A ja myśle, że wystarczyłoby gdyby Fabregas poprostu sie położył. Po co odstawiać takie cyrki? Bez dwóch zdań dostał po twarzy i kara się należała ale po co robić przedstawienie. Gra w angielskiej lidze a to do czegoś zobowiązuje.
Pieczarek napisał(a):A ja myśle, że wystarczyłoby gdyby Fabregas poprostu sie położył. Po co odstawiać takie cyrki? Bez dwóch zdań dostał po twarzy i kara się należała ale po co robić przedstawienie. Gra w angielskiej lidze a to do czegoś zobowiązuje.
A ja myślę, że wogóle nie ma co dyskutowac o tym wydarzeniu, bo aż szkoda na to czasu. To czy ktoś się kładzie jak gumowa lala na murawie, czy biega dalej jak Keano niebardzo ma znaczenie jeśli chodzi o ten temat.
Liverpool zawsze pieknie cis spierd.... Takie mecze z Wigan trzeba wygrywac, dodatkowo lepiej sobie radza na wyjezdzie w tym sezonie niz na anfield. kpina.
Co do Fabregasa, trafi kiedys na jakiegos wyjadacza ktoremu puszcza nerwy, niech sporboje podobnych struczek z mordercami z Blackubern.
Chelsea ma wyjątkowo spore problemy z kontuzjami, każdy z pewnością pamięta zeszły sezon, też nie mieli ciekawie, albo Lampard, albo Terry, albo inny zawodnik z podstawowego składu. Praktycznie graniczyło z cudem, żeby Chelsea miała wszystkich podstawowych zawodników do dyspozycji :roll: Miękcy jacyś czy co?
Cytat:Oj,Mourinho rzucił chyba jakąś klątwę na Chelsea jak odchodził.Szczęście w tym sezonie wyjątkowo im nie sprzyja.Kontuzje,kartki,PNA
Chelsea już od poczatku sezonu grała w kratkę, teraz powoli CFC wraca na swoje miejsce w środku tabeli lub na końcu. Tylko co z tymi dumnymi kibicami Chelsea w Polsce
Stojkovic napisał(a):Tylko co z tymi dumnymi kibicami Chelsea w Polsce
Z pewnością pozostaną z klubem na dobre i na złe 8)
WolaK napisał(a):Wyobrażasz żeby Cantona,Kean czy Rooney tak by się zachowali ? Ja raczej nie.Trzeba też mieć jakąś twarz.Dla mnie Fabregas po tym co ostatnio pokazuje jest skończoną ścierą.
A swoim zachowaniem wobec Rio po strzelonym golu w 92 min against UNITED tylko to potwierdzil. Nie pamietam jego smiesznych i chamskich zagran kiedy byl malo znany i nie byl kompletnym pilkarzem. Poczul smak gwiazdorstwa i rodzi sie nam kolejny smieć z Londynu.
Wojtek3 napisał(a):A swoim zachowaniem wobec Rio po strzelonym golu w 92 min against UNITED tylko to potwierdzil. Nie pamietam jego smiesznych i chamskich zagran kiedy byl malo znany i nie byl kompletnym pilkarzem. Poczul smak gwiazdorstwa i rodzi sie nam kolejny smieć z Londynu.
Poczekajmy na Garego
Wojtek frajerzy zawsze byli w Premiership, ja podchodze do tego tak, że pies ich ch**** trącał i tyle. Nieznoszę Drogby i napuszonego Ballacka, nienawidzę Obi Mikela za jego wypowiedzi i podejście do naszego klubu (Judasz)Nie trawię Fabregasa, Ljungberga i Lehmana za aktorstwo na mairę oskara, wreszcie gardzę całkowicie Carragherem bo nie jest takim dobrym piłkarzem za jakiego się uważa. Terry, no cuz... przemilcze jego kwestię.
Mimo wszystko poprostu uważam, że nie ma co rozpisywa się o takich grajkach, bo ich czas minie i nikt ich pamiętał nie będzie. Shearer, Cantona, Dennis Law, Charlton, Best, Beckham czy Solskjaer to sa ludzie, których ludzie pamiętają za ich cudowną grę i bramki na długo odciskające ślad w pamięci.
No i Allardyce nie jest juz trenerem Srok :lol:
Szkoda mi go ,bo jakos pozytywnie odbieram tę postac ,ale stało sie,Newcastle zawodzi ,więc wina spada na trenera ,podczas jego kadencji drużyna wygrała tylko 8 z 24 meczy,tak więc dużo nie trzeba mówic,chociaz z drugiej strony powinni dac mu jeszcze troszke czasu...
Dla mnie to nie jest śmieszne... Uważałem, że Allardyce jest idealnym kandydatem na miare możliwości Newcastle, widać problemy w tej druzynie są tak głębokie, że nawet on nie pomógł :roll: Co prawda "sroki" w tym sezonie grały lepiej niż w poprzednich, przynajmniej teraz są na 11 miejscu, a normalnie byłyby najwyżej na 14, a potem by troche podskoczyły, ale widać to za mało
Wg mnie to błędna decyzja, dałbym dokończyć ten sezon Allardyce'owi, ale z tego co wiem to on sam chciał zrezygnować albo nawet zrezygnował
Szczerze mówiąc życzę Keano, żeby objął tę drużynę, dograł z nią sezon, a po nim powiedział pare zdań na do widzenia kilku zawodnikom
Maciek napisał(a):Dla mnie to nie jest śmieszne... Uważałem, że Allardyce jest idealnym kandydatem na miare możliwości Newcastle
Napisalem ze mi go szkoda,a śmieje sie tylko i wyłącznie z Newcastle :twisted:
Maciek napisał(a):z tego co wiem to on sam chciał zrezygnować albo nawet zrezygnował
To nie tak,widzialem wywiad i on mówił że jest rozczarowany że musi odejsc,ale przyznał że rozwiązali kontrakt za porozumieniem stron,widocznie za wiele od razu wymagali.
Dzisiaj podali że nastepcą nie bedzie Shearer o ktorym mówiło sie najwiecej.
Tak przy okazji meczu ze Srokami przypomnialo mi sie ze Shay Given to jeden z najlepszych bramkarzy w lidze.
Osobiscie bardzo go lubie i zal mi chlopaka ze gra w tak slabym klubie. Zaluje ze nigdy u nas nie gral, pamietam jak kiedys byly przymiarki do tego ale nic z tego nie wyszlo. Gdyby przyszedl do nas po odejsciu Petera to mielibysmy jednego super bramkarza od prawie dekady.
Buahaha dokladnie o tym myślałem oglądając ten mecz :lol: a konkretniej myślałem o tobie
Nawet chciałem coś o tym napisać ale widze, że mnie uprzedziłeś
Shay w pierwszej połowie pokazał klasę, ale w ostatecznym rozrachunku to naprawdę słaby mecz w jego wykonaniu
szybko licząc w pamięci moge mu ze trzy bramki dzisiaj zapisać na konto
Sroki od dnia dzisiejszego mają nowego trenera, a został nim 56- letni Kevin Keegan. Jako innych kandydatów wymieniało sie Houliera, Deschampsa, a kibice chieli najbardziej Alana Sherera na to stanowisko. Keegan prowdził już Newcastle w latach 1992-1997 i awansował z ta ekipa do Premier League, a potem osiągnał z nią v-ce mistrzotwo kraju. Jak mówią podobno dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, mimi wszystko powodzeia panu Keeganowi w pracy, z małą przerwą kiedy będzie mecz z United.
