ja mam nadzieje, ze The Reds zmobilizuja sie jakos na mecz z Arsenalem i urwia 2 punkty bedacym na fali Londynczykom. Jako juz pisal WoLaK, remis bylby dla nas najlepszy, oczywiscie zakladajac, ze wygramy :wink:
Tak jak spekulowano,nowym trenerem Tottenhamu zostal Juande Ramos.Wczoraj zrezygnowal z funkcji trenra Sevilli.Jest swietnym fachowcem.W koncu Sevila pod jego skrzydlami dwa razy zdobyla Puchar UEFA.Moim zdaniem przechodzac do Tottenhamu zachowal sie jak szmata.To jest policzek dla graczy Sevilli gdy trener opuszczas zespol nawet nie w polowie sezonu.Sevilla znajdowala sie w kryzysie,ale powoli zaczela sie z niego wygrzebywac,a tu takie piekne zachowanie trenera...nie ma to jak szacunek dla pilkarzy,kibicow i klubu...
WoLaK napisał(a):Moim zdaniem przechodzac do Tottenhamu zachowal sie jak szmata.To jest policzek dla graczy Sevilli gdy trener opuszczas zespol nawet nie w polowie sezonu.Sevilla znajdowala sie w kryzysie,ale powoli zaczela sie z niego wygrzebywac,a tu takie piekne zachowanie trenera...nie ma to jak szacunek dla pilkarzy,kibicow i klubu...

Zgadzam sie z Toba WoLaK to bylo bardzo nieprofesjonalne, oraz chamskie. Pewnie zadecydowaly pieniadze. Wedlug mnie to blad Juande Ramosa. Osiagnal by wiecej z Sevilla. Ciekawe jak mu sie powiedzie ze Spursami.
Grzeho napisał(a):Wedlug mnie to blad Juande Ramosa. Osiagnal by wiecej z Sevilla.
Tu nie chodzi o osiągnięcia. Tu chodzi o pieniądze. Spieprzył sobie opinie w oczach wszystkich i pomimo wielkich osiągnięć z klubem Sevilli nie będzie miło wspominany.

Ps. Tak jak przypuszczałam mecz Chelsea z City zakończył się zwycięsko dla Londyńczyków. 6-0, wynik raczej satysfakcjonujący...
joanna napisał(a):Tu nie chodzi o osiągnięcia. Tu chodzi o pieniądze

Wiem Tongue w dzisiejszych czasach licza sie tylko pieniadze i to one byly powodem decyzji bylego juz trenera Sevilli.

Grzeho napisał(a):Pewnie zadecydowaly pieniadze.
Trudno ocenić co tak naprawdę zadecydowało o przejściu Juan de Ramosa z Sevilli do Tottenhamu. Jeśli fakt że Sevilla jest w kryzysie, to popełnił błąd bo Tottenham jest w jeszcze większym, bo po 10 kolejkach jest na miejscu spadkowym. Widocznie uznał, że dwa Puchary Uefa osiągnięte z Sevillą to max co mógł wygrać dla tego klubu, ale pytanie w takim razie co ma do wygrania z Tottenhamem. Mistrzostwo jest już dawno po za zasięgiem kogutow, a i Pucharu Uefa ottenham raczej nie wygra, więc zostaja krajowe puchary. Zachownie Ramosa wobec całego klubu z Andaluzji było nie na miejscu, ale uznał, że lepiej odejśc teraz w glorii po triumfach w Europie niż zostac wyrzuconym za słabe wyniki. Tak jak twierdzili moi poprzednicy znaczący wpływ na decyzję Ramosa musiał miec lepszy konkrakt zaoferowany przez Tottenham.
Chelsea wrocila do walki o mistrzostwo w wielkim stylu.Mimo wilkiej niecheci do tego klubu niektore bramki mi sie nawet podobaly.Niebieskie pajacyki traca do nas 5 punkto,a do City maja zaledwie jeden punkt.
Ten mecz pokazal,ze City nie jest takie mocne jak sie wydaje.Mozna powiedziec trafila kosa na kamien.Poza meczem z slabodysponowanym United ,The Citizens nie zdobyli punktow z rywalami z najwyzszej pułki.Dlatego uwazam,ze wiesci o tym jakoby City mialo wlaczyc sie do walki o mistrzostwo sa mocno przesadzone.

Dzisiejszy szlagier pomiedzy Liverpoolem i Arsenalem pokaze czy The Reds nadal sa w slabej formie i czy potrafia walczyc z najlepszymi.
Nie spodiewalem sie az tak wysokiego zwyciestwa The Blues. Czyzby wrocili juz do formy? Chyba tak, wrocil Drogba i to chyba od niego tu najwiecej zalezy.

WoLaK napisał(a):Dzisiejszy szlagier pomiedzy Liverpoolem i Arsenalem pokaze czy The Reds nadal sa w slabej formie i czy potrafia walczyc z najlepszymi.

Na takie mecze jest podwojna mobilizacja w obu zespolach. Ale i tak sadze, ze spotkanie zakonczy sie podzialem punktow, co zreszta jest dla nas bardzo dobre.
WoLaK napisał(a):Ten mecz pokazal,ze City nie jest takie mocne jak sie wydaje.Mozna powiedziec trafila kosa na kamien.Poza meczem z slabodysponowanym United ,The Citizens nie zdobyli punktow z rywalami z najwyzszej pułki.

Manchester City zdobyl, jak narazie wszystkie swoje punkty w meczach na swoim stadionie. Na wyjazdach nie wiedzie im sie najlepiej, co potwierdza wczorajszy mecz.
WoLaK napisał(a):Chelsea wrocila do walki o mistrzostwo

A kiedy z niej wypadła? :lol:
Przypomnij sobie początek sezonu w naszym wykonaniu i popatrz na tabele i na naszą obecną gre :wink:
Chociaz te najlepsze kluby są w słabej formie (Arsenal,Liverpool czy Chelsea) to zawsze powinnismy ich uwzgledniac w walce o tytul,to nasi głowni rywale!
Chelsea obok Arsenalu bedzie z nami walczyc do konca,Liverpool odpadnie gdzies pod koniec sezonu, tak mi sie zdaje :roll:
Przekierowanie