Sa przepisy ktore sie łamie, bardzo czesto napastnicy wbiegaja w pole karne przed strzałem, co wg przepisow powinno sie konczyc powtorzonym karnym i pokazanamim zołtej kartki.
Tak samo bramkarze przy karnym , moga sie poruczac po lini, zobaczcie gdzie był dudak jak bronił strzął pirlo czy szewczenki.
Co do wolnych to naprawde ciezko jest wybiec z muru przd strzałem bo wytuacja jest czytelna dla sedziego, w momencie kopniecie nikt z przeciwnikow nie moze byc blizej niz 9,15.
Najwieksze jaja sa z rzutem posrednik bo wiadomo ze musi byc podanie wtedy sie dzieja cuda i bardzo czesto sedzia niewidzi tego przewinienia
Wiadomo, że chodzi w zdecydowanej większości przypadków o rzut wolny pośredni
Po przemyśleniu zdałem sobie sprawę, że porównaniem obu przepisów tak naprawdę postąpiłem źle, bo zarówno wybieganie z muru, jak i wbieganie w pole karne, to są przepisy martwe, a przynajmniej ważniejsze zapisy w nich
Powtórzenie karnego nawet częściej się zdarza, niż właściwe* karanie zawodników wybiegających z muru za wcześnie przy rzucie wolnym, więc porównanie mi nie wyszło za bardzo
*właściwie tzn. jeśli zawodnik wybiega z muru za wcześnie i tym samym uniemożliwia wykonanie tego elementu gry, napomniany zostaje żółtą kartką, to jest nawet stosowane i to nierzadko, albo chodzi mi o dalszy zapis mówiący o tym, że każdy następny zawodnik, który przy wykonywaniu tego rzutu wolnego za szybkie wybiegnie z muru i uniemożliwi wykonanie tego elementu gry, powinien zostać natychmiast usunięty z boiska przez sędziego po obejrzeniu czerwonej kartki, do pokazania której zobligowany jest przez przepisy gry.
Jak martwy jest to przepis to chyba nikogo nie muszę przekonywać, bo ja może raz w życiu widziałem, by sędzia w tej sytuacji wyegzekwował ewidentny zapis w przepisach,a to jak rzadko sie go stosuje i jak mała jest świadomość jego istnienia, najlepiej pokazuje fakt, że wie o nim chyba jeden na... sam nie wiem ile, ale naprawdę mało osób, a także znikoma ilość piłkarzy (a także jak rozumiem, także sędziów, bo jesli by wiedzieli, to byśmy obserwowali tego typu zjawiska)
Nie wiedzałem ze jest przepis ktory daje czerwona karke w takiej sytuacji, dobrze ze zostałem oswiecony bo nie mialem pojecia a człowiek 8 lat grał w piłke i jeszcze dłuzej oglada ja w pudle.
Nie wszyscy sędziowie karza zawodnikow za zdjecie koszulki po golu, nie wszyscy sedziowie karza symulacje rzutow karnych czy wolnych, ja nie mowie o tym ze zawodnik rzeczywisci został wywyrocony przy walce bark w bark czy sie posliznał(tez sie zdarza) tylko o jawnych rzutach.
Przepis tez mowi ze po gwizdku sedziego masz zostawic piłke, niektorzy sobie biora ja do reki i ida pare matrow i rzucaja , inni kopia lekko w bok. wg przepisow to zola kartka
Maro11 napisał(a):Nie wszyscy sędziowie karza zawodnikow za zdjecie koszulki po golu
Maro, akurat tutaj, popatrz jak to się na przestrzeni ostatnich kilku lat zmieniło
Trudno mi się z tobą zgodzić w tym co teraz napisaleś, owszem kiedyś to było różnie z tym, zależało kogo sędzia lubił bądź nie, ale teraz trudno mi sobie przypomnieć jakiś przykład, by sędzia nie ukarał zawodnika za zdjęcie koszulki
Maro11 napisał(a):Nie wiedzałem ze jest przepis ktory daje czerwona karke w takiej sytuacji, dobrze ze zostałem oswiecony bo nie mialem pojecia a człowiek 8 lat grał w piłke i jeszcze dłuzej oglada ja w pudle.
Dokładnie
Też nie będę ściemnial, że wiedziałem o tym od zawsze
Maro11 napisał(a):nie wszyscy sedziowie karza symulacje rzutow karnych czy wolnych
Jest niby zalecenie dla sędziów by karać, nawet sedziowie szczerze przyznam w większości przypadków postępują zgodnie i z przepisami i zaleceniami
Osobiście bym w tej kwestii nic nie zmieniał, uważam, że zalecenie pokazania żółtej kartki zawodnikowi który symuluje
i jednocześnie domaga się odgwizdania przewinienia, jest słuszna i wyczerpująca
Trudno by mi było poprzeć pokazywanie kartek zawodnikom, którzy padają i zaraz wstają, albo padają i nie domagają się odgwizdania faulu
Maro11 napisał(a):Przepis tez mowi ze po gwizdku sedziego masz zostawic piłke, niektorzy sobie biora ja do reki i ida pare matrow i rzucaja , inni kopia lekko w bok. wg przepisow to zola kartka
Dokładnie.
Ale zostawić piłkę nie znaczy, że zawodnik ma od razu od niej odejść, wręcz przeciwnie
Na pewno kiedyś ci się przytrafilo zagranie tego typu i odszedłeś momentalnie od piłki zamiast przy niej stanąć blokując (biernie) rozegranie, późniejsze słowa trenera na pewno na życzenia świąteczne się nie nadają 8)
Nie wiem jaki jest przepis, bo niedawno bylo ze zawodnik jak miał koszulke pod spodem to zołtej nie dostał, ostatnio widziałem cos takiego w meczu ale mogłem sie mylic lub realizator nie pokazał.
Przepis mowi ze maszzostawic piłke po gwizdku sedziego, tylko tu chodzi o granice miedzy posiadaniem pilki po zagraniu a przedłuzaniem rozpoczecia stalego fragmentu gry i to zalezy od sedziego, przewaznie piłkarz bierze piłke do rak idzie z nia pare metrow i rzuca troszke do gory albo lekoo kopie obok bo zagranie trzeba wznowic z tego miejsca gdze zostalo zatrzymane.
Maro11 napisał(a):Nie wiem jaki jest przepis, bo niedawno bylo ze zawodnik jak miał koszulke pod spodem to zołtej nie dostał,
Niemożliwe
Z tego też powodu, że tu nie chodzi o pokazanie klaty, tylko o fakt ściągnięcia koszulki
Pewnie realizator się zagapił, a jeśli sędzia się zagapił to był to jeden na 10000 przypadków
Ostatnio Tevez też miał pod spodem coś czerwonego pod koszulką, a żółtą dostał
Przepis mówi o ściagnięciu koszulki
Z reguły tak ale do niedawna było to roznie gwizdane. Zdjecie koszulki wg przepisow jest oznaka niesportowego zachowania.
Co jednak powiedziec o roznych, kazdy wie ze przy kazdym roznym mozna gwizdac karnego bo zawsze sa przewinienia, ale tego nie da wybic z teraznijszej piłki.
Troszkę się robi temat o przepisach piłki nożnej, a nie o Premiership :wink: // Pejter
http://www.anglia.goal.pl/index.php?str ... kul=105200
Co o tym sądzicie? Dla mnie to tylko kolejny sposób, aby zarobić pieniądze i zyskać popularność na każdym krańcu świata i jeszcze te mecze miałyby decydować o mistrzostwie Anglii :roll: Dla mnie trochę dziwny pomysł, moim zdaniem powinno być tradycyjnie, 38 kolejek i koniec sezonu.
NHL, NBA czy NFL też już grają w Europie, kwestią czasu będzie to, aż Europa będzie grać na innych kontynentach. Nie podoba mi się taki pomysł, ale co poradzić, zmieniają się realia, wątpię, by ktoś myślał tutaj o tradycji. Inna sprawa, że dla kibica w danym kraju czy na danym kontynencie przyjazd ulubionej drużyny jest wyjątkowym wydarzeniem, podam przykład: w październiku w Pradze zagrają moi Rangers z Lightning na rozpoczęcie sezonu, bardzo cieszy mnie taki obrót sprawy, podobnie jak kibiców w Czechach, na Słowacji czy w Rosji.
Mi rowniez sie ten pomysl nie podoba, ale zobaczcie teraz jest tak wszedzie. Przyklad dany przez Vavlego czy Tour de France ktorego pierwszy etap jest rozgrywany gdziestam. Wedlug wszelkie takie pomysly sa chore.
Valverde napisał(a):Inna sprawa, że dla kibica w danym kraju czy na danym kontynencie przyjazd ulubionej drużyny jest wyjątkowym wydarzeniem, podam przykład: w październiku w Pradze zagrają moi Rangers z Lightning na rozpoczęcie sezonu, bardzo cieszy mnie taki obrót sprawy, podobnie jak kibiców w Czechach, na Słowacji czy w Rosji.
No to na pewno jest duży plus dla fanów danego klubu z poza kraju, jeśli UNITED miałoby przyjechać do Polski, czy gdzieś do naszego z sąsiadów to na pewno by się myślało o wyjeździe na spotkanie Diabłów, jednak pomimo tego wszystkiego jestem przeciwny temu.
Taka opcja jest niewątpliwie plusem dla ludzie mieszkających poza Anglią ,ale takie coś jest nie do przyjęcia. Do tej pory wszystko było wporządku i nagle zachciało im sie cyrku?
Ma byc rodeo na swojej ziemi ,bo chyba nie wierzycie że np przyjadą grac w Polsce? :roll:
Natomiast ciesze sie z faktu "że wreszcie" ławka rezerwowa w Angli bedzie szersza niż dotychczas!
Trenerzy bedą mieli więcej opcji,Alex dawno o to zabiegał.
http://www.anglia.goal.pl/index.php?stro...kul=105220
Poszerzona ławka rezerwowych bardzo mnie cieszy, w końcu nie będzie aż tak większych problemów z obsadzeniem rezerw, bo czasami trzeba rezygnować naprawdę z dobrych zawodników no i przy zakupie jakiegoś nowego piłkarza nie trzeba będzie patrzeć na jego uniwersalność, że ktoś może grać na wielu pozycjach i będzie dobry na ławkę :roll: Ciekaw jestem jedynie kiedy to wejdzie w życie, mam nadzieję, że od następnego sezonu będzie można z tego korzystać
To jest jakis popierdolony pomysł ,aburdalny, jestem ciekaw ile razby za to kasy dały zeby miec udział w premiership, jesli tak kochaja pilke niech Liverpool zagra z Manchesterem na sląskim a chelsea z arsenalem w rumini jesi tak chca rozpowszechniac premiership, ale huja bedzie arabia lub inne kraje bogaty, normalnie jak to przeczytałem pojawiły sie u mnie odruchy wymiotne. proponuje finał pucharu angli rozegrac w los angelses. skandal
ktoś upadł z łóżka na głowę i wpadł na pomysł 39 kolejki, już to widze. ciekawe kto z kim będzie grał trzeci raz i dlaczego Chelsea z kimś ze strefy spadkowej, a my w potyczce na szczycie tabeli się znów spotkamy
Pojedynczy mecz nie ma problemu, nie wiem po co, ale jak ktoś się uprze, to niech będzie rozegrany mecz Arsenal-Bolton na Millenium Stadium w Cardiff na przykład :roll: Ale cała kolejka?
Tak głupie,że aż śmieszne
A co do ławki rezerwowych to bardzo dobry znak, czekałem na to dośc długo i nie rozumiałem, dlaczego w Anglii akurat jest tylko pięcioosobówka
Tu jest plusik