City rzeczywiście się popisała, nawet żadne teksty typu, że on nic już nie walczyli itp. nie usprawiedliwiają tak wysokiej porażki jeszcze z Boro, które zresztą jakąś mocną ekipą nie jest. Piękne przypieczętowanie takiej niedzieli
Trzeba jeszcze co nieco wspomnieć o barażach o Premiership, dzisiaj grali Watford z Hull no i ekipa Hull City wygrała 0:2. Jak na chwilę obecną bliżej finału play-off o Premier League są Bristol City i właśnie zwycięzca dzisiejszego spotkania z "Szerszeniami".
http://www.metacafe.com/watch/724148/to ... 2006_2007/ - najlepsze bramki z poprzedniego sezonu (jak by ktoś nie widział jeszcze) - Scholes 8)
Myślę że gdy pojawi się podsumowanie minionego sezonu, to na 1 miejscu będzie bramka Ronaldo z pięty chyba
Ciampel napisał(a):Poziom niżej spada McLeish i Coppell
No ale trzeba przyznac że oni nam zbytnio nie leżeli,ciężkie przeprawy itd
Świetny dzien w premiership,mamy mistrza ,do tego Chelsea nawet nie potrafi wygrac! City dostaje porządny wpie***l no i Aston Villa wygrywa z młotami i zajmuje 6 miejsce w tabeli ,a tym samym Wojtek3 przegrywa zakład :twisted:
Czekam na 0,7 DRY GIN CORK 8)
Chelsea już myśli o przyszłym sezonie i dlatego sięgnęła po Bosingwę. Kupowanie zawodników przed ME/MŚ to popularny zabieg także nadchodzące dwa trzy tygodnie będą naprawdę gorące
Terry z tego co słyszałem rękę złamał, więc tez końcówkę sezonu napewno zapamięta. Chelsea ma już chyba taką tradycję, że kupuje zawodników, którzy robią wokół siebie wiele szumu, a potem grają tak sobie.
Sir Alex kupuje zawodników typu Nani czy Anderson,a Chelsea takich graczy jak Schevcenko czy Ballack. A gołym okiem widać z kogo jest większy pożytek.Co więcej z kogo jeszcze długie lata będzie pożytek.
Teraz pewnie znowu Romek będzie chciał ściągnąć jakiś gwiazdorów,zamiast pomyśleć o jakiejś zdolnej młodzieży.Na szczęście to akurat nie nasz problem :twisted:
Jeśli tak, to w Moskwie zagrają bez dwóch stoperów nominalnie podstawowych - tj. Terry i Carvalho.
Do tego może nie zagra Drogba, Cech wczoraj pokazał, że raczej w formie nie jest... Teoretycznie to są kolejne plus dla nas, ale do tego meczu trzeba będzie podejść najpoważniej jak tylko się da.
Z tego co czytam, to Terry skręcił łokieć, a nie złamał, chociaż tak czy siak, jest to poważne, możliwe, że te 9-10 dni, jakie pozostały do wyjazdu do Moskwy, zdecydują, że tam ci zawodnicy nie zagrają.
Strój Cecha daje ostro po oczach :shock: Nie powinno być takie coś zabronione?
Cytat:l no i Aston Villa wygrywa z młotami i zajmuje 6 miejsce w tabeli ,a tym samym Wojtek3 przegrywa zakład Twisted Evil
Chyba nieźle oblewałeś tytuł :lol: ,bo Aston Villa zremisowała z West Hamem 2-2 :wink:
Manchester City rzeczywiście dokonał niebywałej rzeczy,jak można przegrać z co najwyżej przeciętnym Middlesbrough aż 8-1,to pogrom sezonu,zresztą The Cityzens to chyba największy przegrany sezonu,na początku rozgrywek byli nawet w pierwszej czwórce,długo także nie przegrali meczu u siebie,ale ta druga część sezonu była katastrofalna w wykonaniu podopiecznych Svena Gorana Erikssona i w efekcie skończyli na 9 miejscu,choć uważam że Szwed nie zasłużył na zwolnienie,Shinawatra myślał że City od razu powalczą o tytuł,tym czasem mimo wielu zakupów,mieli za słaby skład by walczyć o najwyższe cele,i miejsce w pierwszej dziesiątce można uznać za sukces.
Trochę szkoda mi Coppela i McLeisha,ale jak napisał Ciampel w Premier League nie ma sentymentów,swoją drogą na podziw zasługuje Fulham,sytuacja The Cottagers w pewnym momencie wydawała się beznadziejna,już przestałem wierzyć w utrzymanie Londyńczyków,a jednak Roy Hodgson,zmotywował swoich podopiecznych na tyle że w końcówce złapali formę,wygrali bodajże cztery mecze z rzędu,i zdołali się utrzymać w najlepszej i najbogatszej lidze świata.
Rano sobie przeglądam zazwyczaj stronki informacyjne i sporo ciekawych mniej lub bardziej prawdziwych informacji się pojawia. Oto co dzisiaj sobie czytałem:
link
żal na maksa... jeśli to prawda choć w pewnej części nawet, to wręcz śmiech wzbudza.
WoLaK napisał(a):Człowiekowi aż niedobrze się robi jak widzi niektóre wypowiedzi zawodników Chelsea ...
Jak znam życie to się nie zdziwię,że jeśli wygramy to zawodnicy,działacze cfc będą mówili o spisku itd itp
Długo czekać nie trzeba było
http://www.sport.pl/pilka/1,65029,5214812.html
Oczywiście terminarz jaki miała Chelsea był zupełnie przypadkowy.
Na początku szanowałem Grant,ale teraz nie mam za grosz respektu dla niego.Takie żenujące wypowiedzi (a la Murinho) potwierdzają tylko jaką miernotą jest Grant.
ten czlowiek jesli chodzi o wypowiedzi to przerasta o glowe ARSEne'a i Jose ;]
Z Izraela pochodzi... oni tam od zawsze szukali jak to wytłumaczyć swoje słabości. A o "Geszeftach" to Grant napewno swietnie się zna
Co do jego wypowiedzi, to jest tak, że jak ktoś ma spore kompleksy, to szuka wytłumaczeń nawet w swerze pozaziemskiej i ponadnaturalnej. Jest słabym szkoleniowcem i jakoś musi się wybić swoimi żenującymi bajeczkami.
WoLaK napisał(a):http://www.sport.pl/pilka/1,65029,5214812.html
Jeśli chodzi o mecz z Wigan to powiem tak,ręka Ferdinanda była,sytuacja ze Scholesem,fifty-fifty ale raczej Paulowi nie należała się czerwona kartka,czy był karny dla nas :?: trudno powiedzieć ale skłaniałbym się ku temu że tak,po za tym w drugiej połowie sędzia pomylił się na naszą niekorzyść bo Paul Scholes ewidentnie był faulowany w szesnastce.
Podsumowując w przyrodzie nic nie ginie, bilans szczęścia zawsze równa się zero,przecież w meczach z Middlesbrough i Blackburn należały nam się w sumie bodajże 3 karne a nie mieliśmy ani jednego,kilka razy też arbitrzy mylili się na naszą korzyść,tak to właśnie jest.
No bo wg. Granta to Chelsea ma zawsze pecha... tylko my fuksem wygrywamy zawsze. Co do reki Ferdinanda, to ja uważam, że gdy ktoś uderzy piłkę, to trzeba miec niezłe oko by widzieć dokładnie czy było zagranie ręką, barkiem czy jeszcze czymś tam innym. Scholes 1 żółta zasłużona, w 2 sytuacji nie ma mowy o kartce jak dla mnie.