Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Barclays Premiership
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Rownież ciesze sie z porażek Liverpoolo i Arsenalu (znowu nie grał Fabregas,Hleb i Flamini) ,fajnie też że City dostało lanie :twisted: Sytuacja robi sie ciekawa,już niewiele dzieli tych na czele - ten sezon bedzie zajebisty :twisted: Tak jak mówi Maro - kluczowy będzie grudzien 8)
YES, YES, YES!!

Pierwsz przegrana The Gunners, a jak cieszy. Arsenalczycy łapią zadyszka, nie wszyscy wytrzymuja mecze co 3-4 dni. I dobrze. Cztery pkt. straty to niezbyt duzo. Mam nadzieje, ze podczas Sylwestra bedę się mogł cieszyc z prowadzenia United w tabeli 8)
Zashi napisał(a):Cztery pkt. straty to niezbyt duzo. Mam nadzieje, ze podczas Sylwestra bedę się mogł cieszyc z prowadzenia United w tabeli

Przecież mamy tylko jedno oczko starty do "Kanonierów"...

Tak z nudów pozwoliłem sobie porównać terminarz obu klubów...

Jak wiadomo, teraz gramy na Anfield z Liverpoolem, z kolei Arsenal u siebie podejmie Chelsea. Prawdziwe szlagiery w tej kolejce spotkań. Później mamy już Boxing Days - zaczynamy od Evertonu na Old Trafford, w tym samym czasie Arsenal na Emirates zmierzy się z Tottenhamem w derbach. Dalej mamy wyjazdy kolejno do Sunderlandu i do Londynu na mecz z "Mlotami". Tutaj podopieczni Wengera mają o niebo ciężej (wyjazdy na Goodison i Fratton Park, mogę pokusić się o stwierdzenie, że nie zdobędą wiecej niż 3 pkt.). Już w Nowym Roku zagramy u siebie z Birmingham, a Arsenal z WHU.

IMO Święta dla Nas :twisted: Trzeba być dobrej myśli :wink:
Zgadzam sie, ze po waznym meczu z Chelsea, Arsenal czekaja ciezsze przeprawy od naszych, ale boje sie ze 'za lekko' potraktowales West Ham, poniewaz to stosunkowo mocna druzyna i zdecydowanie nie mozna ich lekcewazyc. Jednak wole grac z nimi niz ze swietnie spisujacym sie Portsmouth, ktore ewidentnie jest na fali i jest w stanie urwac punkty aktualnym liderom. Smile

Uwazam ze mecze nasz z L'poolem i ich z Chelsea to mecze o podobnym stopniu trudnosci. Podobnie kolejna kolejka, czyli MU - Everton i Arsenal - Tottenham, ktory ostatnio spisuje sie bardzo dobrze. My pozniej gramy z - nie oszukujmy sie - przecietnym Sunderlandem, a oni z mocnym Evertonem, wiec uwazam, ze w tej kolejce to im bedzie ciezej o punkty :twisted: . I ostatnie w wymienionych meczy, czyli nasza potyczka z WHU i starcie miedzy Arsenalem, a Portsmouth rowniez zgodze sie, ze mimo wszystko to nam bedzie latwiej. Jednak jak piaslem wczesniej nie mozna lekcewazyc West Hamu, bo sa dosyc mocna druzyna.


Jednak wedlug kalendarza to my gramy - teoretycznie - latwiejsze mecze i to nam bedzie latwiej o punkty :twisted: . Istnieje dzieki temu mozliwosc, ze tak jak napisal Zashi pod koniec roku to MY bedziemy mieli wiecej powodow do radosci Tongue
trzeba do rzymu pojechac rezerwami, pierwsza 11 zasluguje naodpoczynek parodniowy w sordku sezonu mecz jest o nic zupełnie, liverpool gra o zycie w marsyli i bedzie po tym meczuzmeczony a my wypoczeci i to bedzie trzeba wykorzystac.
Niestey Chelsea przegrywa 1:0 z arsenalem.Mecz dosyc ciekawy i zeciety.Duzo bylo ostrej walki i to moglo sie podobac.W pierwszej polowie po faulu Eboue z boiska musial zejsc Terry.Sedzia pokazal graczowi arsenalu ledwo zolta kartke.moim zdaniem to byla ewidetna czerwien.Dobrze powiedzieli komentatorzy "omal nie urwal nogi Terremu".Przy bramce dla arsenalu zdecydowanie zawinil Cech,ktory zle wyszedl z bramki.Chelsea w koncowce cisnela i niemalze nie doprowadzila do wyrownania.Pierw znakomita sytuacje zmarnowa SWP,a pozniej torpede Schevy z wolnego obronil Almunia.

W ostanich skunadach meczu Fabregas pokazal kim naprawde jest.Przepraszam za wyrazenie,ale cesc jest totalna pizda ! Ashley Cole lekko go klepnal,a ten sie zaczal zwijac jak Dida w meczu z Celticiem.
Rozumie cos takiego jak boiskowe cwaniactwo,ale przeciez jakas twarz trzeba miec,chociaz kszte honoru.
WoLaK napisał(a):W ostanich skunadach meczu Fabregas pokazal kim naprawde jest.Przepraszam za wyrazenie,ale cesc jest totalna pizda ! Ashley Cole lekko go klepnal,a ten sie zaczal zwijac jak Dida w meczu z Celticiem.

W sumie to jest normalne, końcówka spotkania, więc chce się zyskać jak najwięcej cennego czasu, a jest okazja, no to troszkę poudawać można, jednak jak wiadomo, troszeczkę wkurzające to jest Wink

No niestety, nie padł remis w tym spotkaniu, który byłby bardzo dobrym rozwiązaniem dla UNITED, jednak wygrana Kanonierów moim zdaniem w pełni zasłużona. Fakt, Chelsea miała okazje na strzelenie bramki, Wright-Philips zachował się jak... strzelając z całej siły, zamiast spokojnie wykończyć taką okazję, no ale Arsenalowi nie zaliczono też dwóch bramek, jedna prawidłowo nieuznana, ale w drugiej można byłoby już się trochę pokłócić. Pomimo tego ostatecznie zwycięstwo odnieśli gracze z Emirates i ciągle są liderami :x
Kuba_^^ napisał(a):no ale Arsenalowi nie zaliczono też dwóch bramek, jedna prawidłowo nieuznana, ale w drugiej można byłoby już się trochę pokłócić.

W obu sytuacjach dobra decyzja sędziego.

Lampard jest żałosny. A w parze z jeszcze gorszym Mikelem to już w ogóle.

SWP zawalił Chelsea mecz, tak jak Rooney mógł nam zawalić. No ale największą winę za porażkę ponosi Cech, który podobno nigdy się nie myli? 8)

Plus jest taki, że odskakujemy Chelsea na 5 punktów i na razie nimi nie musimy się martwić.
Kuba_^^ napisał(a):ale w drugiej można byłoby już się trochę pokłócić.
Pejter napisał(a):W obu sytuacjach dobra decyzja sędziego.

Zgadzam sie z Pejterem.W drugiej sytuacji sedzia podjal dobra decyzje.Adebayor zdecydowanie odepchnal obronce CFC i dzieki temu wyszedl na wolne pole.
WoLaK napisał(a):Niestey Chelsea przegrywa 1:0 z arsenalem

Do składu Arsenalu wrócił Fabregas,Hleb i Flamini i również Arsenal wrócił na dobrą droge - oczywiście nie dla nas :?
Liverpool i Chelsea zostały ugryzione ,trzeba dalej grac swoje :wink:
Skull napisał(a):Do składu Arsenalu wrócił Fabregas,Hleb i Flamini i również Arsenal wrócił na dobrą droge

Racja tu widac, co znacza dla nich ci zawodnicy. W ostatnich dwoch kolejkach, gdy ich zabraklo Arsenal odnotowal tylko dwa remisy, gdy wrocili juz przyszly 3 punkty.
Skull napisał(a):Do składu Arsenalu wrócił Fabregas,Hleb i Flamini i również Arsenal wrócił na dobrą droge - oczywiście nie dla nas Confused

Po jednym meczu nie mozna odrazu mowic ze wrocili do swietnej formy , a tak pozatym to Arsenal gra zawsze dobrze z mocnymi klubami gorzej mu idzie ze sredniakami ligowymi i tutaj Kanonierzy moga tracic pkt
Przecież Arsenal wcale nie zagrał aż tak dobrze, a już na pewno nie Fabregas. Hleb i Flamini też jakoś nie zachwycili. Ja się upieram przy tym, że jak zabraknie Adebayora to nie będzie dobrej gry Arsenalu. Szkoda, że go dzisiaj trochę nie poturbowali :twisted:
Ale poczekajmy na Puchar Narodow Afryki Big Grin Ten turniej bedzie prawdziwym ciosem dla Arsenalu,ale jeszcze bardziej dla Chelsea.
A kiedy jest on rozgrywany ?

No przecież już dwa razy pisałem, że Adebayor na PNA nie jedzie, więc z podstawy Arsenalu pojadą tylko Eboue i Toure.//Pejter

Doskonale Pejterze pamietam,ze to pisales,ale wczoraj komentatorzy na c+ powiedzieli,ze jedzie.
Cytat:A kiedy jest on rozgrywany ?

Turniej odbędzie się od 20 stycznia do 10 lutego 2008.
Dane z Wikipedi - wiec nie koniecznie musi sie zgadzac xD
Przekierowanie