Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Barclays Premiership
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Maciek napisał(a):Oczywiście je**ij się w główeczke

Masz jakies kompleksy odnośnie głowy,bo co drugi post o tym ,chyba cie starzy nieźle w nią tłukli :roll:

Maciek napisał(a):Twoje widzi mi się, oparte na nieoglądanych meczach

Akurat ja w przeciwienstwie do ciebie oglądam mecze...

Maciek napisał(a):ps: Niech ktoś Skullowi wytłumaczy, że wg mnie Micah Richards nie gra jeszcze w większości spotkań na takim poziomie na jakim niewątpliwie będzie grał w niedalekiej przyszłości

i kto tu kurwa czytac nie potrafi? :lol: :lol:
A co ja nieby napisałem???

Maciek napisał(a):Natomiast Lescott wg mnie gra już na praktycznie maksimum mozliwości

Tu sie zgodze,ale to że Richards będzie kiedyś jeszcze lepszy niz jest to znaczy że teraz nie może byc lepszy od Lescotta? :roll:

Maciek napisał(a):Tak, tylko to co gra Ronaldo czy Messi, na już wystarcza by uznawać ich za najlepszych na świecie. Ale z tytułu samego talentu np. Richardsa do najlepszych na świecie zaliczyć nie można

No tyle że ja podałem przykład akurat tych najlepszych!
Zresztą Richards jest prawym obroncą ,mimo tego ze ostatnio częsciej (tylko w Man City) grywa w środku ,uważam że należy do tych najlepszych jesli chodzi o tę pozcyje!

Maciek napisał(a):Facet, nie intepretuj bo...

bo co? :roll:

Maciek napisał(a):A co dla ciebie jest faktem? Skoro to, do czego nawet Maro się odnosi, ty uważasz za wyssane z mojego palca (zapytaj Maro czy ssał mój palec że się do tego odnosi?

:lol: :lol: To ja już niewiem,raz piszesz że sie nie zgadasz z tego typu statystykami,ale nimi sie kierujesz ,później zmieniasz zdanie ,do tego Maro również nie zgadzał sie co do tej jedenastki,a to mam na myśli.


Maciek napisał(a):Wiem, ze masz za mało klepek
Maciek napisał(a):Wiem, że za trudne, wiem

Siedzi pryszczaty gówniarz w swoim domku prze monitorem i rzuca takimi textami,wiem że jeśtes mocny tylko w gębie ,właśnie takich imbecyli internetowych poznaje się po rozmowie. Jak masz pisac takie rzeczy to lepiej idź się pobaw małym ,bo nie pozwole żeby obrażał mnie byle imbecyl!

Maciek napisał(a):I na jakich faktach się opierasz?

Na takich które widze na własne oczy, nie kieruje sie nigdy statystykami innych, nie patrze na durne tabelki ,Activ? mam daleko gdzies jaką oni 11 wybiorą ,w SKY tez siedzą fachowcy i co? zgadzasz sie z ich notami czy wyróżnieniami? Równie dobrze mógłbym wierzyc w to co onet pisze. Gdybym ja tam razem z ludzmi z Activ przedstawił swoją 11 dalej byś sie tego trzymal? Mów sobie co chcesz ,ale 4-5 zawodników w tej pierwszej 11 to błazenada i nic wiecej.

Maciek napisał(a):na "fakty" Skulla już naprawdę nie odpowiem

Za każdym razem to piszesz i robisz z siebie idiote...
Skull napisał(a):Activ?
Danone activia

Skull napisał(a):mam daleko gdzies jaką oni 11 wybiorą ,w SKY tez siedzą fachowcy i co? zgadzasz sie z ich notami czy wyróżnieniami?
Jakbym się na SKY sports powołał, to również byłoby to wyssane z palca...aha

Kultury i wykształcenia ci brakuje, o innych aspektach wspominał nie będę
Skull napisał(a):Za każdym razem to piszesz i robisz z siebie idiote...
W twoich ustach "imbecyl" czy "idiota" odbieram jako komplementy, zresztą to co piszesz tylko wzmacnia ten efekt :lol:

Skull napisał(a):Akurat ja w przeciwienstwie do ciebie oglądam mecze...
Nie bądź taki buńczuczny, bo na mnie wrażenia nie zrobisz Smile Znam cię już od wielu lat, meczów przez lata nie oglądałeś (sory, bundeslige oglądałeś), teraz może troche obejrzałeś w tym sezonie i już takie teksty? Do kogo jak do kogo, ale do mnie takie teksty? Po co piszesz rzeczy, w które nawet twój (...) umysł nie wierzy i robisz to wyłącznie z prostackomanipulatorskich pobudek? Daruj sobie, naprawdę
Maciek napisał(a):Kultury i wykształcenia ci brakuje, o innych aspektach wspominał nie będę

A jednak odpowiedziales :lol: Przynajmniej mam się w co popukac ,bo ty zapewne masz z tym kłopot :roll:

Maciek napisał(a):W twoich ustach "imbecyl" czy "idiota" odbieram jako komplementy

I dalej cwaniaczysz,oj jestem w 100% pewny ze prosto w oczy nigdy bys mi tego nie powiedzial :twisted:

Maciek napisał(a):Znam cię już od wielu lat, meczów przez lata nie oglądałeś

Bo nie mialem takiej możliwosci ,ale są przeciez różnego rodzaju skróty z ktorych moge wiele sie dowiedziec!
ty za to czytales bravo i wiesz wszystko lepiej...

Maciek napisał(a):teraz może troche obejrzałeś w tym sezonie i już takie teksty? Do kogo jak do kogo, ale do mnie takie teksty?

Za kogo ty sie ku*wa uwazasz?

Może trochę wyluzujecie? Maciek - nie potrafisz odpisywać na posty innych bez obrażania i prowokowania ich? // Pejter
Skull napisał(a):Bo nie mialem takiej możliwosci ,ale są przeciez różnego rodzaju skróty z ktorych moge wiele sie dowiedziec!
A co to zmienia? Atakujesz mnie,że meczów nie oglądam co jest oczywistą bzdurą. Teraz kozaczysz, bo troche meczów oglądasz, masz dostęp (łatwy) do spotkań Premiership i z tego powodu zdobywasz się na absurdalne zaczepki, że ja meczów nie oglądam... Wszystko się zgadza, dokładnie to napisałem wcześniej, naprawdę nie musisz potwierdzać tego co ja pisze



Próbuje cię zrozumieć, ale to jest ponad moje siły...
Jak wg ciebie powinna taka rozmowa wyglądać?

Śmiejesz się z obecności Lescotta we wszystkich możliwych zestawieniach - nie podajesz dlaczego, żadnych konkretów. Mówisz tylko, kto wg ciebie powinien być w tej jedenastce. Ja nie tyle w obronie Lescotta co po prostu w uzasadnieniu jego obecności w tym zestawieniu podaje różnego rodzaju argumenty, od formy, przez najbardziej namacalne sprawy czyli statystyki itd. Dalej się śmiejesz, ale nic poza tym. To jak to ma wg ciebie wygladać? Wyśmiejesz po prostu to co ktoś inny napisze tylko dlatego, że twoje widzimisie się z tym niepokrywa? Sory, ale nawet na forach dla opóźnionych jakieś argumenty chyba trzeba podawać, więc tym bardziej tutaj, a nie że jeden napisze że jemu się wydaje A, a drugi wyśmieje A i powie, że jemu się wydaje B

Nawet jeśli ta jedenastka jest błazenadą, to przynajmniej jakoś uzasadnioną błazenadą, a twoje zdanie jest pustą błazenadą popartą jedynie tym co ci się wydaje.

Piszesz mi najpierw, że nawet pięciu meczów City w tym meczu nie widziałem, potem, że wyssałem niby coś z palca, teraz twierdzisz, ze w ogóle meczów nie oglądam, że z czymś się nie zgadzałem a teraz się zgadzam - masz ty godność? Po jednej takiej "kuli w płot" przyzwoity człowiek by zbastował, a ty rzucasz takimi tekstami bez zawahania. Opanuj się troche, albo cokolwiek uzasadnij. Uzasadnij nawet, dlaczego uważasz mnie za imbecyla - może przyznam ci rację jak mnie przekonasz, kto wie. Ale bez uzasadnienia nigdy nic nie kupiłem i nie kupie, a już za szczyt (sam nie wiem czego) postrzegam naśmiewanie się z czyjejś opinii, podczas gdy twoja jest zupełnie uboga w argumentacji (oprócz tej metafizycznej)

Maro się ze mną niezgadza (nawet nie ze mną, tylko z moją próbą uzasadnienia, dlaczego taka a nie inna jest jedenastka - zresztą z tego co pamiętam, to cała dyskusja wynikła z tej o Aggerze, w której też niczego prawdziwego ani konkretnego nie napisałeś :roll: ) ale przynajmniej jakiś poziom dyskusji trzyma, mam się do czego odnieść, a z tobą wymiana zdań polega albo na obelgach, albo na wymuszaniu na mnie, bym ci tłumaczył po trzy razy to samo

Zatem jak to ma wg ciebie wyglądać?
Na wstepie chcialem powiedziec zebyscie troszke wyluzowali, bo przerodzilo sie w to rozmowe kto komu dkopie, kto kogo sprowokuje.

Maciek napisał(a):Dlaczego gdy podawałem zestawienie Actima jeśli chodzi o najlepszych piłkarzy Premiership (jakiś miesiąc temu,może nieco więcej) to Actim,który bardzo wysoko ocenił grę Teveza i umieścił go wówczas na pierwszym miejscu, teraz jest najch**owszym źródłem, spisem głupot itd.? Wtedy przytaknąłeś i pasowało, bo była dyskusja o Tevezie i de facto Actim poparł twoje słowa, a teraz jest zły (nie tylko Actim) bo nie do końca potwierdza twoje słowa?

szczerze to nie wiedziałem na czyjej podstawie jest ten ranking, cieszylem sie ze fachowacy doceniaja moje słowa na temat Teveza , jednak przypominam sobie ze napisalem o zdziwieniu ze 1 miejsce nie nalezy do Ronaldo?
Zdziwiełem sie iloscia punktow miedzy Petrovem i Fabregasem, nawet jakby dodac te karne jako asysty, to dalej nie wiem czemu jest tak mala roznica , przeciez wiadomo jak gra hiszpan w tym sezonie.



Maciek napisał(a):Na redcafe zawsze gdy podawałem czy to kanadyjki (czy to nawet w rozmowach prywatnych) to uwzględniałem w liczbie asyst (wg mnie słusznie i zawsze to podkreślałem, nawet osoba, która teraz pajacuje się z tym zgadzała ale nie ma o czym mówić) także wywalczone karne zamienione na bramkę. Rachunek jest prosty, Elano pięć asyst, Petrov 6 asyst + trzy wywalczone karne zamienione na bramkę.

wiekszosc serwisów nie uznaje karnego jako asysty, miales sie wyrazic bardziej szczegołowo i nie zasłaniac sie tym co pisałes na recafe. Nie przecze ze tak podliczałes ale wiekszosc osob tutaj tego nie wie a j poprostu zapomniałem , dlatego Twpj blad, miałes napisac bardziej szczegołowo i po problemie.


Maciek napisał(a):ja na pewno żadnej prasowej jedenastki tu nie zapodałem, jeśli tak to wskaż ją, bo sobie w tym momencie nie przypominam


zle przeczytałes, napisdałem prasy itp wiadomo ze chodziło mi tez o stronki internetowe. Zapodałes tutaj 2 wg jakiego zrodła oraz actim najlepsze jedynastki.
Oczywiscie actim nie zrobił 11 tylko zrobił wyliczenia na kazdej pozycji a Ty wg tego zrobiles jedynastke, czyli opierajac sie na ich wyliczeniach zrobiłes podałes tutaj 11, dlatego moja uwaga była do Ciebie bo oskarzyles mnie ze sie przywiazałem do nazwisk i nie oceniam tego co faktycznie dzieje sie na boisku oraz ze opieram swoje poglady na tym co przeczytalem w prasie internecie a zrobiłes dokładnie to samo.
Maro11 napisał(a):Zdziwiełem sie iloscia punktow miedzy Petrovem i Fabregasem, nawet jakby dodac te karne jako asysty, to dalej nie wiem czemu jest tak mala roznica , przeciez wiadomo jak gra hiszpan w tym sezonie.
Podzielam twoje zdziwienie


Maro11 napisał(a):szczerze to nie wiedziałem na czyjej podstawie jest ten ranking, cieszylem sie ze fachowacy doceniaja moje słowa na temat Teveza
Wtedy się z nimi zgadzałeś, teraz byś polemizował - jak dla mnie sprawa jasna, tylko po co to kpienie i czynienie absurdu z obecności Lescotta (przede wszystkim) w tym zestawieniu? Tak jak pisałem, jego obecność, podobnie jak i kilku zawodników nieobecnych w tym zestawieniu, możnaby obronić. Jest jak jest, można swoje zdanie napisać, albo po co się przeciągać w nieskończoność, a już w ogóle nie rozumiem po co to kpienie, skoro nie jest to odosobniona opinia jakiegoś jednego dziwaka

Maro11 napisał(a):wiekszosc serwisów nie uznaje karnego jako asysty
A to z prostej przyczyny, asysta nie ma swojej jednoznacznej definicji, swojego kryterium. Jest to spora dowolnośc interpretacji, którą trzeba robić na "czuja" Wink W 99% każdy z nas wie, kiedy mowimy o asyście, a kiedy nie więc w sumie nie ma sensu definiowania tego zdarzenia boiskowego, ale moja opinia, że wywalczony karny zamieniony na bramkę powinien zostac przypisany jako asysta, nie jest ani nonsensem, ani nie jest jedynie moim zdaniem

Wszak doceniam, że dalej dyskutujemy na poziomie i doceniam także twoją uczciwość, że przyznałeś że faktycznie to co napisałem było zgodne z prawdą, a to, że nie wyraziłem się szczegółowo to mój bład (podobnie jak ta różnica pięciu zamiast czterech asyst)

Maro11 napisał(a):Oczywiscie actim nie zrobił 11 tylko zrobił wyliczenia na kazdej pozycji a Ty wg tego zrobiles jedynastke, czyli opierajac sie na ich wyliczeniach zrobiłes podałes tutaj 11
Po co mam czekać miesiąc aż oni to zrobią? Potrzebna była aktualna na daną chwilę jedenastka, więc poskładałem zestawienia ze względu na pozycję z uwzględnieniem zestawienia ogólnego, niczego nie przekłamałem (dobór formacji wynikał z rankingu ogólnego)


Maro11 napisał(a):dlatego moja uwaga była do Ciebie bo oskarzyles mnie ze sie przywiazałem do nazwisk i nie oceniam tego co faktycznie dzieje sie na boisku oraz ze opieram swoje poglady na tym co przeczytalem w prasie internecie a zrobiłes dokładnie to samo.
Postąpiłem tak dlatego, że wymienialiście zawodników najbardziej znanych, a niekoniecznie w tym sezonie faktycznie najlepiej grających, a jednocześnie odrzuciliście tych mniej cenionych i medialnych, z czego jeden z Was nawet drwił z ich obecności Wink Ja wiem, że nazwisko Laursen nie jest równe Gallasowi czyinnym wielkim nazwiskom, ale przesłanek czysto pilkarskich przeciwko niemu za bardzo niezauwazyłem, stąd moja sugestia
Sugestia i do tego nie taka całkiem daleka chyba od prawdy, bo żaden z Was nie wymienił zawodników, których sam (nie wiem czy za Was) wymieniłem (typu Clichy, Hunt, Santa Cruz itd.) , którzy też naprawdę świetnie grają w tym sezonie, a o nich jakoś nie walczyliście, ot co Smile

Zresztą z wątku pobocznego zrobił nam się główny Wink Wątek był o Aggerze (chociaz to też był wątek poboczny dyskusji o błędach Beniteza), a może i nie... W każdym razie cały czas podaje argumenty i przedstawiam swoje zdanie, włącznie z różnego rodzaju wyliczeniami (które sam musze robić na potrzebę obrony własnego stanowiska), dlatego nie bardzo rozumiem, to kpienie, tę postawę niektórych


Jak pisałem o błędach Beniteza - podałem przykład
Jak pisałem o zachowaniu Beniteza względem Aggera - podałem przykład
Jak pisalem, że Benitez wcale mało nie wydaje i nie jest pokrzywdzony - podałem przykład zrobiłem wyliczenia
Jak pisałem o Joleonie i jego postawie w tym sezonie - również podałem argumenty

W zamian dostałem kilka tekstów na wiadomo jakim poziomie i kilka oszczerstw zostało w moim kierunku wypowiedzanych (że nie oglądam, że zmyślam, że z palca wysysam, że bravo czytam itd.)...
Niech zatem każdy sobie sam wyrobi opinie, kto tu kogo naprawdę szanował od początku i traktował poważnie i kto prowokował, kto nie chciał dyskutowac na poziomie



A tak coś teraz bardziej o Premiership - Liverpool pokonał ekipe "Keano" 3-0 Wink Duet napastników Crouch-Torres chyba najlepiej zdaje egzamin, chociaz nie ma co liczyć, by ten skład pozostał niezmieniony w następnych meczach Wink
A Sunderland i tak utrzyma się w Premiership

Tyle
Maciek napisał(a):Wtedy się z nimi zgadzałeś, teraz byś polemizował - jak dla mnie sprawa jasna, tylko po co to kpienie i czynienie absurdu z obecności Lescotta (przede wszystkim) w tym zestawieniu?

Zle przeczytałes Maciek to co napisałem.


Maro11 napisał(a):szczerze to nie wiedziałem na czyjej podstawie jest ten ranking, cieszylem sie ze fachowacy doceniaja moje słowa na temat Teveza , jednak przypominam sobie ze napisalem o zdziwieniu ze 1 miejsce nie nalezy do Ronaldo?

Zobacz na koncowke , cieszyłem sie ze docenili Teveza jednak ja nie nazwalem Teveza najlepszym pilkarzem ligi i zdziwilem sie troszke temu, jesli bys mnie spytał czy sie z nimi zgadzam, odpowiem nie, najlepszy jest Ronaldo, sam sobie odpowiedz na to pytanie, czy Tevez niesiac temu dał nam wiecej niz Ronaldo. Dla mnie to było zdziwienie, choccieszyłem sie ze ktos to docenil, bo jak pamietasz Skull miaszał teveza z błotem przy kazdej okazji a ja chciałem pokazac ze taki słaby nie jest. Został nawet nazwany Drewnianym itp litosci
:shock:


Maciek napisał(a):A to z prostej przyczyny, asysta nie ma swojej jednoznacznej definicji, swojego kryterium. Jest to spora dowolnośc interpretacji, którą trzeba robić na "czuja" Wink W 99% każdy z nas wie, kiedy mowimy o asyście, a kiedy nie więc w sumie nie ma sensu definiowania tego zdarzenia boiskowego, ale moja opinia, że wywalczony karny zamieniony na bramkę powinien zostac przypisany jako asysta, nie jest ani nonsensem, ani nie jest jedynie moim zdaniem

Pamietam jak miałem z Toba mała sprzeczke apropos meczu Sunderland-MU 1-3, chciales mi udowodnic ze Park nie miał asysty przy golu Rooneya a ja mowiłem ze to była asysta. TAk samo problematyczna sytuacja z karnym, czy tkaiemu Gilrdinho mozna(mecz z celtickiem) mozna uznac asyste za taki pad?
asysta to umiejtnosc podania itp wiadomo oco chodzi, a karne w wieszkosci to debilnosc osoby faulujacej.Ja bym zrobił klayfikacje graczy ktorzy wywalczyli jak najwiecek karnych, po faulach , naszczelonych rekach itp. mam pytanie
czy przy wolnych tez liczyc asysty jak zawodnik wywalczy wolnego?



Maciek napisał(a):Po co mam czekać miesiąc aż oni to zrobią? Potrzebna była aktualna na daną chwilę jedenastka, więc poskładałem zestawienia ze względu na pozycję z uwzględnieniem zestawienia ogólnego, niczego nie przekłamałem (dobór formacji wynikał z rankingu ogólnego)

Doskonale rozumiem , tylko

Maciek napisał(a):ja na pewno żadnej prasowej jedenastki tu nie zapodałem, jeśli tak to wskaż ją, bo sobie w tym momencie nie przypominam

To była odpowiedz na moje pyanie czemu podałes jedynastke na podstawie magazynu,stronki interenetowej, jednak Chciałem Ci pokazac ze przedstawiles 2 jedynastki na podstawie ww zródeł zarzucajac mi

Maciek napisał(a):widze że sugerujecie się prasą i nazwiskami

napisałes tak a sam sie opierasz , i to dobrze, naprawde opierajac sie na dobrych stronkach mozna wiele ciekawego sie dowiedziec, jednak chcialem zaznaczyc ze sam zasugerowałes sie prasa, chyba juz rozumiesz?

:wink:


Maciek napisał(a):Postąpiłem tak dlatego, że wymienialiście zawodników najbardziej znanych, a niekoniecznie w tym sezonie faktycznie najlepiej grających, a jednocześnie odrzuciliście tych mniej cenionych i medialnych, z czego jeden z Was nawet drwił z ich obecności Wink Ja wiem, że nazwisko Laursen nie jest równe Gallasowi czyinnym wielkim nazwiskom, ale przesłanek czysto pilkarskich przeciwko niemu za bardzo niezauwazyłem, stąd moja sugestia
Sugestia i do tego nie taka całkiem daleka chyba od prawdy, bo żaden z Was nie wymienił zawodników, których sam (nie wiem czy za Was) wymieniłem (typu Clichy, Hunt, Santa Cruz itd.)

Dla mnie Evra to fantastyczny gracz ktory gra wielki sezon(ostatnie mecze słabsze) dlatego nie wymienilem Clichego,od Santy Cruza Lepszy jest Abedayor,Tevez,Berbatov, przewaznie 11 , opiera sie na 2 napastnikach i nie widzialem potrzeby umieszczaniu tam paragwajczyka, tak samo uwazam ze sa lepsi od mordercy cecha.
Gla mnie srodkowy obronca musi dobrze grac w obornie,Laursena broni fakt ze strzelił sporo bramek, bo w defensywie nie jest lepszy od Vidica czy Gallasa i widzialem nieporadnosc w jego zagraniach w paru spotkaniach, dlatego moje zdziwienie.

Naprawde panowie proponuje merytoryczne dyskuje bez napinki, mozna miec wlasne zdanie zawsze,tylko trzeba odpowiednio argumentowac.

Przeczytałem gdzies ze mozna sie opierac na skrocie i ocenic wystep danego zawodnika, zostałem porazony, na skrocie to ja moge zobaczyc jakos goli asyst, parady ale zeby ocenic mecz trzeba zobaczyc cały,takie jest moje zdanie i go nie zmienie.
Maciek napisał(a):ale moja opinia, że wywalczony karny zamieniony na bramkę powinien zostac przypisany jako asysta, nie jest ani nonsensem, ani nie jest jedynie moim zdaniem

To jak ktoś wywalczy rzut karny i sam go wykorzysta, zapisuje mu się i gola i asystę?

Maro11 napisał(a):Przeczytałem gdzies ze mozna sie opierac na skrocie i ocenic wystep danego zawodnika, zostałem porazony, na skrocie to ja moge zobaczyc jakos goli asyst, parady ale zeby ocenic mecz trzeba zobaczyc cały,takie jest moje zdanie i go nie zmienie.

Oczywiście, że nie można, ale tak samo nie można negować wyciągania odpowiednich wniosków z oglądanych meczów tylko dlatego, że kiedyś dana osoba ich nie oglądała.
Maciek napisał(a):Sugestia i do tego nie taka całkiem daleka chyba od prawdy, bo żaden z Was nie wymienił zawodników, których sam (nie wiem czy za Was) wymieniłem (typu Clichy


To weź sobie jeszcze raz przesledz te posty bo akurat ja wymieniałem Clichego!
Odnosnie Lescotta i tego że brakuje mi w tej jedenastce Gallasa czy Vidica powiedziałem sporo i podałem swoje argumenty ,a ty piszesz o jakims widzimi sie... :roll:

Maro11 napisał(a):Został nawet nazwany Drewnianym

To prawda, ale chodziło tylko o dany mecz ,bo przy każdym poście zaznaczałem za jakiego piłkarza go uważam.

Maro11 napisał(a):Naprawde panowie proponuje merytoryczne dyskuje bez napinki

Tylko zauważ że on nawet w postach w których dyskutuje z Tobą odnosi sie do mnie i prowokuje na każdym kroku ,zresztą ominąłem te jego fantastyczne wypociny wyrzej bo nie mam ochoty sie denerwowac...

Maro11 napisał(a):Przeczytałem gdzies ze mozna sie opierac na skrocie i ocenic wystep danego zawodnika
Maro11 napisał(a):zeby ocenic mecz trzeba zobaczyc cały,takie jest moje zdanie i go nie zmienie.

Trudno sie z tym nie zgodzic,ale ja nawiązywałem do tego że kiedys nie bylo takich możliwosci oglądania meczy jak teraz ,a co do skrutów to mialem na mysli takie obszerne ,nie te 3 minutowe ukazujące same bramki.
Ja odejde od waszej klotni i powiem, ze Anelka bardzo dobrze sie zadomowil w Chelsea, to juz kolejny mecz gdzie strzela gola i pod nieobecnosc Drogby jest dla Londynczykow bardzo przydatny. Byc moze ta wysoka forma Francuza zaowocuje miejscem w skladzie nawet po powrocie Drogby.
kuuuuuuuuuu**a cały post mi się skasował

Teraz krótko:


Maro11 napisał(a):czy przy wolnych tez liczyc asysty jak zawodnik wywalczy wolnego?
Odpowiedź brzmi: nie
Zresztą ja tak nie robie, nie słyszałem by ktokolwiek na świecie tak robił, nie ma tematu


Pejter napisał(a):To jak ktoś wywalczy rzut karny i sam go wykorzysta, zapisuje mu się i gola i asystę?
Zawsze ktoś z takim nonsensem wyskoczy, ale że zrobił to pan admin to zdziwiony jestem.
Oczywiście, że nie. Nie mozna sobie asystować przy bramce (w żadnym sporcie nie można sobie asystować przy zdobywanym trafieniu - w NBA również gdy zawodnik np. sobie rzuci piłkę o tablicę, minie rywala i zrobi "dunk" nie przypisujemy mu i punktów i asysty (co najwyżej zbiórkę)), jest to logiczne, wystarczy się chwile zastanowić i nikogo to nie przerośnie

Jesli zawodnik sobie podbije piłkę nad obrońcą albo obok niego na 10-15 metrów, dobiegnie do niej i strzeli, to ma gola i asystę? A jeśli mija bramkarza wypuszczeniem sobie piłki obok niego, a potem pakuje piłkę do siatki, to zapisujemy mu gola i asystę? Oczywiście, że nie.


Pejter napisał(a):ale tak samo nie można negować wyciągania odpowiednich wniosków z oglądanych meczów tylko dlatego, że kiedyś dana osoba ich nie oglądała
I nikt tego tu nie zrobił


Maro11 napisał(a):Pamietam jak miałem z Toba mała sprzeczke apropos meczu Sunderland-MU 1-3, chciales mi udowodnic ze Park nie miał asysty przy golu Rooneya a ja mowiłem ze to była asysta
Sprzeczka to rozumiem nie jest oddanie naszej tamtej rozmowy tylko udzieliła ci się atmosfera tej dyskusji i stąd to okreslenie Tongue ?
Tak, coś sobie kojarzę (ale to inny temat)


Maro11 napisał(a):napisałes tak a sam sie opierasz , i to dobrze, naprawde opierajac sie na dobrych stronkach mozna wiele ciekawego sie dowiedziec, jednak chcialem zaznaczyc ze sam zasugerowałes sie prasa, chyba juz rozumiesz?
Trzeba to rozróżnić, ja napisałem "sugerujecie się" mając na myśli, że sam fakt tego kreuje waszą opinie, więc wrzucanie tego do jednego worka z opieraniem się na czymś jest nieporozumieniem. Jeśli ja tylko chciałem poprzeć swoje stanowisko czymś, to nie jest to sugerowanie się, sugerowałbym się, gdybym przeczytał coś i na tej podstawie sobie wyrobił opinię, albo nawet zmienił swoją opinię pod wpływem tego co przeczytałem. Taka jst różnica gwoli ścisłości Tongue


Maro11 napisał(a):TAk samo problematyczna sytuacja z karnym, czy tkaiemu Gilrdinho mozna(mecz z celtickiem) mozna uznac asyste za taki pad?
Zupełnie nieprzemyślany argument z twojej strony, pewnie sam widzisz jego bezsens Smile
Przecież wtedy w ogóle nie było karnego, ani tym bardziej karnego zamienionego na bramkę, więc jaka asysta? Przy czym asysta? Kula w płot Tongue

O Santa Cruzie już mi się nie chce pisać

No i co do skrótów trzeba odróżnić skróty od tych tzw. highlights
No to Ronaldo z poprzedniego sezonu z Middles , tez padł był karny strzelił Saha i co asysta dla Ronaldo za pad? wiesz oco mi chodziło i chciałes mi pokazac niewiedze, faktycznie z gilaringo pomyliłem ale mialem na mysli podlozony karny.

i jak? zawodnik zrobi pad, jest akrny i gol czyli ma asyste, koles przedrybluje 2-3 graczy zostanie szkoszony na 18 metrze, jest wolny pada gol i nie ma asysty?

Dla mnie asysta to podanie po ktorym padła bramka,

Asysta to podanie do zawodnika, bezpośrednio po którym zdobył on punkty (bądź gola).

Asysty występują w grach zespołowych, między innymi w koszykówce czy w hokeju, zazwyczaj w golach (lub koszach i punktach) z akcji. Nie występują natomiast w rzutach karnych, rożnych czy rzutach osobistych.

chyba wszystko na ten temat.


Maciek napisał(a):Trzeba to rozróżnić, ja napisałem "sugerujecie się" mając na myśli, że sam fakt tego kreuje waszą opinie, więc wrzucanie tego do jednego worka z opieraniem się na czymś jest nieporozumieniem. Jeśli ja tylko chciałem poprzeć swoje stanowisko czymś, to nie jest to sugerowanie się, sugerowałbym się, gdybym przeczytał coś i na tej podstawie sobie wyrobił opinię, albo nawet zmienił swoją opinię pod wpływem tego co przeczytałem. Taka jst różnica gwoli ścisłości Razz

Chwila moment,bo wszystko pieknie tylko nie zauwazasz podstawowej kwesti.Jesli ty podpierasz stanowisko- jest to wg Ciebie NIE SUGERWANIE SIE, zas jesli ja i Skull sie oprzemy na czyms to ie Sugerujemy. Ja Swoje zdanie opieram na tym , co widziałem na boisku oraz na tym co przeczytałem na BBC czy Sky bo innych nie czytam. Na czym ty opierasz swoje wiedze?Zasugerowałes sie opiniami fachowcow,tak samo jak ja i Skull bo watpie bys ogladał kazdy mecz Aston Villi czy Evertonu by wyciagac takie wnoski nie sugerujac sie niczym.

Tak po przyjacielsku Ci powiem ze czasami mam dosc Twojej pychy i wywyzszaniu sie, mowie tu uczciwie bez zadnej ironi, nie wszystko ma tylko 1 prawde, prawda ma wiele twarzy
Maciek napisał(a):Zawsze ktoś z takim nonsensem wyskoczy, ale że zrobił to pan admin to zdziwiony jestem.
Oczywiście, że nie. Nie mozna sobie asystować przy bramce (w żadnym sporcie nie można sobie asystować przy zdobywanym trafieniu - w NBA również gdy zawodnik np. sobie rzuci piłkę o tablicę, minie rywala i zrobi "dunk" nie przypisujemy mu i punktów i asysty (co najwyżej zbiórkę)), jest to logiczne, wystarczy się chwile zastanowić i nikogo to nie przerośnie

No i właśnie to nie jest nonsensem, tylko pokazuje "ułomnośc" twojej teorii. Bo w taki sam sposób jest karny wywalczony, a raz go mozna zaliczac jako asystę, a raz nie.

Maciek napisał(a):Jesli zawodnik sobie podbije piłkę nad obrońcą albo obok niego na 10-15 metrów, dobiegnie do niej i strzeli, to ma gola i asystę?

Nie, asystę ma piłkarz, który mu podał piłkę, zanim ten wykonał opisywane przez ciebie czynności.

Maciek napisał(a):A jeśli mija bramkarza wypuszczeniem sobie piłki obok niego, a potem pakuje piłkę do siatki, to zapisujemy mu gola i asystę? Oczywiście, że nie.

Jak wyżej.

Maro11 napisał(a):Asysty występują w grach zespołowych, między innymi w koszykówce czy w hokeju, zazwyczaj w golach (lub koszach i punktach) z akcji. Nie występują natomiast w rzutach karnych, rożnych czy rzutach osobistych.

Może podasz źródło? Bo jeśli to np. Wikipedia czy coś podobnego to masz małą pewnośc trafności tej definicji.
Pejter napisał(a):No i właśnie to nie jest nonsensem, tylko pokazuje "ułomnośc" twojej teorii. Bo w taki sam sposób jest karny wywalczony, a raz go mozna zaliczac jako asystę, a raz nie.
Przemyśl to na spokojnie co mówisz, bo naprawdę nie wiem co ci odpowiedzieć.
Podać do siebie piłkę też mozna ale nikt nikomu za to asysty nie przypisuje, podobnie tu. Nie można asystować przy swoim golu, z definicji sam sobie nikt w niczym asystowac nie może


Maro11 napisał(a):wiesz oco mi chodziło i chciałes mi pokazac niewiedze
Raz mi wmawiacie, że wiem o co chodzi, innym razem że nie wiem o co chodzi... Może lepiej przykladajcie wagę do tego co piszę, a nie do tego co myślę. Nie wiedzialem o co ci chodzi.


Maro11 napisał(a):No to Ronaldo z poprzedniego sezonu z Middles , tez padł był karny strzelił Saha i co asysta dla Ronaldo za pad?
Nie pamiętam za bardzo teraz tej sytuacji ale to bez znaczenia raczej.
Mnie (statystyke) interesuje suchy fakt czy był karny, kto go wywalczył i czy padł z niego gol. Tylko to się liczy. Nie będe się do konkretnych przypadków odnosił, bo definicje z góry odnoszą się do abstrakcyjnych sytuacji, nie do konkretnych


Maro11 napisał(a):i jak? zawodnik zrobi pad, jest akrny i gol czyli ma asyste, koles przedrybluje 2-3 graczy zostanie szkoszony na 18 metrze, jest wolny pada gol i nie ma asysty?
Możesz być pierwszym, który to wprowadzi. To czyli liczenie takich asyst. Jesli to odpowiednio uargumentujesz to kto wie, nie mówie nie.


Maro11 napisał(a):Asysty występują w grach zespołowych, między innymi w koszykówce czy w hokeju, zazwyczaj w golach (lub koszach i punktach) z akcji. Nie występują natomiast w rzutach karnych, rożnych czy rzutach osobistych.
Mógłbyś rozwinąć o co konkretnie chodzi z rzutami rożnymi? Bo dwojako można to rozumieć, a chcę mieć pewność


Maro11 napisał(a):Jesli ty podpierasz stanowisko- jest to wg Ciebie NIE SUGERWANIE SIE, zas jesli ja i Skull sie oprzemy na czyms to ie Sugerujemy.
Ale ja tu za bardzo nie widziałem żebyście czymś poparli swoje twierdzenie, że Lescott czy Laursen na to czy tamto nie zasługują. Padły jedynie nazwiska zawodników najbardziej znanych, takie nazwiska które można w ciemno wymienić a to raczej nie sztuka.Oczywiście, pod względem piłkarskim są oni najlepsi, ale czy grają najlepiej? Nie wiem czy było tutaj poparte stanowisko, że np. Micah Richards należy do 3-4 najlepszych obrońców w lidze w tym sezonie, natomiast jest to niewątpliwie gwiazdor, zawodnik o którym jest bardzo głośno i któremu przepowiada się wielką karierę stąd moj wniosek że sugerujecie się tym rozgłosem i sławą, a nie faktyczną grą.
Nie wiem co Laursen mógłby zrobić więcej, żeby zasłużyć na obecność w takim zestawieniu, gra naprawdę wyśmienicie, zarówno w defensywie jak i ofensywie, chyba musiałby grać 30 razy lepiej niż Vidić czy Carvalho, żeby nie był od razu skreślany.


Maro11 napisał(a):czasami mam dosc Twojej pychy i wywyzszaniu sie, mowie tu uczciwie bez zadnej ironi, nie wszystko ma tylko 1 prawde, prawda ma wiele twarzy
Pycha tez ma wiele twarzy. Wypominanie komuś pychy już jest pychą. Dla mnie osobiście większą pychą jest twierdzenie, że jedynie własna racja jest najlepsza, gdy się kpi bez podania argumentów przeciw racji innej osoby. Krótko mówiąc, dla mnie pychą nie jest obstawanie przy swoim stanowisko jesli się je odpowiednio argumentuje, dla mnie pychą jest twierdzenie, że rację się ma wbrew faktom,rzeczywistości i bez podania argumentów.

Mówie bez argumentów, bo ja tu de facto nie usłyszałem żadnego argumentu "przeciw", tylko "za" nieobecnymi, a wiadomo, że pytać się nawzajem "dlaczego ten a nie tamten" to się można w nieskończoność, a żeby przerwać tę nazwijmy to nagonkę, podałem takie i takie argumenty, tyle.


Pejter napisał(a):Nie, asystę ma piłkarz, który mu podał piłkę, zanim ten wykonał opisywane przez ciebie czynności.
Bzdura. Jakby tak było, to ktokolwiek (nawet przez tych liczących skrupulatnie i inaczej niż ja asysty) przypisałby asystę komukolwiek przy bramce np. Maradony w meczu z Anglią na MŚ (w Meksyku bodajże 1986) kiedy ten przebiegł pół boiska. Jest to oczywista bzdura, to byłoby (oczywiście w mniejszej skali, bo to o czym pisał Maro, o tym naszym sporze co do asysty Parka, to był pikuś przy tym, tam nawet dałby się przekonać, tu za cholerę nie) jakieś nieporozumienie gdyby tak przypisywać asysty, to nie byłoby praktycznie bramek bez asyst po golu z akcji.

Nikt wtedy Maradonie nie asystował, nikt nie asystował van Nistelrooyowi, gdy ten bodajże z Fulham przebiegł pół boiska. A nawet jeśli ktoś asystował, to trzeba było o tym pisać na gorąco kto i jak, teraz to jest rozmowa o niczym, wówczas nikomu asysty przypisane nie zostały.

Po przełożeniu tego co mówisz na inne sporty, teoria twoja jest jeszcze bardziej wadliwa niż w przypadku piłki nożnej.


Aczkolwiek przyznać musze, że argument Maro o teorii bramki z akcji jest ciekawy i poczekam aż go rozwinie, żeby go dokładnie przemyśleć.
Maciek napisał(a):Podać do siebie piłkę też mozna ale nikt nikomu za to asysty nie przypisuje

Sytuacja z wczorajszego meczu WKS z Gwineą. Któryś z zawodników (nie wiem, który, ale to nieistotne) podał długą piłkę z połowy boiska do Dindane, który ją przyjął, wypuścił ją sobie, mijając bramkarza i gdy do niej dobiegł nie trafił do pustej bramki. Czy gdyby trafił, nie zaliczyłbyś asysty temu, który wcześniej obsłużył Dindane świetnym podaniem?

Maciek napisał(a):Podać do siebie piłkę też mozna

Nie można sobie podać piłki, można co najwyżej ją gdzieś kopnąć, ale to nie jest podanie, tylko np. mijanie przeciwnika. Rozumując tak jak ty, każdy kontakt nogi z piłką podczas jej prowadzenia jest kolejnym podaniem do siebie. Bez sensu.

Maciek napisał(a):To czyli liczenie takich asyst. Jesli to odpowiednio uargumentujesz to kto wie, nie mówie nie.

A jaka jest różnica pomiędzy wywalczeniem karnego, po którym bezpośrednio pada bramka, a wywalczeniem wolnego, po którym bezpośrednio pada bramka?

Maciek napisał(a):Mógłbyś rozwinąć o co konkretnie chodzi z rzutami rożnymi? Bo dwojako można to rozumieć, a chcę mieć pewność

Wystarczy pomyśleć, że Maro nie mógłby napisać takiego absurdu, który dopuszczasz. Oczywiście chodzi o bramki bezpośrednio z rzutu rożnego. Asysty nie ma wtedy ten, kto wywalczy rzut rożny.

Maciek napisał(a):A nawet jeśli ktoś asystował, to trzeba było o tym pisać na gorąco kto i jak, teraz to jest rozmowa o niczym

Nie rozumiem, do czego tutaj się odnosisz.

Maciek napisał(a):Aczkolwiek przyznać musze, że argument Maro o teorii bramki z akcji jest ciekawy i poczekam aż go rozwinie, żeby go dokładnie przemyśleć.

W sumie to niedużo różni się w mojej opinii od mojego.

Maciek napisał(a):Nikt wtedy Maradonie nie asystował, nikt nie asystował van Nistelrooyowi, gdy ten bodajże z Fulham przebiegł pół boiska.

Nie pamiętam żadnej z tych bramek, pamiętam natomiast gol Ronaldo z Fulham po przebiegnięciu połowy boiska. Podawał mu bodajże Evra (tak mi się wydaje, mogło być zupełnie inaczej, ale to też nieważne) i choć jego wkład w bramkę był bardzo znikomy, to jednak dla mnie to jest asysta.

Maciek napisał(a):to nie byłoby praktycznie bramek bez asyst po golu z akcji

I co byłoby w tym złego? Byłyby może, gdyby piłkę podawał np. obrońca drużyny przeciwnej.
Przekierowanie