Skull napisał(a):cos czuje że to nie koniec "wpadek" jeśli chodzi o tych wielkich
No i miałem racje,tylko dlaczego to akurat nas spotkalo?
Arsenal dzis dojechał Everton i wrócili na fotel lidera z 2pkt przewagi,tak więc to oni mogą otworzyc szmpana w nowy rok :?
p.s - ale jeszcze sie odbijemy :twisted:
W meczach konczących 20 Kolejkę Premier League Derby uległo Blackurn 1:2. Mimo iż to goście przeważali od początku spotkania to Derby na prowadzenie wyprowadził Oakley w 27 minucie. 10 minut pozniej gospodarze powinni prowadzić 2:0 bowiem rzut karny zmarnował Stewen Howard. Jak wiadomo niewykorzystane sytuacje się mszczą i już minutę pózniej do remisu doprowadził Paragwajczyk Roque Santa Cruz. W 42 minucie decydującego gola strzelił David Bentley ładnym strzałem zza pola karnego. Czyżby to już był koniec zespołu Baranów, jeśli chodzi o Premier League.
W drugim dzisiejszym meczu na City of Manchester Stadium doszło do spotkania Manchester City z FC Liverpoolem. Mecz zakończył sie remisem 0:0 i był meczem walki. Najlepsze sytuacje stworzył sobie Liverpool. W 30 minucie tuż obok bramki uderzał Fabio Aurelio, a w drugiej połowie dwukrotnie w dogonych sytuacjach pomylił sie Torres. Z naszej strony to najlepszy wynik jaki mogliśmy sobie wymarzyć.
Jabol napisał(a):Czyżby to już był koniec zespołu Baranów, jeśli chodzi o Premier League.
Zobacz na ich postawę w ostatnich meczach - moim zdaniem wciąż mają duże szanse na utrzymanie. Jewell wykonuje tam kawał dobrej roboty widocznie.
Pejter napisał(a):Zobacz na ich postawę w ostatnich meczach - moim zdaniem wciąż mają duże szanse na utrzymanie. Jewell wykonuje tam kawał dobrej roboty widocznie.
No i co z tego że Jewell wykonuje tam dobrą robotę. Mają na koncie 7 punktów. Jedyne zwycięstwo odnieśli we wrześniu do tego doszły jeszcze 4 remisy w tym jeden z Newcastle. Widocznie ta drużyna pasuje do ich stylu gry, skoro jedyne zwycięstwo było z ekipą srok. Jak Jewell wygra 3 z następnych 5 meczy to będziemy mogli pogadać o dobrej robocie, na dzień dzisiejszy przykro mi bardzo, nie ma wyników. Co do utrzymania to wiadomo mają szansę się utrzymać, nikt im nie zabroni zdobywać punktów, ale innym zespołom też nie zabronią. Na dzień dzisiejszy moim zdaniem są po za Premier League, bo nie odrobią 10 punktów straty do 17 miejsca.
Sunderland 0-1
Man Utd 1-4 (ale wiesz, że tutaj się na naszym tle zaprezentowali dobrze)
Boro 0-1
Newcastle 2-2
Liverpool 1-2 (w ostatniej minucie...)
Blackburn 1-2 (nie strzelili karnego przy stanie 1-0, tak jak my)
Czy te wyniki wskazują na to, że są outsiderem ligi? Na pewno nie. Szkoda tylko porażek z Sunderlandem i Boro, bo to są rywale w walce o utrzymanie.
W następnych 5 meczach moim zdaniem są w stanie zdobyć nawet 8 punktów (rywale: Bolton, Wigan, Portsmouth, Man City, Birmingham).
Pejter napisał(a):Sunderland 0-1
Man Utd 1-4 (ale wiesz, że tutaj się na naszym tle zaprezentowali dobrze)
Boro 0-1
Newcastle 2-2
Liverpool 1-2 (w ostatniej minucie...)
Blackburn 1-2 (nie strzelili karnego przy stanie 1-0, tak jak my)
Czy te wyniki wskazują na to, że są outsiderem ligi?
Wyniki to może i nie, ale fakt jest faktem w ostatnich 5 meczach zdobyli 1 punkt, a w całym sezonie 7. Zaczęła się już druga runda a do utrzymania w zeszłym sezonie było potrzebych 38 oczek (Wigan), przypuszczam, że w tym będzie potrzebne około 32-35, z kim oni te punkty zdobędą?
Pejter napisał(a):W następnych 5 meczach moim zdaniem są w stanie zdobyć nawet 8 punktów (rywale: Bolton, Wigan, Portsmouth, Man City, Birmingham).
Żeby mogli myśleć realnie o utrzymaniu to muszą zdobyć conajmniej 12. Wygrane z Boltonem, Wigan, Birmingham trzeba wziąść w ciemno, w innym wypadku będą po za walką, pózniej rywale będą już tylko silniejsi.
Jewell wniósł do zespołu coś dobrego i widać niejaki progres, ale "Barany" obudziły się zbyt późno. Zostało osiemnaście kolejek, a nawet z przedostatnią drużyną dzieli ich przepaść. Co nieco ugrają, ale moim zdaniem mogą sobie powoli zacząć przypominać, jak to się występowało na boiskach The Championship
Ciampel napisał(a):Jewell wniósł do zespołu coś dobrego i widać niejaki progres, ale "Barany" obudziły się zbyt późno. Zostało osiemnaście kolejek, a nawet z przedostatnią drużyną dzieli ich przepaść. Co nieco ugrają, ale moim zdaniem mogą sobie powoli zacząć przypominać, jak to się występowało na boiskach The Championship
Ja nie nazwałbym tego przebudzeniem.Co prawda zaczęli już strzelać bramki swoim rywalom i psuć im trochę nerwów,ale mimo tego nie wygrywają spotkań.Może w zimowym okienku transferowym dokonają jakiś wzmocnień,ale i tak wątpię żeby to coś zmieniło w ich ligowej sytuacji.
WoLaK napisał(a):ale i tak wątpię żeby to coś zmieniło w ich ligowej sytuacji.
No raczej. Przeciez zespol, ktory przez 20 spotkan nie zdobywa nawet 10 punktow i ma 2 razy mnie punktow od przed ostatniej druzyny nie ma co liczyc na utrzymanie. Musialby nastapic jakis cud.
A widzieliście znowu zrobił "lew" z Londynu.Rzecz jasna mowa o Fabregasiku.Podczas meczu z Evertonem dostał przypadkowo ręką Artety w twarz.W powtórkach było widać,że to czysty przypadek.Zdarza się w ferworze walki.Oczywiście Fabregas padł na ziemię jak rażony piorunem...pussy.Arteta niesprawiedliwie został ukarany czerwoną kartką.
Na szczęście kibice The Toffies zgotowali mu odpowiednie pożegnanie.
WoLaK napisał(a):A widzieliście znowu zrobił "lew" z Londynu.Rzecz jasna mowa o Fabregasiku.Podczas meczu z Evertonem dostał przypadkowo ręką Artety w twarz.W powtórkach było widać,że to czysty przypadek.Zdarza się w ferworze walki.Oczywiście Fabregas padł na ziemię jak rażony piorunem
To przecież normalne zachowanie, każdy piłkarz by się tak zachował, chyba nie muszę przypominać meczu Anglia-Portugalia i zachowania C.Ronaldo. Fabregas poczuł, że to odpowiedni moment kiedy można zrównać siły się tak zachował, przypomnę 10 minut wcześniej z boiska wyleciał Bendter. Moim zdaniem to nic dziwnego.
WoLaK napisał(a):Arteta niesprawiedliwie został ukarany czerwoną kartką
no faktycznie, bo Fabregas po prostuy wymusił tą decyzje, swoim cyrkowym upadkiem.
Jabol napisał(a):To przecież normalne zachowanie, każdy piłkarz by się tak zachował
Wyobrażasz żeby Cantona,Kean czy Rooney tak by się zachowali ? Ja raczej nie.Trzeba też mieć jakąś twarz.Dla mnie Fabregas po tym co ostatnio pokazuje jest skończoną ścierą.
WoLaK napisał(a):Wyobrażasz żeby Cantona,Kean czy Rooney tak by się zachowali ?
Herb Czerwonych diabłów na piersi do czegoś zobowiązuję, ale przypusczam, że gdybyśmy np przegrywali 2-0 to każdy z nich by się tak zachował, oczywiście jak byłaby wystarczająca ilośc czasu na wyrównanie, nie mówię tu o sytuacji z 3 minuty doliczonego czasu gry,
Dla mnie własnie pełno-wartosciowym piłkarzem jest zawodnik ktory jest ambitny,waleczny ble ble ble no i nie zachowuje sie jak cipka - dlatego mimo iż za umiejetnosci najbardziej cenie Ronaldo to za charakter wyżej cenie Rooneya,Rio czy Vidica :twisted:
Skull napisał(a):Dla mnie własnie pełno-wartosciowym piłkarzem jest zawodnik ktory jest ambitny,waleczny ble ble ble no i nie zachowuje sie jak cipka - dlatego mimo iż za umiejetnosci najbardziej cenie Ronaldo to za charakter wyżej cenie Rooneya,Rio czy Vidica :twisted:
Nic dodać,nic ująć.Jestem tego samego zdania co Skull.